Łożyska nierozbieralne, bez zawleczki - co zrobić?
Moderatorzy: MirekCz, null, PeterCave
- WFH
- Prześcignął Chuck`a...
- Posty: 2994
- Rejestracja: pt marca 25, 2005 11:57
- Moje rolki: Cavalli
- Jeżdżę od: 01 cze 1995
- Lokalizacja: STO(L)ICA
- Kontakt:
No to szkoda,że jednak same nie jadą...Bo już miałem taką nadzieję Ale może spróbuje kiedyś tego złotego środka, czyli przepracowanego oleju silnikowego, bo prawde mówiąc nigdy nie przyszło mi to do głowy.Zbycho pisze:hehe no cóż - moze aż tak same to nie jadą
no ale różnica jest kolosalna
a przesmarowałem je przepracowanym olejem silnikowym
- Zbycho
- Posty: 21
- Rejestracja: czw maja 25, 2006 10:08
- Jeżdżę od: 02 sty 2010
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
że akurat nie maiłem nic innego pod ręką, a stwierdziłem że muszę w końcu coś zrobić z łożyskami bo toczyły się już naprawdę marnie, a że samochód jest więc i taki olej jest to zastosowałem takie smarowanieWFH pisze:No to szkoda,że jednak same nie jadą...Bo już miałem taką nadzieję Ale może spróbuje kiedyś tego złotego środka, czyli przepracowanego oleju silnikowego, bo prawde mówiąc nigdy nie przyszło mi to do głowy.
ktoś tu gdzieś na forum pisał że można nasmarować własnie takim olejem - no jak narazie jest okay