Hej Sylwia,
Dodam parę słów jako Częstochowianin, któremu oczywiście zależałoby na powstaniu tego obiektu.
Po pierwsze traktuj rady Zico jako bardzo wiarygodne, bo to facet, który mówi z perspektywy wieloletniej praktyki – sam organizuje treningi i szkolenia na hali, jest zaawansowanym wrotkarzem i trenerem wrotkarstwa. Co do doradztwa w sprawie sprzętu –też możesz się zdać na niego – prowadzi największy w Polsce sklep i nie wciska klientom towaru na siłę, dba o jakość. Poczytaj opinie na tym forum, wszyscy zadowoleni.
To tyle wazeliny
Napisałem to, bo widzę, że jesteś nowa na forum i możesz nie wiedzieć kto jest kto. Oczywiście nie umniejszając wartości rad innych uczestników forum.
Teraz z mojej perspektywy, jako potencjalnego klienta i osoby uprawiającej wrotkarstwo szybkie:
W rzeczywistości w Częstochowie jest jedno lodowisko a nie dwa. To drugie to tylko mała sezonowo dostawiana ślizgawka bardzo małych rozmiarów, w kształcie koła, bez prostych i miejsca w środku na szaleństwa dla „akrobatów”. Poza tym lód tragiczny, bo nie poprawiany przez cały dzień. Ze względu na darmowy wstęp ściągają tam tłumy, ale często to nie są klienci, którzy byliby skłonni zapłacić czy to za lodowisko czy za wrotkarnię. Stąd można przyjąć, że nie jest to dla Ciebie konkurencja.
Samo lodowisko też ma pewne wady w porównaniu do hali do rolek:
- w hali jest cieplej – moja żona (zmarzluch!) nie przyjdzie na lodowisko, do hali namówię ją prędzej
- jest tragiczne przy temperaturach powyżej zera i słońcu (tworzą się kałuże)
- oczywiście nie funkcjonuje latem
- duży problem dla osób, które przychodzą na lodowisko dla treningu: praca lodowiska jest wstrzymywana na przerwy technologiczne na odbudowę tafli lodowej, co powoduje, że trening przerywany jest na np. 15 minut, co kompletnie rozwala trening.
Rolkarzy w Częstochowie jest bardzo dużo – nie wiem czy byłaś kiedyś w weekend na ścieżce rowerowo-spacerowej Częstochowa – Odrzykoń (droga na Olsztyn). Nie da się przejść
Co do lata: tak jak pisze Zico, zależy od pogody. Wiadomo, że nie możesz liczyć na tłumy, kiedy będzie upał. Wtedy można myśleć o organizowaniu zawodów dla dzieci, treningów dla uprawiających hokej czy jazdę szybką. Natomiast jeśli nie ma pogody to myślę, że rolkarze będą chcieli znaleźć jakąś alternatywę – przynajmniej ja jestem pewniakiem
W zależności od ceny, część osób (myślę o osobach trenujących) może przychodzić w celu poprawienia techniki jazdy po łuku. Nie ma takiego miejsca w Częstochowie, a jeśli już jest, z dobrym asfaltem, to zazwyczaj jest to boisko, które latem jest prawie non-stop oblegane przez grających w piłkę.
Jeszcze jedno: warto pomyśleć o zorganizowaniu w hali niewielkiej siłowni z naciskiem na ćwiczących wrotkarstwo (slideboardy, lustra, przyrządy do ćwiczeń mięśni nóg, brzucha, grzebietu, skrzynie do naskoków itp.).
To tyle co mi się nasunęło wstępnie. Trzymam kciuki za powodzenie inwestycji. W razie czego pomogę w zorganizowaniu spotkania z rolkarzami, tak, żebyś mogła posłuchać opinii innych. Inni rolkarze z Częstochowy, którzy jeżdżą czynnie z tego forum to np. slaweks, jogi, Marcus2902, Ro-bin. Na pewno będą chcieli służyć pomocą
Pozdrawiam
Rafał Wielgat
Jura Skating Częstochowa