[Wrocław] Weekendowe jazdy w Bartkowie...
Moderatorzy: MirekCz, null, PeterCave
Regulamin forum
Każdy nowy temat rozpoczynamy od podania nazwy miejscowości w nawiasie, ewentualnie daty, informacji lub zapytania np. [Poznań] 02.04.2007 godz. 10:00 trening na Malcie! lub [Kraków] szukam rolkarzy jeżdżących freestyle slalom.
Każdy nowy temat rozpoczynamy od podania nazwy miejscowości w nawiasie, ewentualnie daty, informacji lub zapytania np. [Poznań] 02.04.2007 godz. 10:00 trening na Malcie! lub [Kraków] szukam rolkarzy jeżdżących freestyle slalom.
-
- Posty: 32
- Rejestracja: pt czerwca 29, 2007 5:37
- Jeżdżę od: 02 sty 2010
- Lokalizacja: Wrocław
Re: [Wrocław] Weekendowe jazdy w Bartkowie...
Dziękuje wszystkim za mile spędzone popołudnie, szczególnie Ali i Andrzejowi (pomyśleli o wszystkim, nawet o mleku do kawy ) oraz Ewie i Tomkowi - bez nich dotarcie do Bartkowa byłoby trudne
Pozdrawiam,
Gosia
Pozdrawiam,
Gosia
- PeterCave
- Redaktor wrotkarstwo.pl
- Posty: 1486
- Rejestracja: wt kwietnia 05, 2005 4:29
- Jeżdżę od: 09 kwie 2005
- Lokalizacja: Swarzędz
- Kontakt:
Re: [Wrocław] Weekendowe jazdy w Bartkowie...
Fajnie było popatrzyć jak jeździcie
Pozdrawiam Piotrek
- bayya
- Szybszy niż Chuck Norris na 4x110mm
- Posty: 632
- Rejestracja: pn kwietnia 16, 2007 11:38
- Moje rolki: Simmons Racing Tarrega 4x100
- Jeżdżę od: 01 kwie 2007
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: [Wrocław] Weekendowe jazdy w Bartkowie...
Parę fotek ze spotkania, które znalazłam na aparacie Piotrka
Grillowanko
Na huśtaweczce
Grillowanko
Na huśtaweczce
- bayya
- Szybszy niż Chuck Norris na 4x110mm
- Posty: 632
- Rejestracja: pn kwietnia 16, 2007 11:38
- Moje rolki: Simmons Racing Tarrega 4x100
- Jeżdżę od: 01 kwie 2007
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: [Wrocław] Weekendowe jazdy w Bartkowie...
Niektórym humorek wyjątkowo dopisywał... Nawet gips mu nie przeszkadzał Trzeba było trzymać go rękoma i nogami żeby nie poszedł jeździć na rolkach o kulach
A tutaj na trasie super trasa przez las, dobry asfalt i mega górka, więc prędkości w jedną stronę były kosmiczne
Więcej zdjęć z rolkowania niestety nie ma, bo rozładowała nam się bateria w aparacie
A tutaj na trasie super trasa przez las, dobry asfalt i mega górka, więc prędkości w jedną stronę były kosmiczne
Więcej zdjęć z rolkowania niestety nie ma, bo rozładowała nam się bateria w aparacie
- eVe
- Ścigant 4x100mm
- Posty: 277
- Rejestracja: sob lipca 29, 2006 9:42
- Jeżdżę od: 02 sty 2010
- Lokalizacja: Wrocław, Krzyki
Re: [Wrocław] Weekendowe jazdy w Bartkowie...
Ideę, jeśli dobra, należy koniecznie podtrzymywaćladylion pisze: No i dla Ewy za "nową ideę"
Orlowandziej rodzince mówimy "dziekuję"
-
- Pięciokółkowiec 84mm
- Posty: 246
- Rejestracja: ndz lipca 31, 2005 2:54
- Jeżdżę od: 02 sty 2010
- Lokalizacja: Wrocław
Re: [Wrocław] Weekendowe jazdy w Bartkowie...
Widać fajowsko było Więcej czasu spędziliście na rolkach czy może na jedzeniu, piciu, leżeniu na kocyku, huśtaniu się...?????
Re: [Wrocław] Weekendowe jazdy w Bartkowie...
ale zrzędaPrzemo pisze:Widać fajowsko było Więcej czasu spędziliście na rolkach czy może na jedzeniu, piciu, leżeniu na kocyku, huśtaniu się...?????
Re: [Wrocław] Weekendowe jazdy w Bartkowie...
Do końca roku szkolnego nie będę miał czasu na nic. Po przeprowadzce nie chcemyeVe pisze:Hm.. a ma ktoś kontakt z Jackiem B.? Jacku wybierasz się z rodzinką?
zmieniać dziecku szkoły w ciągu roku. Niestety do poprzedniej szkoły można się od
nas dostać, w rozsądnym czasie, tylko samochodem. Asia nie ma prawa jazdy, więc
mój dzień podporządkowany jest rozkładowi dnia Arka. On ma zajęcia dodatkowe,
ja nie Oby do lata Może jeszcze będziecie mnie pamiętali, a ja nie
zapomnę jak się jeździ na rolkach
Re: [Wrocław] Weekendowe jazdy w Bartkowie...
Dziękuję wszystkim za obecność, humor i dobrą zabawę. Ten dzień był bardzo udany.
Piotrkowi dziękuję za super zdjęcie! Naprawdę ekstra.
Pozdrawiam Was. Do zobaczenia.
Andrzej
Piotrkowi dziękuję za super zdjęcie! Naprawdę ekstra.
Pozdrawiam Was. Do zobaczenia.
Andrzej
Re: [Wrocław] Weekendowe jazdy w Bartkowie...
byłam wczoraj spontanicznie na naszej fajowej leśnej trasie i...
...zmierzyłam dokładnie ile ma długości!
(orlowand zdaje się już kiedys mierzył i mówił, że około 3-3,5 km, ale ja jako typowa kasia-samosia zrobiłam to na własną rękę )
i mianowicie:
od początku początku naszej dróżki (koło ostatniego domu we wsi, na początku dobrego asfaltu, gdzie kończy się wiejski piach) do końca (tam gdzie komary i my zawracamy) jest dokładnie 3,4 km
no, także ci co chcą wiedzieć czy machną maraton, mogą sobie już dokładnie liczyć ile km mają w nogach!
p.s. zakupiłam sobie już kask (tu ukłon do brzozy )
pzdr.
k.
...zmierzyłam dokładnie ile ma długości!
(orlowand zdaje się już kiedys mierzył i mówił, że około 3-3,5 km, ale ja jako typowa kasia-samosia zrobiłam to na własną rękę )
i mianowicie:
od początku początku naszej dróżki (koło ostatniego domu we wsi, na początku dobrego asfaltu, gdzie kończy się wiejski piach) do końca (tam gdzie komary i my zawracamy) jest dokładnie 3,4 km
no, także ci co chcą wiedzieć czy machną maraton, mogą sobie już dokładnie liczyć ile km mają w nogach!
p.s. zakupiłam sobie już kask (tu ukłon do brzozy )
pzdr.
k.
Re: [Wrocław] Weekendowe jazdy w Bartkowie...
A jak zmierzyłaś? Mój pomiar został dokonany samochodem. Od skrzyżowania "tam gdzie komary i my zawracamy" do miejsca, gdzie siedział PeterCave licznik wskazał 3,3 km., a do leśniczówki 4,0 km. Sprawdzałem jeszcze na mapie 1:10 000.ladylion pisze:byłam wczoraj spontanicznie na naszej fajowej leśnej trasie i...
...zmierzyłam dokładnie ile ma długości!
(orlowand zdaje się już kiedys mierzył i mówił, że około 3-3,5 km, ale ja jako typowa kasia-samosia zrobiłam to na własną rękę )
i mianowicie:
od początku początku naszej dróżki (koło ostatniego domu we wsi, na początku dobrego asfaltu, gdzie kończy się wiejski piach) do końca (tam gdzie komary i my zawracamy) jest dokładnie 3,4 km
no, także ci co chcą wiedzieć czy machną maraton, mogą sobie już dokładnie liczyć ile km mają w nogach!
Andrzej