Jakie mięśnie najbardzije sie rozwijają podczas jazdy?

Odżywianie, regeneracja, jak zapobiegać kontuzjom - cieszmy się zdrowiem jak najdłużej!
Nutrition, regeneration, injuries. Your health is the most important thing

Moderatorzy: MirekCz, null, PeterCave

ooo
Posty: 3
Rejestracja: pn listopada 06, 2006 8:24
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Kraków

Jakie mięśnie najbardzije sie rozwijają podczas jazdy?

Post autor: ooo » pn lipca 16, 2007 9:03

Ktore miesnie najbardziej sie rozwiaja? uda, lydki? Jedno i drugie? Czy jazda na rolkach wysmukla nogi czy bardziej idzie na mase?

Awatar użytkownika
Andrzej
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 1724
Rejestracja: pn marca 15, 2004 10:26
Moje rolki: Szybsze ode mnie
Lokalizacja: Poznań

Re: Jakie mięśnie najbardzije sie rozwijają podczas jazdy?

Post autor: Andrzej » pn lipca 16, 2007 9:20

ooo pisze:Ktore miesnie najbardziej sie rozwiaja? uda, lydki? Jedno i drugie? Czy jazda na rolkach wysmukla nogi czy bardziej idzie na mase?
Mi zdecydowanie poszła na masę :cry:

Awatar użytkownika
Marta
Pięciokółkowiec 84mm
Posty: 224
Rejestracja: śr maja 10, 2006 1:23
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Kraków

Re: Jakie mięśnie najbardzije sie rozwijają podczas jazdy?

Post autor: Marta » pn lipca 16, 2007 11:32

Andrzej pisze:
ooo pisze:Ktore miesnie najbardziej sie rozwiaja? uda, lydki? Jedno i drugie? Czy jazda na rolkach wysmukla nogi czy bardziej idzie na mase?
Mi zdecydowanie poszła na masę :cry:
Nie becz, baba jesteś czy co :?: :lol: Przecież duży też może jeździć?!
Nic mi się nie wysmukliło :cry:, a poszło mi w uda i łydki i pośladki. Obwody się nie zmieniły. Uff, chociaż tyle :P .
Znowu rolki :)

Awatar użytkownika
sanczol
Pięciokółkowiec 84mm
Posty: 216
Rejestracja: śr czerwca 14, 2006 7:18
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: capital

Post autor: sanczol » pn lipca 16, 2007 6:14

Mi poszło w korzeń :wink:
rolki: Mission Helium 500
gg 5264245

Awatar użytkownika
koziar2
Redaktor wrotkarstwo.pl
Posty: 567
Rejestracja: ndz maja 21, 2006 12:20
Moje rolki: Rollerblade Twister III
Jeżdżę od: 01 maja 2006
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

Post autor: koziar2 » pn lipca 16, 2007 11:08

Najbardziej to rozwijaja sie lydki i posladki :p

Uda tez... to w zaleznosci od stylu jazdy... Ogolnie podczas regularnego treningu mozna zuwazyc spadek masy ciala (tkanki tluszczowej) i poprawe samopoczucia (u osob, ktore dotychczas cale dnie spedzaly przy biurku czego jestem doskonalym przykladem

Awatar użytkownika
Caravan
Prześcigant 4x100mm
Posty: 301
Rejestracja: pn kwietnia 30, 2007 11:11
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Warszawa/Mokotów/Stegny
Kontakt:

Post autor: Caravan » pn lipca 16, 2007 11:10

sanczol pisze:Mi poszło w korzeń :wink:
To przychodzi z wiekiem, niezależnie od rolek... :mrgreen:
Pozdrawiam
Caravan
SALOMON THUNDER UFS 237EA
SALOMON CHAZ SANDS UFS 247EA
SEBA FR2 243
http://www.zut-projekt.pl

Awatar użytkownika
grgur
Ścigant 4x110mm
Posty: 381
Rejestracja: śr maja 23, 2007 12:33
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Bolesławiec

Re: Jakie mięśnie najbardzije sie rozwijają podczas jazdy?

Post autor: grgur » sob lipca 21, 2007 12:42

[quote="ooo"]Ktore miesnie najbardziej sie rozwiajają

-Te które najbardziej Cię bolą po jeździe.

Awatar użytkownika
sylviku
Czterokółkowiec bez hamulców
Posty: 115
Rejestracja: sob maja 19, 2007 9:52
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: 90% Piaseczno - 10% Gliwice

Post autor: sylviku » sob lipca 21, 2007 9:11

Jako kobieta mogę powiedzieć, że:

- udochy
- pośladochy
- łydkochy
- brzuchochy
- taliochy

:)

Ale to prawda, że to zależy od stylu jazdy. Jak się jeździ tylko rekreacyjnie, czyli głównie do przodu to myślę, że nie rozwiną się np. mięśnie wewnętrzne ud, mięśnie z przodu łydek jako, że rozwijają się głównie przy jeździe na przednich kółkach.

Jeżdząc na początku rekreacyjnie przy odpychaniu czułam głównie właśnie pośladki, mięśnie z boku ud i z tyłu ud.
SALOMON FSK Thunder Max 247mm

Awatar użytkownika
Toudi
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 1974
Rejestracja: pn września 18, 2006 12:13
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: Toudi » wt lipca 24, 2007 12:05

Mnie to najbardziej jednak łamie w krzyżu od nachylania się, a szczególnie, jak mi się nieraz trafi, że ładna dziewczyna jedzie przede mną rekreacyjnie i próbuję ją dogonić, żeby zapytać o model rolek, godzinę albo o pogodzie porozmawiać. One wtede jeszcze bardziej przyspieszają. Pewnie od tego pędzenia z zawrotną prędkością bolą je potem pośladki i uda z tyło oraz z zewnętrznej strony.
Pozdrawiam
Piotr

Awatar użytkownika
Piotr B
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 1839
Rejestracja: czw listopada 18, 2004 8:00
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Dębno

Post autor: Piotr B » wt lipca 24, 2007 12:30

Piotr - oj rydzykujesz - zaraz napiszą że sie napalasz albo coś takiego!

Awatar użytkownika
Toudi
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 1974
Rejestracja: pn września 18, 2006 12:13
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: Toudi » wt lipca 24, 2007 12:55

Piotr B pisze:Piotr - oj rydzykujesz - zaraz napiszą że sie napalasz albo coś takiego!
A co mi tam. Wiedz, że jazda w czołówce wyścigu i uganianie się za innymi chłopcami też ma swoje wady. Powiem więcej, moja marna kondycja ma swoje zalety - spędziłem niezapomniane niemal 2 h ze zwyciężczynią jednej z kategorii (my dwoje w deszczy i od czasu do czasu ktoś jeszcze na trzeciego a chwilami nawet we czwórkę) a w Spreewald to nawet zostałem zaczepiony przez piękną dziewczynę. Niestety za mocno (niewiasta przeceniła mój temperament) i w głowie mi się zakręciło od doznań (bo zdrowo łupnąłem po krótkim locie). To krótka historia moich towarzysko-sportowych osiągnięć (oprócz wspomnianego łamania w krzyżu i pomniejszych upadków, niestety nie moralnych a zwykłych - grawitacyjnych).
Pozdrawiam
Piotr

Awatar użytkownika
Pimpinella
Posty: 23
Rejestracja: wt lipca 17, 2007 9:41
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Pimpinella » sob lipca 28, 2007 11:04

koziar2 pisze:Najbardziej to rozwijaja sie lydki i posladki :p
Jezu... na posladki to dziala?? chyba na stale sie do rolek przyczepie... ;)

A wlasnie co z brzuchem?? Bo ja jestem ofiara zalamania nerowego trenera ktory stwierdzil ze jestem oporna na cwiczenia na miesnie brzucha :/


A co do samopoczucia to fakt... najbardziej dziala na to. Ja mialam choelrnie zajmujace studia, niewiele mialam przerw, zajecia 5 dni w tyg. od 8 - 18 ja teraz wrocilam do rolek to czuje sie jak "mlody Bog" ;) I w koncu czuje ze robie cos co lubie a na dodatek to pomaga mojemu organizmowi :D

febyasz
Posty: 19
Rejestracja: pt sierpnia 03, 2007 9:11
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Skierniewice

Post autor: febyasz » ndz sierpnia 05, 2007 12:16

Pierwszy raz włożyłam rolki w domu (parę dni temu) i jeździłam sobie. Byłam w szoku, gdy się zobaczyłam w lustrze, nie tylko, że zrobiłam się taaka wysoka ;) ale dlatego, że się nie garbiłam :D gdy zakładam rolki, plecy same robią się proste, w sensie łopatki są ściągnięte itp. jak przy właściwej postawie, tak sądzę ;]
teraz odczuwam te mięśnie(góra pleców), może z czasem zrobią się silniejsze
pozdrawiam :)

Awatar użytkownika
Agent_L
Szybszy niż Chuck Norris na 4x100mm
Posty: 565
Rejestracja: wt lipca 17, 2007 12:36
Jeżdżę od: 01 sie 2007
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Agent_L » ndz sierpnia 05, 2007 1:00

febyasz pisze:zrobiłam się taaka wysoka ;)
hehe, a ile cm masz bez rolek ? : )
Powerslide Cell 2006 /44 + Salomon Pilot V10 ?2004? /45
Kontakt : 505614321, PMy czytam rzadko : )
rolkowa mapka Warszawy

febyasz
Posty: 19
Rejestracja: pt sierpnia 03, 2007 9:11
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Skierniewice

Post autor: febyasz » ndz sierpnia 05, 2007 9:19

a jak to sie ma do tematu o mięśniach? ;)
heh mam nadzieję, że nie więcej niż 177

ODPOWIEDZ

Wróć do „Zdrowie / Health”