Kółka do freeride dla ciężkiego gościa.
: śr kwietnia 16, 2014 4:19
Witajcie!
Nowy sezon się zaczyna i pociąga to też chęć realizacji nowych planów i podejmowania wyzwań.
Tak też się stało ze mną i tej wiosny poczułem w sobie zew do poważniejszych treningów w kierunku freeskate.
Zamarzyło mi się ambitne skakanie z wysokości, piekne graby i jazda po schodach.
Co prawda daleko mi jeszcze do takich wyczynów, ale już na dzień dobry pojawiają się pewne problemy natury technicznej.
Ponieważ do tej pory katowałem slalom, mam w moje twistery włożonego pieknego banana złożonego z kółek Hyper. Ostatnio dość boleśnie odkryłem, że na bananie skacze się marnie, a i dla szyny przy mojej wadze to średnio zdrowe.
Konkretnie:
Jakie polecacie koła 80mm dla gość 100+kg (mam nadzięję z tendencją malejącą:), do zabawy na mieście. Zastrzegam, że koła od hypera dobrze znam, ale chciałbym spróbować czegoś nowego, może twardszego (86-88A)
Doszły mnie też ostatnio pozytywne opinie na temat kół typu dual densisity (tak to się pisze?). Ktoś testował, może się wypowiedzieć z doświadczenia?
Generalnie pomysł jest taki, że nabieram ochoty, żeby złożyć sobie zestaw do Powerbladingu (choć nie widzę siebie grindującego po poręczy to byłby to chyba najbardziej uniwersalny sprzęt, gdybym złapał zajawkę na freeride na dobre). Na razie ogranicza mnie fundusz i pilniejsze wydatki, więc zaczynam od kół do założenia na moim obecnym sprzęcie.
Fundusz ~150-200PLN za komplet 8sztuk.
Pozdro!
Nowy sezon się zaczyna i pociąga to też chęć realizacji nowych planów i podejmowania wyzwań.
Tak też się stało ze mną i tej wiosny poczułem w sobie zew do poważniejszych treningów w kierunku freeskate.
Zamarzyło mi się ambitne skakanie z wysokości, piekne graby i jazda po schodach.
Co prawda daleko mi jeszcze do takich wyczynów, ale już na dzień dobry pojawiają się pewne problemy natury technicznej.
Ponieważ do tej pory katowałem slalom, mam w moje twistery włożonego pieknego banana złożonego z kółek Hyper. Ostatnio dość boleśnie odkryłem, że na bananie skacze się marnie, a i dla szyny przy mojej wadze to średnio zdrowe.
Konkretnie:
Jakie polecacie koła 80mm dla gość 100+kg (mam nadzięję z tendencją malejącą:), do zabawy na mieście. Zastrzegam, że koła od hypera dobrze znam, ale chciałbym spróbować czegoś nowego, może twardszego (86-88A)
Doszły mnie też ostatnio pozytywne opinie na temat kół typu dual densisity (tak to się pisze?). Ktoś testował, może się wypowiedzieć z doświadczenia?
Generalnie pomysł jest taki, że nabieram ochoty, żeby złożyć sobie zestaw do Powerbladingu (choć nie widzę siebie grindującego po poręczy to byłby to chyba najbardziej uniwersalny sprzęt, gdybym złapał zajawkę na freeride na dobre). Na razie ogranicza mnie fundusz i pilniejsze wydatki, więc zaczynam od kół do założenia na moim obecnym sprzęcie.
Fundusz ~150-200PLN za komplet 8sztuk.
Pozdro!