średnie tętno z maratonu

Szybciej, dalej, efektywniej! Porady dla tych, którzy chcą dać z siebie więcej
Faster, longer, more efectively! Place for people who want to be better at inline speed skating

Moderatorzy: MirekCz, null, PeterCave

romekjagoda
Posty: 44
Rejestracja: śr sierpnia 10, 2016 12:48
Moje rolki: PS R2 (4x100mm) / Salomon 4x78
Jeżdżę od: 02 sty 2002

Re: średnie tętno z maratonu

Post autor: romekjagoda » wt września 27, 2016 12:22

Bardzo ciekawy temat, bo od dłuższego czasu zastanawiam się, czy dobrze w ogóle trenuję (a raczej przejażdżkuję na rolkach).
Chodzi o to, że jak jadę na przejażdżce to przez 80-85% treningu (ok 1h - 1:20h zazwyczaj) jadę na tętnie 174-176, podczas gdy moje - mniej więcej zmierzone hr max (przyspieszenia na rolkach) - to 187. I teraz na treningach nie odczuwam tego jako zbyt wysokiego tętna - jest to dla mnie normalne tempo treningowe, jak jadę wolniej, to nie mam poczucia, że pracuję (muszę się po prostu wyjechać/wybiegać jak pies). Po treningach nie mam zakwasów, bólów mięśni, etc. Nie wiem czy to ważne, ale gdy byłem nastolatkiem trenowałem wyczynowo kolarstwo (szosa, tor, przełaje) na wysokim poziomie i jestem aktywny fizycznie, więc zastanawiam się, czy to możliwe, że wydolność z tamtego okresu mi sie utrzymała (teraz mam 36 lat)? (swoją drogą, na badanich wydolnościowych na poważnym sprzęcie doszedłem kiedyś jako 15-16 latek do 226 hr max, co teraz niestety boleśnie spadło).

Czy taki trening na stałym (nie interwałowym) poziomie tętna 90%+ jest wskazany, czy szkodliwy? Znam teorię ogólną, że trzeba budować wytrzymałość na niskiej intensywności ale długich dystansach, tyle, że brak czasu na to, by realizować to tak, jak w wyczynowym treningu normlanie by miało miejsce.

Awatar użytkownika
Toudi
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 1974
Rejestracja: pn września 18, 2006 12:13
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: średnie tętno z maratonu

Post autor: Toudi » śr września 28, 2016 7:45

Ja bym zadał sobie pytanie, czy twój max to rzeczywiście max.
Ja jadę maraton na ok 90% max. W moim przypadku to do wytrzymania ale nie powiem, żebym się potem rześko czuł.
Z drugiej strony, gdzieś czytałem, że są 3 najważniejsze czynniki wskazujace na możliwości uprawiania sportu amatorsko na wysokim poziomie w wieku master:
trening, naturalne predyspozycje i aktywność fizyczna do wieku 2x lat (nie pamiętam, cy było to 20 czy 25 ale jakoś tak).
Pozdrawiam
Piotr

romekjagoda
Posty: 44
Rejestracja: śr sierpnia 10, 2016 12:48
Moje rolki: PS R2 (4x100mm) / Salomon 4x78
Jeżdżę od: 02 sty 2002

Re: średnie tętno z maratonu

Post autor: romekjagoda » czw września 29, 2016 1:47

Toudi pisze:Ja bym zadał sobie pytanie, czy twój max to rzeczywiście max.
Ja jadę maraton na ok 90% max. W moim przypadku to do wytrzymania ale nie powiem, żebym się potem rześko czuł.
Z drugiej strony, gdzieś czytałem, że są 3 najważniejsze czynniki wskazujace na możliwości uprawiania sportu amatorsko na wysokim poziomie w wieku master:
trening, naturalne predyspozycje i aktywność fizyczna do wieku 2x lat (nie pamiętam, cy było to 20 czy 25 ale jakoś tak).

FAktycznie, im więcej czytam i myślę o tym, to pytanie, czy wiarygodnie określiłem/zmierzyłem swoje hr max jest zasadne i być może kluczowe. Jak ktoś pisał, muszę się przetestować do momentu osiągnięcia hr max albo pożygania (w zależności co wystąpi pierwsze).

Co do tych 3 czynników, to ciekawe, ale na logikę jak najbardziej sensowne. Co mnie zabolało, to niestety określenie 'kategoria master'... Pamiętam, że jako młodemu kolarzowi kojarzyło się to z podstarzałymi dziadkami... Jak to się pogląd zmienia w zależności od miejsca siedzenia... ;)

Awatar użytkownika
Toudi
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 1974
Rejestracja: pn września 18, 2006 12:13
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: średnie tętno z maratonu

Post autor: Toudi » czw września 29, 2016 10:43

Odnosiłem się do swojego wieku a nie twojego :D
Zresztą, jeśli przestaje się uprawiać sport a potem do niego wraca, to właśnie chyba już w kategorii, której nie można określić, jako aktywne uprawianie sportu.
Pozdrawiam
Piotr

waluś
Ścigant 4x110mm
Posty: 388
Rejestracja: wt kwietnia 20, 2010 1:41
Moje rolki: SR Tempest, Twister 243
Jeżdżę od: 02 sty 2001
Lokalizacja: Poznań

Re: średnie tętno z maratonu

Post autor: waluś » pt września 30, 2016 9:31

Wydaje mi się że zbadanie hr max nie jest tak istotne jak zbadanie przy jakim hr organizm się zakwasza. U mnie to było zdaje się coś koło 155. Ale żeby to zbadać musiałem wrzucić siebie na maszynę.

romekjagoda
Posty: 44
Rejestracja: śr sierpnia 10, 2016 12:48
Moje rolki: PS R2 (4x100mm) / Salomon 4x78
Jeżdżę od: 02 sty 2002

Re: średnie tętno z maratonu

Post autor: romekjagoda » śr stycznia 25, 2017 4:39

Kumpel ostatnio namawiał mnie na takie badania wydolnościowe pod kątem innego sportu, ale po sugestii Walusia faktycznie ponownie rozważę opcję takiego badania, bo pozwoli to ustalić strefy treningowe i wiele powie.
Bo gdy czytam o tym treningu na wydolność i utrzymywaniu +/- tętna do 150/min to coś się we mnie buntuje, bo to takie sobie tupanie/spacerek, a nie trening... Do 150 to ja na rozgrzewce bez problemu dochodzę :)

ODPOWIEDZ

Wróć do „Trening, porady / Training, solutions”