To prosze napisać co trzeba zrobić chętnie przeczytam artykuł napisany przez mistrzaMarek pisze:Ale ty sie znaszDrzastwa pisze:Dla łożysk może to być drastyczne ponieważ po jakimś czasie zaczną się zacierać . Proponuje kupić sobie WD-40 . Na opakowaniu jest nawet napisane "chroni powierzchnie metalowe" .
Ja tego używam i nie mam jak do tej pory zastrzeżeń .
Pozdrwiam
Łożyska nierozbieralne, bez zawleczki - co zrobić?
Moderatorzy: MirekCz, null, PeterCave
-
- Ścigant 4x100mm
- Posty: 282
- Rejestracja: pn października 16, 2006 3:37
- Jeżdżę od: 02 sty 2010
- Lokalizacja: Poznań
Re: Łożyska nierozbieralne, bez zawleczki - co zrobić?
http://www.polturbo.pl Turbosprężarki sprzedaż regeneracja.
- Marek
- Prześcignął Chuck`a...
- Posty: 782
- Rejestracja: czw marca 17, 2005 9:31
- Jeżdżę od: 02 sty 2010
- Lokalizacja: Poznań
Re: Łożyska nierozbieralne, bez zawleczki - co zrobić?
Na forum jest tyle tego tylko poszperać
- Invisible
- Posty: 11
- Rejestracja: pt kwietnia 04, 2008 7:13
- Moje rolki: Rollerblade Spark 4.0
- Jeżdżę od: 26 kwie 2008
- Lokalizacja: Odolanów
Re: Łożyska nierozbieralne, bez zawleczki - co zrobić?
Przeczytałam cały temat i nadal mam problem. Można to wyjąc jakoś bez pomocy tego klucza??
Re: Łożyska nierozbieralne, bez zawleczki - co zrobić?
jakoś nie mam zaufania do WD40 jako produktu smarującego. raczej do przepłukania a potem faktycznie zastosować przepalony olej silnikowy wydaje się być dobrym smarowidłem. tak czy inaczej - nigdy nie zdecydowałbym się na stosowanie WD40 jako smaru.
- Marek
- Prześcignął Chuck`a...
- Posty: 782
- Rejestracja: czw marca 17, 2005 9:31
- Jeżdżę od: 02 sty 2010
- Lokalizacja: Poznań
Re: Łożyska nierozbieralne, bez zawleczki - co zrobić?
Tak zastosować przepalony olej silnikowy albo taki od frytek jest lepszyVrooBell pisze:jakoś nie mam zaufania do WD40 jako produktu smarującego. raczej do przepłukania a potem faktycznie zastosować przepalony olej silnikowy wydaje się być dobrym smarowidłem. tak czy inaczej - nigdy nie zdecydowałbym się na stosowanie WD40 jako smaru.
- zico
- Admin
- Posty: 8963
- Rejestracja: śr stycznia 28, 2004 8:53
- Moje rolki: SR Tarrega
- Jeżdżę od: 12 sty 1994
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Łożyska nierozbieralne, bez zawleczki - co zrobić?
Dokładnie jest tj. piszeszVrooBell pisze:tak czy inaczej - nigdy nie zdecydowałbym się na stosowanie WD40 jako smaru.
Serdecznie pozdrawiam,
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami
Re: Łożyska nierozbieralne, bez zawleczki - co zrobić?
przepalony olej silnikowy, albo też do frytek z biedronki 5. litrowy najlepszy:D a może wazelinka?
a tak na poważnie, co polecacie do łożysk? tawot? czy jakiś silikonowy smar?
a tak na poważnie, co polecacie do łożysk? tawot? czy jakiś silikonowy smar?
life to fly !
a miłość karmi się muzyką...
a miłość karmi się muzyką...
- naytec
- Posty: 9
- Rejestracja: śr czerwca 11, 2008 6:43
- Jeżdżę od: 02 sty 2010
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Łożyska nierozbieralne, bez zawleczki - co zrobić?
Howgh.
Tu i w paru innych miejscach gadu gadu o smarowaniu łożyska. Ok, a czy (uwaga, potencjalnie głupie pytanie) powinno się czymś ubabrać tulejki i śruby?
Pozdrawiam.
Tu i w paru innych miejscach gadu gadu o smarowaniu łożyska. Ok, a czy (uwaga, potencjalnie głupie pytanie) powinno się czymś ubabrać tulejki i śruby?
Pozdrawiam.
- zico
- Admin
- Posty: 8963
- Rejestracja: śr stycznia 28, 2004 8:53
- Moje rolki: SR Tarrega
- Jeżdżę od: 12 sty 1994
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Łożyska nierozbieralne, bez zawleczki - co zrobić?
Nie zachodzi potrzeba
Serdecznie pozdrawiam,
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami
- naytec
- Posty: 9
- Rejestracja: śr czerwca 11, 2008 6:43
- Jeżdżę od: 02 sty 2010
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Łożyska nierozbieralne, bez zawleczki - co zrobić?
To dobrze, zaoszczędzę trochę czasu.
Ale jeszcze jedno, mam nadzieję ostatnie pytanie dotyczące konserwacji łożysk - ile smaru do nich upchnąć? Mam 'Motor-life 3 - smar plastyczny do łożysk' (zawiera formułę uszlachetniającą metal molekularnie! ). Nie chcę przesadzić, ale też nie chce mi się po raz kolejny bawić w kąpiele z łożyskami w tym sezonie. Chyba że to nieuniknione. ;P Jeżdżę 2-4h 4-5 razy w tygodniu, jeśli to ma znaczenie.
Ale jeszcze jedno, mam nadzieję ostatnie pytanie dotyczące konserwacji łożysk - ile smaru do nich upchnąć? Mam 'Motor-life 3 - smar plastyczny do łożysk' (zawiera formułę uszlachetniającą metal molekularnie! ). Nie chcę przesadzić, ale też nie chce mi się po raz kolejny bawić w kąpiele z łożyskami w tym sezonie. Chyba że to nieuniknione. ;P Jeżdżę 2-4h 4-5 razy w tygodniu, jeśli to ma znaczenie.
- Zyznia
- Pięciokółkowiec 80mm
- Posty: 183
- Rejestracja: sob czerwca 28, 2008 11:57
- Jeżdżę od: 02 sty 2010
- Lokalizacja: Poznań
Re: Łożyska nierozbieralne, bez zawleczki - co zrobić?
Ja czytam ten temat juz 4 raz i nadal jakos nie jestem przekonana co do wlozenia lozyska w kolko bez tej oslonki gdzie w ewentualnosci moge takowa nabyc?
a i jeszcze takie jedno pytanko. czy przy wyjmowaniu i wkladaniu kolek musze oske czyms potraktowac? bo wkladalam i wykladalam koleczka jak sie meczylam z hamulcem tyle razy az w koncu ten taki smar co od nowosci mialam, czarny taki, gdzies mi sie zmyl
pozdrawiam
a i jeszcze takie jedno pytanko. czy przy wyjmowaniu i wkladaniu kolek musze oske czyms potraktowac? bo wkladalam i wykladalam koleczka jak sie meczylam z hamulcem tyle razy az w koncu ten taki smar co od nowosci mialam, czarny taki, gdzies mi sie zmyl
pozdrawiam
'Rollerblade Twister III
Pozdrawiam, Marta
- zico
- Admin
- Posty: 8963
- Rejestracja: śr stycznia 28, 2004 8:53
- Moje rolki: SR Tarrega
- Jeżdżę od: 12 sty 1994
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Łożyska nierozbieralne, bez zawleczki - co zrobić?
Najwyższej klasy łożyska dedykowane rolkom nie posiadają osłonki z jednej strony (np. SKF Speed Skater Competition). I jest to całkiem normalne.
Jeśli mamy łożyska nierozbieralne z dwoma osłonkami to na chłopski rozum kiedy to łożysko będzie mieć dłuższe życie? Kiedy nie będziemy nic z nim robić i tak jak się zużyje w nim smar oraz sie pobrudzi no to jest praktycznie do wyrzucenia. Ale można wg powyższego sposobu przedłużyć jego życie sposobem zdjęcia osłonki + mottem "jak dbasz - tak masz".
Dodatkowo ściągniecie jednej z osłon daje:
- nie zaleganie brudu wewnątrz łożyska jakby było np. zamknięte z obydwu stron i wchodzący brud nie miałby się gdzie wydostać.
- mniejsze opory toczenia
- szybszy serwis i możliwość czyszczenia
- mniejszą wagę
Osłonki można dostać (mam ), ale należy pamiętać, że nie do wszystkiego typu łożysk po zdjęciu lub zagubieniu osłonki da się na nowo ją założyć.
Dodam, że osłona z dwóch stron łożysk przydaje się w maszynach, bo w końcu są to łożyska maszynowe. A skoro do jednego kółka wchodzą 2 łożyska, to jedna z osłon jest zupełnie niepotrzebna.
Nie trzeba smarować osiek, tulejek - to jest zbędne. Tylko łożyska i to wewnątrz
Jeśli mamy łożyska nierozbieralne z dwoma osłonkami to na chłopski rozum kiedy to łożysko będzie mieć dłuższe życie? Kiedy nie będziemy nic z nim robić i tak jak się zużyje w nim smar oraz sie pobrudzi no to jest praktycznie do wyrzucenia. Ale można wg powyższego sposobu przedłużyć jego życie sposobem zdjęcia osłonki + mottem "jak dbasz - tak masz".
Dodatkowo ściągniecie jednej z osłon daje:
- nie zaleganie brudu wewnątrz łożyska jakby było np. zamknięte z obydwu stron i wchodzący brud nie miałby się gdzie wydostać.
- mniejsze opory toczenia
- szybszy serwis i możliwość czyszczenia
- mniejszą wagę
Osłonki można dostać (mam ), ale należy pamiętać, że nie do wszystkiego typu łożysk po zdjęciu lub zagubieniu osłonki da się na nowo ją założyć.
Dodam, że osłona z dwóch stron łożysk przydaje się w maszynach, bo w końcu są to łożyska maszynowe. A skoro do jednego kółka wchodzą 2 łożyska, to jedna z osłon jest zupełnie niepotrzebna.
Nie trzeba smarować osiek, tulejek - to jest zbędne. Tylko łożyska i to wewnątrz
Serdecznie pozdrawiam,
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami
- Zyznia
- Pięciokółkowiec 80mm
- Posty: 183
- Rejestracja: sob czerwca 28, 2008 11:57
- Jeżdżę od: 02 sty 2010
- Lokalizacja: Poznań
Re: Łożyska nierozbieralne, bez zawleczki - co zrobić?
Jak znajde czas i w koncu nabede smar to rozbiore moje rolki do momentu kiedy potrafie a potem wszystko obfotografowuje i bedziecie mnie intruowac na bierzaco a wlasnie. WD40 czy naprawde mam poszukac jakiegos zuzytego oleju?
'Rollerblade Twister III
Pozdrawiam, Marta
- naytec
- Posty: 9
- Rejestracja: śr czerwca 11, 2008 6:43
- Jeżdżę od: 02 sty 2010
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Łożyska nierozbieralne, bez zawleczki - co zrobić?
WD40 nie służy do smarowania. ;P Kup jakiś smar do łożysk (Castorama czy inny Praktiker, 5-6zł).
- Zyznia
- Pięciokółkowiec 80mm
- Posty: 183
- Rejestracja: sob czerwca 28, 2008 11:57
- Jeżdżę od: 02 sty 2010
- Lokalizacja: Poznań
Re: Łożyska nierozbieralne, bez zawleczki - co zrobić?
Kupilam oliwe do maszyn. Ponoc bede musiala czesciej czyscic bo jest zadsza, ale beda szybciej jezdzic
'Rollerblade Twister III
Pozdrawiam, Marta