Kije do rolek

Zanim kupisz - zapytaj, przeczytaj o sprzęcie do jazdy na wrotkach (rolkach / rolki)
Dział tylko o jeździe fitness i szybkiej.
Place to talk about skates, wheels, bearings. Only for fitness and speed inline skating

Moderatorzy: MirekCz, null, PeterCave

TvN
Posty: 6
Rejestracja: wt września 04, 2007 1:50
Jeżdżę od: 02 sty 2010

Kije do rolek

Post autor: TvN » wt września 04, 2007 2:12

Witam :-).
Mam pewien problem z wyborem odpowiednich kijkow do rolek terenowych.
Chodzi mi o takie proste i dosc tanie. znalazlem :http://www.maltasport.pl/product.php?product=554
cena 60 zl, wlasciciel sklepu napisal mi ze grot ma srednice 3mm.

No i tu zaczalem kombinowac....bo w sklepach internetowych pisze ze koncowki sa do kijów o srednicy 12-14mm. Pomyslalem zeby spiłowac ten grot i wsadzic ta osłonke gumowa zeby sie lepiej trzymało. No i nie wiem tez czy te kijki maja wlasnie taka srednice :(. Tak jeszcze sobie pomyslalem ze mozna owinać dół kijka taśmą zeby ta osłonka mi nie zginęła podczas jazdy :). Bardzo prosze o pomoc.
//TvN

Awatar użytkownika
PawelS
Pięciokółkowiec 80mm
Posty: 165
Rejestracja: pt maja 13, 2005 9:17
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: PawelS » wt września 04, 2007 5:09

Wyglądają OK. Wymiar 3 mm to raczej grubość grota, a nie średnica kijka. Jeśli groty są ze stali widiowej, to będą dobre do biegania po asfalcie (i oczywiście w terenie), jeśli ze zwykłej, to na asfalcie będą się szybko tępiły i ślizgały. A na betonie to nawet widie się ślizgają i najlepsze są końcówki gumowe (nasadki na szpic parasola do kupienia w sklepach ze sprzętem rehabilitacyjnym). Przed założeniem gumowych stopek trzeba zdjąć plastikowe talerzyki z grotem, co nie zawsze jest łatwe (jak się nie da zdjąć ręką obracając i ciągnąc, to można złapać kij powyżej talerzyka kombinerkami, najlepiej przez szmatkę żeby nie pokaleczyć, i z czuciem postukiwać młotkiem). Bez tego gumki raczej nie będą się trzymały. Jeśli chodzi o długość, to lepiej brać za długie niż za krótkie. Długość jak do kroku łyżwowego na nartach. Tak na oko, to jak będą sięgały pod brodę, to będą dobre.

TvN
Posty: 6
Rejestracja: wt września 04, 2007 1:50
Jeżdżę od: 02 sty 2010

Post autor: TvN » wt września 04, 2007 5:33

To ja mam jeszcze jedno male pytanko :)
Na ile mniej wiecej starcza taka gumowa nasadka ? Kupilbym odpowiednio wiecej. Pozdrawiam :evil:

//TvN

Awatar użytkownika
PawelS
Pięciokółkowiec 80mm
Posty: 165
Rejestracja: pt maja 13, 2005 9:17
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: PawelS » wt września 04, 2007 5:48

Niestety nie są zbyt trwałe, ale potrzebne są tylko na beton, chodnik lub kostkę betonową. W terenie lepsze będą końcówki nawet ze zwykłej stali, a na asfalt najlepsza jest widia. Guma się sprawdza tylko tam, gdzie stal się ślizga. Nasadki gumowe trzeba po prostu co pewien czas obracać (co kilka treningów), żeby się równomiernie ścierały. Ewentualnie obracać dopiero wtedy, kiedy się już znacznie zetrą z jednej strony. Poza tym gumki nigdy nie trzymają tak dobrze jak widia na asfalcie lub w terenie.

TvN
Posty: 6
Rejestracja: wt września 04, 2007 1:50
Jeżdżę od: 02 sty 2010

Post autor: TvN » wt września 04, 2007 5:55

Dzieki za szybką odpowiedź :D .

Bedę sie staral jeżdzic lasem i po asfalcie, poza tym u nas nie ma za wiele nawierzchni betonowych. Juz sie nie moge doczekac pierwszego wypadu na moje nowe rolki (mają dojsc dopiero na jutro) :roll:

Awatar użytkownika
Janusz
Redaktor wrotkarstwo.pl
Posty: 598
Rejestracja: czw sierpnia 23, 2007 11:26
Moje rolki: Schaenkel Edge R
Jeżdżę od: 01 lip 2002
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Janusz » wt września 04, 2007 8:42

Cześć,
Potwierdzam odporność końcówek metalowych utwardzanych - biegałem z tym ustrojstwem na nartorolkach m.in. do Powsina, dopóki nie najechałem kilka razy na wybrzuszenie na asfalcie i bam. Dało się je idealnie naostrzyć szlifierką. Nasadki, których używałem były termokurczliwe i raz założone trzymały się solidnie, aż do czasu połamania kijka. Kupowałem toto w Czechach kilka lat temu, dokładnie w sklepie w Harrachovie. Z obserwacji okołonarciarskich wynika, że czeskie sklepy są w takie gadżety znacznie lepiej zaopatrzone.
Pozdrawiam,
Janusz

Awatar użytkownika
PawelS
Pięciokółkowiec 80mm
Posty: 165
Rejestracja: pt maja 13, 2005 9:17
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: PawelS » wt września 04, 2007 9:17

W Warszawie to chyba najlepiej zaopatrzony w drobny sprzęt do biegówek jest Sklep Podróżnika na Kaliskiej 8/10. Ja tam kupowałem czeskie talerzyki z końcówkami widiowymi i były świetne. W teren to nie ma potrzeby dawania końcówek gumowych, widia wystarczy. W zeszłym roku w Berlinie widziałem sklep ze sprzętem do nartorolek - samych "letnich" końcówek mieli ze 3-4 rodzaje, w zależności od podłoża. Kupiłem takie na asfalt, w których widia jest odsadzona trochę do przodu i skierowana pod kątem, żeby lepiej trzymała. Są super, ale kosztowały coś koło 12 euro za komplet. To jednak czeskie wychodzą taniej a też są dobre. Ze ścieżką do Powsina to jest całkowita porażka! Taka fajna trasa, ale góry-doły takie, że na nartorolkach nie da rady pojechać, a na terenowych to wolę w Lesie Kabackim a nie po asfalcie.

Awatar użytkownika
Janusz
Redaktor wrotkarstwo.pl
Posty: 598
Rejestracja: czw sierpnia 23, 2007 11:26
Moje rolki: Schaenkel Edge R
Jeżdżę od: 01 lip 2002
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Janusz » śr września 05, 2007 8:12

PawelS,

A jakich używasz nartorolek - z wiązaniem do biegówek (luźna pięta) czy takich, które mają na stałe przytwierdzony but/piętę do szyny? Opisałeś je gdzieś dokładniej? Ja biegałem na nartorolkach 'treningowych', z dwoma walcowatymi kółkami na końcach szyny alu, tylne koło miało łożysko jednostronne, do klasyka. Do kompletu miałem komplet 'opon' na mokrą nawierzchnię. :) Miały niskie zawieszenie niestety, za niskie na asfaltowe bąble powsińskie. Ze względu na brak tras (nie miałem podówczas auta do penetrowania innych zakamarków stolicy i okolic) i pretensje rowerzystów o machanie kijami przed nosem odpuściłem. Chętnie bym do tego wrócił. W sensie do biegania z kijami latem wogóle.

Pozdrawiam,
Janusz

Awatar użytkownika
PawelS
Pięciokółkowiec 80mm
Posty: 165
Rejestracja: pt maja 13, 2005 9:17
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: PawelS » śr września 05, 2007 9:28

No i właśnie z tym jest największy problem, podobnie jak z łyżworolkami, że na dobrą sprawę to nie ma gdzie trenować. Dlatego wyniosłem się w teren. Nartorolki terenowe opisałem dokładnie na forum biegowki.pl
http://www.biegowki.pl/forum/viewtopic. ... sc&start=0
Do treningu pod narty biegowe służy ta dłuższa wersja z wiązaniem SNS i butem Combi. Na typowych nartorolkach do klasyka też biegam, ale to już tylko pod kątem doskonalenia techniki przed sezonem i niestety po asfalcie. W rachubę wchodzą właściwie tylko jakieś uliczki osiedlowe w nocy albo wiejskie drogi, więc lekko nie jest. Podobno położyli nowy asfalt na Polu Mokotowskim, ale tam straszny tłok.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Sprzęt - jazda fitness i szybka / Equipment - fitness and speed”