Podwójne odbicie (Double push)

Szybciej, dalej, efektywniej! Porady dla tych, którzy chcą dać z siebie więcej
Faster, longer, more efectively! Place for people who want to be better at inline speed skating

Moderatorzy: MirekCz, null, PeterCave

bj43
Szybszy niż Chuck Norris na 5x80mm
Posty: 492
Rejestracja: pn lipca 28, 2008 7:13
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Kraków

Re: Podwójne odbicie (Double push)

Post autor: bj43 » ndz października 27, 2013 8:25

pz34 pisze:
bj43 pisze:... Czy na trzech kółkach jest możliwość jazdy techniką DP? Moim zdaniem, jeśli środkowe kółko daje wystarczającą zwrotność, to underpush powinno dać się wykonać.
Po co Ci zwrotność środkowego kółka? Gdzie Ty chcesz nim skręcać? Co to ma wspólnego z DP?
Właśnie nie wiem, dlatego pytam - kogoś, kto potrafi jeździć tą techniką i może próbował DP na trzech kółkach. Pytam z ciekawości, bo sam tak jeździć nie potrafię.
Pozdrawiam.

pz34
Prześcigant 4x110mm
Posty: 401
Rejestracja: ndz sierpnia 29, 2010 8:06
Moje rolki: Tarrega

Re: Podwójne odbicie (Double push)

Post autor: pz34 » ndz października 27, 2013 9:37

Według mnie środkowe kółko nie ma nic z tym wspólnego i w ogóle to nie o to chodzi. Kiedys w Katowicach przed zawodami widziałem kolesia który jechał double paczem (jak mu się chyba zdawało) 10km/h po parkingu. Dwa lata temu sam tak jeździłem i pamiętam jak Zico się ze mnie śmiał, że DP jeździ się dopiero ponad 35km/h (ja wtedy jechałem ze dwadzieścia na godzinę, krzywiłem wszystko co można skrzywić itp) i wiesz co..... On miał rację. Cały pitz z DP polega na myleniu jego istoty, istoty odbicia. Czy Joey jeździ takimi zygzakami itp?! NIe!! Zrób sobie dokładną analizę to się przekonasz! Moim zdaniem Dp to po prostu wykorzystanie balansu ciała, a rolka która niby tam wchodzi na zewnętrzną krawędź tylko podpiera nasz moment obrotowy i dlatego uważam, że środkowe koło nic do tego nie ma:D
Pozdrawiam
Łukasz

bj43
Szybszy niż Chuck Norris na 5x80mm
Posty: 492
Rejestracja: pn lipca 28, 2008 7:13
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Kraków

Re: Podwójne odbicie (Double push)

Post autor: bj43 » pn października 28, 2013 7:24

Zico prawie zawsze ma rację, bo ma wieloletnie doświadczenie i wiedzę.
Pisząc o środkowym kółku (przy trzech na płozę), oparłem się właśnie na stwierdzeniu Zico, że
Zico pisze:...Większa ilość kół pomaga w manewrowości, a dokładniej: żeby rolka była w miarę łatwa do sterowania, to musi być koło czy kółka pod stopą...
Jak rozumiem, jest to do uzyskania dopiero po jakimś czasie, gdy pierwsze i ostatnie kółka trochę się zetrą i to środkowe zacznie nieco wystawać. Zrobi się coś w rodzaju rockeringu (banana), tak jak w łyżwach hokejowych, którymi dzięki temu, że płoza ma kształt łuku, łatwiej jest sterować, są bardziej zwrotne w porównaniu do łyżew do jazdy szybkiej, gdzie płoza jest płaska i gdzie o krótkich łukach można zapomnieć. Jak się ma więcej siły w nogach, to pewnie i bez banana można na rolkach takie rzeczy robić, bo kółka rolek po asfalcie mogą się ześlizgiwać w bok, a ostra płoza łyżew już nie.

Eddy Matzger wykorzystuje zwrotność rolek w swojej wersji Double Push’a - patrz tutaj.
Pozdrawiam.

Awatar użytkownika
Doody
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 980
Rejestracja: ndz maja 15, 2011 7:59
Moje rolki: SEBA FR2 + HC / PS R4
Jeżdżę od: 01 maja 1993
Lokalizacja: Toruń
Kontakt:

Re: Podwójne odbicie (Double push)

Post autor: Doody » pn października 28, 2013 8:44

Mnie się wydaję że ilość kółek ma tu tylko takie znaczenie, że czym ich więcej tym po pierwsze większy rozkład masy, a po drugie i zdecydowanie ważniejsze: większa sztywność konstrukcji, a co za tym idzie większa kontrola. Myślę też że sytuacja kiedy robi się rockering nie jest "do wykorzystania" a wręcz jest bardzo niepożądana, bo traci się stabilność przy dużych prędkościach.
Znam z autopsji: BAUER FX3, Rollerblade Super Stradablade, ROCES ROME FCO, ROCES M12, Fila Primo Wave, Powerslide R4, Rollerblade Racemachine, Powerslide Phuzion Urban 11, SEBA FR2, Powerslide R4

Awatar użytkownika
Toudi
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 1974
Rejestracja: pn września 18, 2006 12:13
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Podwójne odbicie (Double push)

Post autor: Toudi » pn października 28, 2013 11:21

No i jednak delikatna zmiana kierunku jazdy przy zmianie krawędzi jest faktem. Nie mówię tu o jeździe zygzakiem tylko o w miarę poprawnym przechodzeniu z krawędzi na krawędź. Jeśli więc następuje ta zmiana, to obrót jakoś się musi dokonywać. Nawet kiedyś była dyskusja na ten temat ze zdjęciami. Wygląda na to, że pożądane jest aby ten obrót czy skręt nie odbywał się na środkowych kółkach, tylko na ostatnim. No i - ze zdjeć wynikało, że najlepsi właśnie tak robią.
Chyba, ze źle zapamiętałem. :oops:
Pozdrawiam
Piotr

bj43
Szybszy niż Chuck Norris na 5x80mm
Posty: 492
Rejestracja: pn lipca 28, 2008 7:13
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Kraków

Re: Podwójne odbicie (Double push)

Post autor: bj43 » pn października 28, 2013 12:32

Dochodzimy chyba pomału do przyczyny, dla której utarła się opinia, że DP nie można wykonywać przy małej prędkości. Jeśli rockering układu kółek nie zapewnia odpowiedniej stabilności jazdy przy dużej prędkości, z czym się zgadzam, to z kolei długa szyna i brak rockeringu powodują, że łuki przejścia z krawędzi na krawędź muszą być bardzo długie, a to da się wykonać tylko przy dużej prędkości. To, że Matzger potrafi, świadczy jedynie o tym, że ma bardzo silne nogi i demonstrując DP na parkingu cały czas wymusza boczny uślizg kółek lub... ma już jednak trochę starte skrajne kółka.

Związek pomiędzy masą rolkarza, a ilością kółek też jest oczywisty. Na pewno dałoby się jechać tylko na dwóch kółkach, ale ich żywot byłby bardzo krótki.
Pozdrawiam.

romekjagoda
Posty: 44
Rejestracja: śr sierpnia 10, 2016 12:48
Moje rolki: PS R2 (4x100mm) / Salomon 4x78
Jeżdżę od: 02 sty 2002

Re: Podwójne odbicie (Double push)

Post autor: romekjagoda » czw sierpnia 11, 2016 2:32

Odgrzewam kotleta, ale co tam.
Przeczytałem cały wątek i wydawałoby się, że wszystko (a nawet więcej) zostało na temat DP napisane. A jednak zastanowiła mnie jedna kwestia: Zico (chyba) napisał, a inni potwierdzili, że DP da się zrobić od 35kmh +, natomiast w necie znalazłem jeden filmik, w którym instruktor mówił, że jeździ DP zawsze, tylko wyróżnia 3 biegi w ramach DP, w zależności od prędkości. https://www.youtube.com/watch?v=L8j-be-h0wo

Chciałem dopytać o to właśnie. Czy to, że "zajeżdżamy" rolką/nogą podstawną sobie drogę (underpush) uprawnia do twierdzenia, że robimy DP? Tzn. chyba znam odpowiedź i brzmi ona 'nie' - wiem, że wielu tutaj z Was pisze o zygzakowaniu (w opracowaniu po hiszpańsku które ktoś tu wrzucił było wyróżnienie techniki 'wahadłowej'/'perpendicular') i uznaje to za imitację DP. Ale co z tym instruktorem na filmiku?

Moje wątpliwości odnośnie DP tylko powyżej 35kmh budzi również fakt, że chyb w 'Road to Speed' jako formę DP określa się przekładankę. jeśli tak do tego podejść to przekładanki nie robimy tylko przy prędkości powyżej 35kmh, a i tak nam ona wychodzi i mamy DP, prawda? Ja na moich fitnessach próbuję DP od jakiegoś tygodnia (dopiero teraz o tym usłyszałem...), ale wczesniej jadąc na wprost dla urozmaicenia sobie zabawy robiłem przekładankę jadąc na wprost. Przypuszczam, że z DP ma to niewiele wspólnego, ale zastanawiam się, czy nie jest to ćwiczenie, które do nauki DP mógłbym wykorzystać?

Co myślicie?

Awatar użytkownika
Pinnhead
Prześcigant 4x100mm
Posty: 333
Rejestracja: czw września 19, 2013 9:58
Moje rolki: 3 i 4 kółkowe :P
Jeżdżę od: 02 lip 1997

Re: Podwójne odbicie (Double push)

Post autor: Pinnhead » pn sierpnia 15, 2016 2:22

Mi się wydaje, że poprostu poniżej pewnej prędkości bez odpowiedniej siły i techniki, DP to bardziej imitacja DP a nie faktyczne odpychanie się underpushem.
Aktualnie jeżdżę na: Xsjado własny freeride setup, Powerslide Phuzion7, Luigino Sting

Awatar użytkownika
Toudi
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 1974
Rejestracja: pn września 18, 2006 12:13
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Podwójne odbicie (Double push)

Post autor: Toudi » czw września 15, 2016 12:47

Jeśli przy niewielkiej prędkości przejeżdżanie na zewnętrznej krawędzi pod linią ciała generuje jakąś siłę to jest to push a ponieważ jest under, to będzie underpush. A jak mamy underpush, to całosć musi by doublepushem.
Jeśli to ma być wyraźne, to chyba rzeczywiście, w okolicach 30 zaczyna mieć sens. Przy mniejszych prędkościach to rozwiązanie siłowe.
Tak czy inaczej, to chyba przyjdzie samo z czasem i kilometrami.
Warto uczyć się jeździć ładnie a prędkość sama przyjdzie (mam nadzieję, że do mnie też :roll: ).
Pozdrawiam
Piotr

waluś
Ścigant 4x110mm
Posty: 388
Rejestracja: wt kwietnia 20, 2010 1:41
Moje rolki: SR Tempest, Twister 243
Jeżdżę od: 02 sty 2001
Lokalizacja: Poznań

Re: Podwójne odbicie (Double push)

Post autor: waluś » pt września 16, 2016 10:58

Toudi pisze: Warto uczyć się jeździć ładnie a prędkość sama przyjdzie (mam nadzieję, że do mnie też :roll: ).
Powiedział ten co pojechał Berlin na 1:14

Awatar użytkownika
Toudi
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 1974
Rejestracja: pn września 18, 2006 12:13
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Podwójne odbicie (Double push)

Post autor: Toudi » sob września 17, 2016 6:34

Dowiozłem się na plecach lepszych, tylko, że jechałem po cichu i mnie nie zauważyli.
Pozdrawiam
Piotr

romekjagoda
Posty: 44
Rejestracja: śr sierpnia 10, 2016 12:48
Moje rolki: PS R2 (4x100mm) / Salomon 4x78
Jeżdżę od: 02 sty 2002

Re: Podwójne odbicie (Double push)

Post autor: romekjagoda » pn września 26, 2016 12:34

Toudi pisze:Jeśli przy niewielkiej prędkości przejeżdżanie na zewnętrznej krawędzi pod linią ciała generuje jakąś siłę to jest to push a ponieważ jest under, to będzie underpush. A jak mamy underpush, to całosć musi by doublepushem.
Jeśli to ma być wyraźne, to chyba rzeczywiście, w okolicach 30 zaczyna mieć sens. Przy mniejszych prędkościach to rozwiązanie siłowe.
Tak czy inaczej, to chyba przyjdzie samo z czasem i kilometrami.
Warto uczyć się jeździć ładnie a prędkość sama przyjdzie (mam nadzieję, że do mnie też :roll: ).

Jeżdżę, kombinuję (znalazłem fajne miejsce obok mnie - teren przygotowany pod inwestycję, gładziutki nowiutki asfalt i rundka po nim jakieś 400-500 m, zero ruchu - to teren budowy nadal) i nie mogę spać przez DP (serio.. no prawie).

Za jakieś dwa tygodnie zamierzam wybrać się na trening z kimś, kto mnie sfilmuje, by wreszccie zobaczyć jak jeżdżę i co korygować (na pewnoe jest tego masa). Na razie wykonuję ćwiczenia zapodane tutaj http://www.nettracing.com/step1.htm (zestaw 10 kroków, ćwiczeń). Na początku wydawały mi się zbędne, bo wydawało mi się, że mimo, że nie wszystkie umiem jeszcze wykonać, to że jestem blisko efektu finalnego, ale nabrałem pokory.

Moje pytania:
1) czy uważacie, że powyższy instruktaż (link) ma sens?
2) wchodzę już na zewnętrzną krawędź, ale wciąż mam w głowie przestrogę o DP vs. zyzgaking/slaloming --> obawiam się, że slalomuję na razie tylko i że wynika to z tego poszukiwania zewn. krawędzi. Pytanie: czy fakt wchodzenia na zewn. krawędź to już wstęp do underpusha, czy to zygzaking? U zawodowców widzę, że tego ruchu wahadłowego na boki aż tak dużo nie ma, natomiast zajeżdżanie w underpushu nogą podstawną jest bardzo wyraźne.
2a) z tego co widzę zaawansowany DP zaczyna się od wstawienia rolki równolegle do kierunku jazdy, a dopiero potem na zrobieniu tego 'brzuszka'/'banana' --> jak to ćwiczyć?
3) jak nauczyć się prostowania nogi w underpushu? bo na razie zdecydowanie robię coś a la underpush ale nie na wyprostowanej nodze.
4) poszukuję coraz głębszej zewn. krawędzi i robię tutaj postępy, ale gdzieś w głowie tli się obawa, czy można tak wygiąć kostkę na zewnątrz, że ulegnie ona skręceniu? Pytanie to wynika z osobistych obaw: trenuję siatkówkę,kilka razy miałem tego typu podkręcenia, a niecały rok temu zerwane więzadła zewn. w kostce. Obecnie bólu już nie mam, kilka razy wszedłem głęboko na zewn. krawędź i nic się nie stało (oczywiście mocne sznurowanie buta niezbędne), ale z tyłu głowy to pytanie pozostaje...

Co sądzicie?
PS. Czy na forum jest tradycja/możliwość wrzucania filmików do oceny techniki i w celu uzyskania porad? Czy to ma sens wziąwszy pod uwagę różne opinie na temat DP na forum?

romekjagoda
Posty: 44
Rejestracja: śr sierpnia 10, 2016 12:48
Moje rolki: PS R2 (4x100mm) / Salomon 4x78
Jeżdżę od: 02 sty 2002

Re: Podwójne odbicie (Double push)

Post autor: romekjagoda » pn września 26, 2016 12:36

waluś pisze:
Toudi pisze: Warto uczyć się jeździć ładnie a prędkość sama przyjdzie (mam nadzieję, że do mnie też :roll: ).
Powiedział ten co pojechał Berlin na 1:14
Toudi, szacun... gacie spadły mi przez głowę.. Gdybym startował w półmaratonie pewnie cieszył bym się gdybym zszedł poniżej godziny... Co prawda trudno mi oceniać, bo trenuję na trasie złożonej z płyt betonowych i widzę bardzo duży przyrost prędkości na gładkim asfalcie, ale mimo wszystko...

waluś
Ścigant 4x110mm
Posty: 388
Rejestracja: wt kwietnia 20, 2010 1:41
Moje rolki: SR Tempest, Twister 243
Jeżdżę od: 02 sty 2001
Lokalizacja: Poznań

Re: Podwójne odbicie (Double push)

Post autor: waluś » pn września 26, 2016 9:04

romekjagoda pisze: Co sądzicie?
PS. Czy na forum jest tradycja/możliwość wrzucania filmików do oceny techniki i w celu uzyskania porad? Czy to ma sens wziąwszy pod uwagę różne opinie na temat DP na forum?
Myślę że to bardzo dobry pomysł wrzucać filmiki. O wiele więcej wniosą niż opis

waluś
Ścigant 4x110mm
Posty: 388
Rejestracja: wt kwietnia 20, 2010 1:41
Moje rolki: SR Tempest, Twister 243
Jeżdżę od: 02 sty 2001
Lokalizacja: Poznań

Re: Podwójne odbicie (Double push)

Post autor: waluś » wt września 27, 2016 10:01


ODPOWIEDZ

Wróć do „Trening, porady / Training, solutions”