www.wrotkarstwo.pl - jazda na wrotkach / rolkach w Polsce i na świecie

Wszystko jest zaplanowane i wypracowane. Wszystkie noclegi są załatwione przed pielgrzymką. Pierwszy w domu kultury, drugi w bardzo dobrze wyposażonej szkole (natryski, duża hala sportowa na nocleg), podobnie jak i trzeci. Ostatni nocleg w Wyższym Seminarium Duchownym w Częstochowie (pokoje dwuosobo...

Jak co roku i w 2012 naznaczonym piłkarskim szaleństwem wyrusza pielgrymka z Warszawy do Częstochowy na rolkach. Sześć dni, 270 kilometrów, ok 80 pielgrzymów. Sporo jazdy, przygody i dobry poligon dla sprzętu i ducha. Zapisy ruszają dokładnie 1 lipca (zazwyczaj pierwszego dnia mamy komplet chętnych)...

dzięki

Dostałem lekko używane łyżwy Bauer Supreme PRO i jeździ mi się bardzo dobrze, ale gdyby zawsze były ostre jeździłoby się jeszcze lepiej A ostrzałka w ofercie hokejowej.

Widziałem w ofercie jednego ze sklepów ręczną ostrzałkę do łyżew. Taki mały, podręczny przyrząd. Spotkał się ktoś z Was z czymś takim i może napisać jak ze skutecznością?

Pozdrawiam
Grzesiek

Na pewno rolki te nie nadają się do długiego, ciągłego użytkowania. Mam na myśli katowanie przez 6-7 godzin dziennie po 60-70 km. Tyle robi pielgrzymka na rolkach. Mając wcześniejsze doświadczenia z Fusion 84 (na których zresztą świetnie się jeździ - jednak nie ciągle) kupiłem na allegro Salomony de...

W tym roku aż 80 osób w dwóch grupach. Na początku grupy jedzie samochód z tubami i z nich leci muzyka, konferencje, godzinki itp. Za nim pielgrzymi na rolach. Plecaki w samochodzie, który zamyka kolumnę. Oba samochody wyposażone w napisy "pilot" i zółte koguty. Ta pielgrzymka to świetny test dla sp...

W przyszłym tygodniu zdobędzie nową szatę strona http://rolkowa.pl czyli serwis dotyczący pielgrzymki rolkowej z Warszawy do Częstochowy. Tak to nie pomyłka. Sześć dni, 270 kilometrów,, kilkudziesięciu pielgrzymów (on to pielgrzym, a ona to pielgrzymka?). Sporo jazdy, przygody i dobry poligon dla sp...

Kupiłem u Ziko Rollerblade Fusion 84 w połowie marca i od tamtej pory jeżdżę prawie codziennie (prawie bo czasami zajazd taki, że nie ma jak, a czasami deszcz taki. Raz w maju nawet śnieg mnie przyłapał, ale dałem radę). Przejechałem już pół Warszawy (prawie co piątek z Wileńskiego na Bemowo). Na po...

Wrotkarstwo jest trochę jak chodzenie po deszczu - można głupio moknąć, albo mieć z tego niezłą zabawę Uczę w jednym z gimnazjów w Warszawie i bardzo często przyjeżdżam na rolkach. Na początku robiło to sporą furorę - nauczyciel (w dodatku ksiądz) na rolkach, a później... Opracowałem całkiem przyjem...