Szczecin-rolki
Moderatorzy: MirekCz, null, PeterCave
Regulamin forum
Każdy nowy temat rozpoczynamy od podania nazwy miejscowości w nawiasie, ewentualnie daty, informacji lub zapytania np. [Poznań] 02.04.2007 godz. 10:00 trening na Malcie! lub [Kraków] szukam rolkarzy jeżdżących freestyle slalom.
Każdy nowy temat rozpoczynamy od podania nazwy miejscowości w nawiasie, ewentualnie daty, informacji lub zapytania np. [Poznań] 02.04.2007 godz. 10:00 trening na Malcie! lub [Kraków] szukam rolkarzy jeżdżących freestyle slalom.
Re: Szczecin-rolki
Hejka! Czy ktokolwiek jeździ w weekendy na Arkonce? Interesuje mnie czy otwarte jest kąpielisko i można pojeździć w niecce. Z góry dziękuję za odpowiedź
- kmc_
- Czterokółkowiec
- Posty: 53
- Rejestracja: śr kwietnia 29, 2009 1:34
- Moje rolki: Twister 243
- Jeżdżę od: 0- 4-2009
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Szczecin-rolki
Troche z innej beczki, kto jutro na łyżwy do gorzowa się wybiera? Praga, dasz rade?
Jakie znowu hamulce?
Re: Szczecin-rolki
Niestety jak na razie tylko rolki mi w głowie. Rolki i kubki jeszcze.
A na cięcie lodu jeszcze przyjdzie czas...
Dziękuje jednak za zaproszenie. Może ktoś inny się skusi? Łyżwy są wszakże zajebiste
A na cięcie lodu jeszcze przyjdzie czas...
Dziękuje jednak za zaproszenie. Może ktoś inny się skusi? Łyżwy są wszakże zajebiste
- Kocurek
- Posty: 29
- Rejestracja: czw lipca 22, 2010 2:48
- Moje rolki: Twister 243
- Jeżdżę od: 09 maja 2010
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Szczecin-rolki
Adam - jeszcze jeździmy w weekendy a nawet w tygodniu. Niestety ale Arkonka jest zamknięta i pozostaje tylko dookoła. A tak z innej beczki, to można w jakiś weekend, dużą grupą wybrać się do Schwedt (52 km) lub Gartz (30 km) i tam sobie pojeździć. Ja z Asią i z moim kuzynem byliśmy dwa razy i było świetnie. Za drugim razem zrobiliśmy 40 km i o dziwo jakoś wytrzymaliśmy
Pozdrawiam
Pozdrawiam
-
- Czterokółkowiec
- Posty: 76
- Rejestracja: sob września 12, 2009 12:15
- Moje rolki: Rollerblade Twister '09
- Jeżdżę od: 15 wrz 2009
- Lokalizacja: Szczecin / Piła
Re: Szczecin-rolki
Ktoś chętny na wspólne męczenie kubeczków?
Ostatnio jeździłam na Kerfurze i nadal uważam to miejsce za jedno z lepszych.. Chętni?
Mam więcej kubeczków w razie potrzeby.
Pozdrawiam serdecznie
Ostatnio jeździłam na Kerfurze i nadal uważam to miejsce za jedno z lepszych.. Chętni?
Mam więcej kubeczków w razie potrzeby.
Pozdrawiam serdecznie
rock & rolki
Re: Szczecin-rolki
Ja chętny na kubki zawsze Tyle, że preferuję raczej swoje okolice. Póki pogoda pozwala jeżdżę po 21:00 przed wejściem do Starej Cegielni. Kiedy zrobi się zimniej będę śmigał u siebie w hali garażowej albo już na łyżwach. Oczywiście również zapraszam do siebie. Warunki są raczej dobre. Aby nie być gołosłowny zupełnie przypadkiem dysponuję krótkim filmem przedstawiającym jak się jeździ na CegielniLika pisze:Ktoś chętny na wspólne męczenie kubeczków?
Ostatnio jeździłam na Kerfurze i nadal uważam to miejsce za jedno z lepszych.. Chętni?
- mxc
- Czterokółkowiec
- Posty: 56
- Rejestracja: czw lipca 30, 2009 8:06
- Moje rolki: Twister 243
- Jeżdżę od: 01 paź 2009
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Szczecin-rolki
Hejka wszystkim
Chciałem Adasiowi czoła uchylić. Rzadko tu jestem, ale dla takich filmów w wykonaniu Pragi warto wchodzić Aż miło pooglądać.
Pełen szacun w Twoim kierunku i nie bądź znowu skromny
Już coś potrafisz skromniaku, a nawet nie coś tylko wiele
Czekam na następną stratę 10 kg, co za tym idzie jeszcze lepszy filmik.
Pozdrawiam
Maćko
Chciałem Adasiowi czoła uchylić. Rzadko tu jestem, ale dla takich filmów w wykonaniu Pragi warto wchodzić Aż miło pooglądać.
Pełen szacun w Twoim kierunku i nie bądź znowu skromny
Już coś potrafisz skromniaku, a nawet nie coś tylko wiele
Czekam na następną stratę 10 kg, co za tym idzie jeszcze lepszy filmik.
Pozdrawiam
Maćko
Re: Szczecin-rolki
Nie ma sprawy. Zapraszam. Napisz mi tylko PM konkretnie w jaki dzień.Lika pisze:Zjawię się pod tą cegielnią w następny wtorek albo środę. Ok?
- kimi
- Czterokółkowiec
- Posty: 82
- Rejestracja: ndz kwietnia 20, 2008 12:08
- Jeżdżę od: 02 sty 2010
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Szczecin-rolki
'Chapeau bas' za ten filmik, i przede wszystkim za umiejętności
Zrobiłeś gigantyczny postęp przez ten sezon! Czekamy z niecierpliwością, kiedy będziemy mogli dopingować Ci na ogólnopolskich zawodach
Trzymam kciuki za dalsze postępy i pewnie do zabaczenia już na lodzie
Zrobiłeś gigantyczny postęp przez ten sezon! Czekamy z niecierpliwością, kiedy będziemy mogli dopingować Ci na ogólnopolskich zawodach
Trzymam kciuki za dalsze postępy i pewnie do zabaczenia już na lodzie
- jar-as
- Redaktor wrotkarstwo.pl
- Posty: 441
- Rejestracja: pt stycznia 30, 2009 8:08
- Moje rolki: Seba Igor
- Jeżdżę od: 01 maja 1998
- Lokalizacja: Gdansk
Re: Szczecin-rolki
No kimi wywołał(e)aś (sorry nie mam pojęcia czyś Pani czy Pan) wilka z lasu .Praga już pewnie wie do czego będę "pił" .....Zjawcie sie w końcu na tych zawodach !!! najbliższe moze nie najbliżej bo w Rzeszowie 20 listopada ale to nie koniec Świata .
Przyszły rok to na pewno BW 2011 9-10 lipca i tam na prawdę warto być chocby i po to by dostać tzw kopa i motywacji do dalszych cwiczeń . I to nie w sensie ze dostaniemy w tyłek tylko wiele mozna skorzystac ,zresztą pisałem juz o tym nie raz .Tylu Was jest , a jakoś tak sie zamknęliście w swoim skądinąd pięknym mieście .Świat chce was poznać a Praga daje tego dowody ze i macie co pokazać i warto sie pokazać .
Przyszły rok to na pewno BW 2011 9-10 lipca i tam na prawdę warto być chocby i po to by dostać tzw kopa i motywacji do dalszych cwiczeń . I to nie w sensie ze dostaniemy w tyłek tylko wiele mozna skorzystac ,zresztą pisałem juz o tym nie raz .Tylu Was jest , a jakoś tak sie zamknęliście w swoim skądinąd pięknym mieście .Świat chce was poznać a Praga daje tego dowody ze i macie co pokazać i warto sie pokazać .
- Pedro
- Prześcigant 4x110mm
- Posty: 446
- Rejestracja: wt czerwca 23, 2009 7:54
- Jeżdżę od: 01 kwie 2009
- Lokalizacja: Lublin
Re: Szczecin-rolki
Jarka popieram w całej rozciągłości (nie pierwszy raz i nie tylko w tej kwestii )
... często na Wasz wątek zaglądam, zresztą wszystkie na tym forum obserwuję, ale jeżeli chodzi o Was - to i liczni i chyba najbardziej aktywni jesteście ... szkoda tylko, że tacy hermetyczni i na swoim podwórku zasiedziali A przecież w tym roku zawody freestyle'owe były i w Kielcach, i w Gdańsku, i w W-wie i w Krakowie ... i jeszcze w Rzeszowie będą. I pojawiają się na nich ludzie nie tylko z tych miast - przyjeżdżają z Poznania, Kętrzyna, Katowic, Lublina ( ) itp.
Trochę szkoda, że Was nie widać ... a powiem Ci Praga że na takich zawodach - oprócz tego, że spotkasz się ze wszystkimi co slalom w tym kraju jeżdżą - załapiesz więcej, niż przez kilka tygodni katowania tricków samemu
a dla zachęty - filmik z Krakowa, na którym akurat i Jarek i ja jesteśmy (no i jeszcze jeden Słowak )
zachęcam też do przejrzenia innych filmików tego użytkownika - znajdziesz tam chyba wszystkich, co byli w Kraku
... często na Wasz wątek zaglądam, zresztą wszystkie na tym forum obserwuję, ale jeżeli chodzi o Was - to i liczni i chyba najbardziej aktywni jesteście ... szkoda tylko, że tacy hermetyczni i na swoim podwórku zasiedziali A przecież w tym roku zawody freestyle'owe były i w Kielcach, i w Gdańsku, i w W-wie i w Krakowie ... i jeszcze w Rzeszowie będą. I pojawiają się na nich ludzie nie tylko z tych miast - przyjeżdżają z Poznania, Kętrzyna, Katowic, Lublina ( ) itp.
Trochę szkoda, że Was nie widać ... a powiem Ci Praga że na takich zawodach - oprócz tego, że spotkasz się ze wszystkimi co slalom w tym kraju jeżdżą - załapiesz więcej, niż przez kilka tygodni katowania tricków samemu
a dla zachęty - filmik z Krakowa, na którym akurat i Jarek i ja jesteśmy (no i jeszcze jeden Słowak )
zachęcam też do przejrzenia innych filmików tego użytkownika - znajdziesz tam chyba wszystkich, co byli w Kraku
Re: Szczecin-rolki
Moim zdaniem Szczecinianie to życzliwi ludzie traktujący rolki bardzo luźno i ze zdrowym dystansem. Położenie miasta nie zachęca do kilkuset-kilometrowych weekendowych eskapad na rolkowe zawody. Jeśli chodzi o moją osobę to zwyczajnie nie lubię podróżować. Współzawodnictwo też jakoś do mnie nie pasuje.
Czuję jednak coraz większą potrzebę spotkania się i wymienienia doświadczeniami. Raz już prawie się udało z Jarkiem. Następnym razem chyba sam się pofatyguję albo do Warszewa albo do Gdańska przełamując stereotyp o hermetycznych Szczecinianach
Czuję jednak coraz większą potrzebę spotkania się i wymienienia doświadczeniami. Raz już prawie się udało z Jarkiem. Następnym razem chyba sam się pofatyguję albo do Warszewa albo do Gdańska przełamując stereotyp o hermetycznych Szczecinianach
- jar-as
- Redaktor wrotkarstwo.pl
- Posty: 441
- Rejestracja: pt stycznia 30, 2009 8:08
- Moje rolki: Seba Igor
- Jeżdżę od: 01 maja 1998
- Lokalizacja: Gdansk
Re: Szczecin-rolki
Powiem Ci Adam ze również nie jestem typem podróżnika i globtrotera jednak możliwośc spotkania sie z "Tymi" ludźmi ,sprawdzenia sie w boju ,zawody okrutnie weryfikują nasze umiejetności , dziala jak narkotyk i nie straszne kilkanaście godzin w pociągu ( bo tak daleko o tej porze roku nie chce mi sie jeździć samochodem ).Współzawodnictwo hmm jakby to ująć , to co mnie zdiwiło gdy byłem pierwszy raz to to ze owszem jest rywalizacja ,chcesz sie pokazać jak najlepiej ,to nad czym tyle pracowałeś , ale nie ma ciśnienia na wynik i to jest piękne .No może po za speedem gdzie włosi i włoszki przebierają sie w "obcisłe" zmieniają szyny na dłuższe i we flacie , i widać to ogromne skupienie i to nieszczesne ciśnienie na wynik i to mi sie już nie podoba i w tym uczestniczyć nie będę ale popatrzeć można.Natomiast jak wspomniał Pedro jedno spotkanie z Igorem ,z Daniele Lenzi ,to lekcja jakiej nie odrobisz sam nawet w miesiąc i to jest w tym najpiękniejsze .Nie , przepraszam , najpiękniejsze jest to jak wszystko co zaplanowałeś albo sie nauczyłeś ,niezależnie od wyniku klasyfikacji ,wyjdzie Ci na zawodach .
- Pedro
- Prześcigant 4x110mm
- Posty: 446
- Rejestracja: wt czerwca 23, 2009 7:54
- Jeżdżę od: 01 kwie 2009
- Lokalizacja: Lublin
Re: Szczecin-rolki
trochę Wam ze szczecińskich klimatów mały off top zrobiliśmy - sorka za to
tytułem podsumowania - jeżeli chodzi o zawody - ja bardziej traktuję je jako współuczestnictwo niż współzawodnictwo
a biorąc pod uwagę fakt, że w moim Looblinie slalom praktycznie jeżdżę sam - nie żałuję ani jednego z tych "kilku" km zrobionych w tym roku za zawodami - zajefajnie pojeździć jest zarówno ze starszymi, jak i duużo młodszymi od siebie ... w ogóle fajnie z kimś pojeździć ...
... bo przecież nie o to chodzi, żeby złapać króliczka ...
Praga i inni - dawajcie 20.11. do Rzeszowa - ostatnia okazja w tym roku
tytułem podsumowania - jeżeli chodzi o zawody - ja bardziej traktuję je jako współuczestnictwo niż współzawodnictwo
a biorąc pod uwagę fakt, że w moim Looblinie slalom praktycznie jeżdżę sam - nie żałuję ani jednego z tych "kilku" km zrobionych w tym roku za zawodami - zajefajnie pojeździć jest zarówno ze starszymi, jak i duużo młodszymi od siebie ... w ogóle fajnie z kimś pojeździć ...
... bo przecież nie o to chodzi, żeby złapać króliczka ...
Praga i inni - dawajcie 20.11. do Rzeszowa - ostatnia okazja w tym roku