SKRęCENIE WIąZADEł KOSTKI BOCZNEJ :(

Odżywianie, regeneracja, jak zapobiegać kontuzjom - cieszmy się zdrowiem jak najdłużej!
Nutrition, regeneration, injuries. Your health is the most important thing

Moderatorzy: MirekCz, null, PeterCave

Awatar użytkownika
kczabu
Czterokółkowiec bez hamulców
Posty: 120
Rejestracja: czw maja 11, 2006 9:57
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Warszawa - tarchomin

Post autor: kczabu » pt czerwca 15, 2007 12:19

witam po dłuższej nieobecności...

obiecałem że opiszę moją przygodę z kostką do końca.
a więc:... dawno, dawno temu, za siedmioma górami....

Zaczęło się od tego, że po maratonie toruńskim strasznie spuchła mi noga w kostce i całe śródstopie...
Udałem się od ortopedy i traumatologa. obejrzeli nogę, zlecili RTG i ...?
Z kośćmi wszystko ok ale widać spory obrzęk w okolicach kostki. Niestety trafiłem na początki strajku w służbie zdrowia więc nie zostało wykonane USG. I to mój błąd że zaufałem lekarzowi a raczej trzem lekarzom bo zaczęli nagle konsultacje i postanowili założyć mi gips na 2 tygodnie aby więzadła kostki bocznej odpoczęły sobie w tym czasie. Diagnoza była: skręcenie więzadeł kostki bocznej.
Pomyślałem ok, przecież ludzie znają się na swojej robocie i nie mogę kwestionować wszystkiego co oni mówią... Umówiłem się na prywatną wizytę z wykonaniem USG i kompleksowymi badaniami zaraz po zdjęciu gipsu (w sumie zwolnienie i odpoczynek od pracy były dla mnie wskazane w tym czasie...).
Niestety nie zdążyłem dotrzeć na USG bo po tygodniu z nogą w gipsie dostałem gorączki około 39-40 stopni i pojechałem natychmiast do szpitala. Oczywiście ortopeda popatrzył w kartę i powiedział że nie ma co zdejmować gipsu bo jeszcze tydzień został a gorączkę pewnie mam od przeziębienia (często mam katar bo jestem alergikiem). Dopiero po zrobieniu wielkiej awantury lekarz dyżurny nakazał zdjęcie gipsu i ....
... i tutaj zaczęła się dopiero jazda... Moja noga wyglądała jakby miała za chwilę wybuchnąć. Była bordowa z odcieniami zieleni i żółci. A na dodatek miałem 3 kostki. Jedną swoją a dwie to wielkie kule ropne!!! Nagle zlecieli się wszyscy lekarze i kiwali głowami... Po minucie zjawił się pielęgniarz z wózkiem i zabrał mnie na ostry dyżur chirurgiczny. Zobaczył mnie chirurg i prawie wypadły mu oczy... Zadecydował że natychmiast zostaję przyjęty na oddział chirurgii i będę miał ciętą stopę... Mało nie zemdlałem z wrażenia. Wszystko działo się w zawrotnym tempie. Pół godziny później leżałem już w szpitalnym łóżku i czekałem aż się skończy jakaś operacja i przyjdzie do mnie lekarz prowadzący. Na szczęście trafiłem na znakomitego chirurga. Popatrzył i za chwilkę przyszedł z dokumentami do podpisu. Oznajmił że muszą mi pod całkowitym znieczuleniem rozciąć stopę w okolicach kostki i założyć dren aby odprowadzić ropę ze stopy!!!
Nowa diagnoza: ROPIEń STOPY.
Około godziny 22 anestezjolog oznajmił mi na stole operacyjnym że za chwilę zasnę i ... zasnąłem. Obudziłem się po godzinie z obwiązaną nogą i otrzymałem informację że wszystko się udało, nogę mam wyczyszczoną i założony dren. Nawet mnie nie bolało i spokojnie przeleżałem kolejne 3 dni. Później na zmianie opatrunku przyszedł lekarz i na żywca szczypcami wyciągnął mi dren tak że widziałem stopę z dziurą na wylot... Zdezynfekował ranę i kazał leżeć...
Tak przeleżałem tydzień w szpitalu!!!
Teraz minął już tydzień od powrotu ze szpitala. cały czas noga nie jest sprawna. Chodzę już bez kul ale o sporcie mogę zapomnieć. Z rany po drenie cały czas sączą mi się resztki ropy i jakiegoś mazidła które wstrzyknęli mi w stopę.

Rozmawiając z chirurgiem otrzymałem ważne informacje dotyczące powstania całej sytuacji.
To że niepotrzebnie założono mi gips to rzecz jasna. Spowodowało to tylko szybszy rozwój ropienia i mało co nie spowodowało zakażenia. Wtedy mogło być tragicznie.
Ale wracając. Powiedziałem lekarzowi że od dłuższego czasu bolą mnie kostki po jeździe ale ból ustaje po kilkunastu minutach. Niestety ostatnimi czasy ból mijał dopiero po kilku dniach. Lekarz stwierdził że robił mi się tzw. odgniotek czyli stale uciskane miejsce zachowuje się tak jak odcisk ale wewnątrz a nie na zewnątrz stopy (może to dotyczyć np chodzenia w za ciasnych butach itp). Po maratonie toruńskim zdarłem sobie naskórek na kostkach i niestety nie zdezynfekowałem szybko tych ran. Spowodowało to stan zapalny i odgniotek zaczął się przeradzać w ropień. Trwa to dosyć długo ale gips przyspieszył reakcję. Lekarz zalecił aby w takich stanach bólowych stosować okłady z lodu a wszystkie zadrapania i rany w okolicach bardzo dobrze odkażać!
Tak na szybko wyglądała moja przygoda z wyimaginowanym skręceniem wiązadeł kostki bocznej !!! Z więzadłami i kośćmi wszystko ok.
Nauczka na przyszłość to konsultować z co najmniej dwoma lekarzami trudne diagnozy.
zamieszczam jeszcze kilka fotek ku przestrodze. Pamiętajcie: bardzo łatwo zbagatelizować pierwsze objawy. Sporo czytałem na forum że bolą Was kostki po treningach i ten ból długo się utrzymuje. UWAżAJCIE!!!

Obrazek
stopa po zdjęciu gipsu - szkoda że miałem kiepski telefon bo nie widać kolorów

Obrazek
dren w stopie

Obrazek
kolejne zdjęcie z drenem

Obrazek
po wyjęciu drenu

Obrazek
już po szpitalu

Obrazek
już po szpitalu

serdecznie wszystkich pozdrawiam i życzę sukcesów w tym (dla mnie straconym) sezonie. Dajcie z siebie wszystko.
Nie rób nic na siłę, weź większy młotek ;)

Awatar użytkownika
Piotr B
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 1839
Rejestracja: czw listopada 18, 2004 8:00
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Dębno

Post autor: Piotr B » pt czerwca 15, 2007 12:31

zycze szybkiego powrotu do zdrowia!

kczabu, napisz jeszcze co było przyczyna urazu (być może nie doczytałem we wczesniejszych postach)?

Awatar użytkownika
Andrzej
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 1724
Rejestracja: pn marca 15, 2004 10:26
Moje rolki: Szybsze ode mnie
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Andrzej » pt czerwca 15, 2007 12:47

odechciało mi się rolek :cry: :cry:
Trzymaj się dzielnie. Wędkarstwo jest sportem mniej urazowym

Awatar użytkownika
Piotr B
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 1839
Rejestracja: czw listopada 18, 2004 8:00
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Dębno

Post autor: Piotr B » pt czerwca 15, 2007 12:54

Andrzej pisze:odechciało mi się rolek :cry: :cry:
Trzymaj się dzielnie. Wędkarstwo jest sportem mniej urazowym
hm, powiedz to rybką :wink:

Awatar użytkownika
Andrzej
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 1724
Rejestracja: pn marca 15, 2004 10:26
Moje rolki: Szybsze ode mnie
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Andrzej » pt czerwca 15, 2007 12:57

Piotr B pisze:
Andrzej pisze:odechciało mi się rolek :cry: :cry:
Trzymaj się dzielnie. Wędkarstwo jest sportem mniej urazowym
hm, powiedz to rybką :wink:
Ja z reguły wypuszczam te rybki które złowiłem. Staram sie je odchaczyć najdelikatniej jak umiem i z powrotem do wody. Ale pomimo takich zabiegów zadna nie chciała się ze mna zaprzyjaźnić :cry:

Awatar użytkownika
Ariel
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 1124
Rejestracja: wt sierpnia 09, 2005 2:56
Moje rolki: 4x110 Powerslide TripleX C2
Jeżdżę od: 01 lip 2005
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Ariel » pt czerwca 15, 2007 1:07

Zdrowiej :!:
Miłość wzrasta poprzez miłość

Awatar użytkownika
Piotr B
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 1839
Rejestracja: czw listopada 18, 2004 8:00
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Dębno

Post autor: Piotr B » pt czerwca 15, 2007 1:20

Andrzej pisze:
Piotr B pisze:
Andrzej pisze:odechciało mi się rolek :cry: :cry:
Trzymaj się dzielnie. Wędkarstwo jest sportem mniej urazowym
hm, powiedz to rybką :wink:
Ja z reguły wypuszczam te rybki które złowiłem. Staram sie je odchaczyć najdelikatniej jak umiem i z powrotem do wody. Ale pomimo takich zabiegów zadna nie chciała się ze mna zaprzyjaźnić :cry:
poczekaj na tą jedyną - ale ZŁOTĄ

kmieto7

Post autor: kmieto7 » pt czerwca 15, 2007 1:36

Życzę szybkiego powrotu do sprawności ruchowej :D I nie załamuj się. W moim przypadku ja też kiedyś posłuchałem jednego lekarza i zrezygnowałem z czynnego uprawiania sportu na 14 lat. Ale to mniej istotne. Jeszcze raz życzę szybkiego powrotu do zdrowia. Kczabu tak czy inaczej mógłbyś się na jakiejś imprezie pojawić może jako fotoreporter to by było sympatycznie jakoś i dla ciebie i dla wielu z nas :D

Awatar użytkownika
kczabu
Czterokółkowiec bez hamulców
Posty: 120
Rejestracja: czw maja 11, 2006 9:57
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Warszawa - tarchomin

Post autor: kczabu » pt czerwca 15, 2007 1:42

Sport muszę sobie odpuścić na co najmniej miesiąc ale z niego nie zrezygnuję całkowicie. Na imprezy z chęcią się będę wybierał :lol:
Wprawdzie nie myślałem o opcji fotografa ale jeśli nie da się pojechać to czemu nie :D
Nie załamuje się a raczej dostaję kopa do przodu bo mogło być gorzej. Leżeli ze mną młodzi faceci z amputowanymi stopami i nogami. Czarne wizje miałem, ale już przeszło.
Życzę sobie rozwagi i cierpliwości. Nie mogę się już doczekać kiedy będę miał koła na nogach :lol:
Nie rób nic na siłę, weź większy młotek ;)

Awatar użytkownika
michał1990
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 777
Rejestracja: wt sierpnia 29, 2006 8:05
Moje rolki: powerslide c
Jeżdżę od: 04 lip 1998
Lokalizacja: warszawa - ursynów
Kontakt:

Post autor: michał1990 » pt czerwca 15, 2007 1:56

szybkiego powrotu do zdrowia życze:)
co do nogi to okropnie wyglada- aaaa :!:
Pozdrawiam
Michał Machowski

Nightskating Warszawa (www.nightskating.waw.pl)
Warszawskie Stowarzyszenie Rolkarskie Polskater
Rollschool - szkoł jazdy na rolkach i wrotkach (www.rollschool.pl)
Rolkowa MapaWarszawy - www.rolkowamapa.pl


kwisc
Posty: 29
Rejestracja: czw czerwca 14, 2007 11:53

Post autor: kwisc » pt czerwca 15, 2007 2:57

Dobrze, ze to sie gorzej nie skonczylo. Tez zycze powrotu do zdrowia jak najszybszego :) Niestety tak w Polsce wyglada służba zdrowia. Juz jutro moze bede mial rolki (ale na tydzien wyjezdzam to se za duzo nie pojezdze) i napewno jak zlapie kontuzje pojde do kilku lekarzy. Olson mial racje, ze gips to najbardziej idiotyczna rzecz. Najlatwiej lekarzowi powiedziec zeby zagipsowac i jakos to bedzie :evil: Na twojim miejscu sglosilbym to do dyrektora szpitala, w ktorym kazano Cie zagipsowac. Uratuje to inne osoby, ktore beda leczone przez tych pseudo specialistow :?

Awatar użytkownika
kczabu
Czterokółkowiec bez hamulców
Posty: 120
Rejestracja: czw maja 11, 2006 9:57
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Warszawa - tarchomin

Post autor: kczabu » pt czerwca 15, 2007 6:03

Piotr B pisze: kczabu, napisz jeszcze co było przyczyna urazu (być może nie doczytałem we wczesniejszych postach)?
przyczyną urazu był tzw "odgniotek" który powstaje w miejscach stale ugniatanych. W moim przypadku były to kostki. Najpierw miałem bardzo uciskające buty i to doprowadziło do powstania odgniotka (ból w kostkach po treningu utrzymywał się nawet do kilku dni). Rozgrzałem buty i jeszcze raz je dopasowałem rozszerzając je w kostkach. Efekt był taki że maraton toruński przejechałem na butach luźnych w kostkach co powodowało do obtarcia i niestabilność kostki. Niewielkie rany które nie zostały szybko zdezynfekowane doprowadziły do infekcji i powstania początków ropienia... Dalej zła diagnoza lekarza, gips, po gipsie dreny a teraz noga sztywna i jeździć nie można...
Relacja w telegraficznym skrócie :twisted:
Nie rób nic na siłę, weź większy młotek ;)

Awatar użytkownika
malczan85
Szybszy niż Chuck Norris na 5x80mm
Posty: 457
Rejestracja: wt sierpnia 08, 2006 1:33
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: malczan85 » sob czerwca 16, 2007 1:05

Życzę sssssssssszybkiego powrotu do rolek.
Oglądam te zdjęcia i robi mi się ... nie dobrze...
Obrazek
"Google moim przyjacielem" ;P

Sandrynka
Posty: 15
Rejestracja: czw maja 31, 2007 7:24
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Nederland

Post autor: Sandrynka » pn czerwca 18, 2007 10:31

Straszny widok( pewnie strasznie bolalo) :( rowniz zycze szybkiego powrotu do zdrowia :lol: :smurfin: :flower:
Pozdrawiam!!!

Awatar użytkownika
Caravan
Prześcigant 4x100mm
Posty: 301
Rejestracja: pn kwietnia 30, 2007 11:11
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Warszawa/Mokotów/Stegny
Kontakt:

Post autor: Caravan » pn czerwca 18, 2007 10:57

Makabryczne... Dobrze, że już po... Trzymam kciuki! :ok2:
Pozdrawiam
Caravan
SALOMON THUNDER UFS 237EA
SALOMON CHAZ SANDS UFS 247EA
SEBA FR2 243
http://www.zut-projekt.pl

ODPOWIEDZ

Wróć do „Zdrowie / Health”