O rolkach terenowych i początkach pytań kilka...
Moderatorzy: MirekCz, null, PeterCave
O rolkach terenowych i początkach pytań kilka...
Po pierwsze chciałbym wszystkich użytkowników tego forum serdecznie przywitać; taka uprzejmość związana z pierwszym postem .
Mam nadzieję, że nie powielam wcześniej zadanych pytań (poszukałem i nie znalalzłem niczego specjalnego na ten temat), a jeżeli tak, to przepraszam.
Od pewnego czasu interesowałem się rolkami, trochę pomykałem na łyżwach i dość sporo czasu poważnie zastanawiałem się nad ich kupnem jako środka do poruszania się po mieście. Jednak się rozmyśliłem i swoją mobilność uzależniłem od roweru. Było miło jednak szybko się skończyło, ponieważ po niespełna trzech miesiącach jazdy, czyjeś chciwe łapska przecięły blokadę i rower zniknął w tempie porównywalnym do znikania pieniędzy na zakupach.
I w tym momencie zacząłem się znowu zastanawiać nad rolkami. Jednak z początku wykluczałem raczej normalne, ponieważ przy stanie niektórych dróg w okolicy to nietylko zęby możnaby zgubić. Jako że od trzech lat jeżdzę już na desce terenowej (mountainboard), to moje zainteresowania skierowały się ku rolkom terenowym. Widziałem kilka razy na necie takie cudo i robi wrażenie . W związku z nimi mam kilka pytań:
1) Jakie ogólnie są wrażenia z jazdy nimi? Czy da się jeździć po lesie, itp.?
2) Gdzie w Polsce można je dostać, a jeżeli tak to w jakiej cenie?
3) Czy jest to dobry wybór na początek?
Pozdrawiam,
Piotrek
Mam nadzieję, że nie powielam wcześniej zadanych pytań (poszukałem i nie znalalzłem niczego specjalnego na ten temat), a jeżeli tak, to przepraszam.
Od pewnego czasu interesowałem się rolkami, trochę pomykałem na łyżwach i dość sporo czasu poważnie zastanawiałem się nad ich kupnem jako środka do poruszania się po mieście. Jednak się rozmyśliłem i swoją mobilność uzależniłem od roweru. Było miło jednak szybko się skończyło, ponieważ po niespełna trzech miesiącach jazdy, czyjeś chciwe łapska przecięły blokadę i rower zniknął w tempie porównywalnym do znikania pieniędzy na zakupach.
I w tym momencie zacząłem się znowu zastanawiać nad rolkami. Jednak z początku wykluczałem raczej normalne, ponieważ przy stanie niektórych dróg w okolicy to nietylko zęby możnaby zgubić. Jako że od trzech lat jeżdzę już na desce terenowej (mountainboard), to moje zainteresowania skierowały się ku rolkom terenowym. Widziałem kilka razy na necie takie cudo i robi wrażenie . W związku z nimi mam kilka pytań:
1) Jakie ogólnie są wrażenia z jazdy nimi? Czy da się jeździć po lesie, itp.?
2) Gdzie w Polsce można je dostać, a jeżeli tak to w jakiej cenie?
3) Czy jest to dobry wybór na początek?
Pozdrawiam,
Piotrek
- PawelS
- Pięciokółkowiec 80mm
- Posty: 165
- Rejestracja: pt maja 13, 2005 9:17
- Jeżdżę od: 02 sty 2010
- Lokalizacja: Warszawa
Witam!
Też o tym myślałem. Ostatnio widzialem takie w Berlinie za ok 300 euro, ale to trochę drogawo. Mnie bardziej interesuje jazda w terenie, na przykład w lesie, gdzie mam wytyczone trasy do biegania. Po mieście też pewnie by się na tym dało jechać, ale obawiam się, że może być problem z hamowaniem. Takie rolki mają pompowane opony i obawiam się, że na ulicy nie wytrzymałyby zbyt wiele hamowań techniką stosowana na normalnych rolkach. Widziałem w necie rolki terenowe z hamulcem uruchamianym przez odchylenie do tyłu, ale to też droga impreza. Interesują mnie również nartorolki terenowe, które zbudowane są na takich samych kółkach. Zresztą pewnie są to podobne kółka jak do deski terenowej (podaj trochę szczegółów, średnicę, skąd je bierzecie?). Ja w tej chwili szukam takich kółek i nawet znalazłem w necie odpowiednie o średnicy 180 mm produkowane na Śląsku, ale bliższych szczegółów jeszcze nie znam. Te, które są stosowane z zagranicznych rolkach i nartorolkach mozna kupić za 35 euro, a zblokadą ruchu w jednym kierunku (do kroku klasycznego) 65 euro. Razy 4, to lepiej kupić gotowe za 300! Tak więc najpierw trzeba znaleźć kółka, dalej to już tylko trochę roboty przy szynie, ale budowałem już nartorolki, więc większego problemu nie widzę. Jak będę miał kółka, to zrobię prototyp i mogę podesłać rysunki. Pozdrawiam.
Paweł
Też o tym myślałem. Ostatnio widzialem takie w Berlinie za ok 300 euro, ale to trochę drogawo. Mnie bardziej interesuje jazda w terenie, na przykład w lesie, gdzie mam wytyczone trasy do biegania. Po mieście też pewnie by się na tym dało jechać, ale obawiam się, że może być problem z hamowaniem. Takie rolki mają pompowane opony i obawiam się, że na ulicy nie wytrzymałyby zbyt wiele hamowań techniką stosowana na normalnych rolkach. Widziałem w necie rolki terenowe z hamulcem uruchamianym przez odchylenie do tyłu, ale to też droga impreza. Interesują mnie również nartorolki terenowe, które zbudowane są na takich samych kółkach. Zresztą pewnie są to podobne kółka jak do deski terenowej (podaj trochę szczegółów, średnicę, skąd je bierzecie?). Ja w tej chwili szukam takich kółek i nawet znalazłem w necie odpowiednie o średnicy 180 mm produkowane na Śląsku, ale bliższych szczegółów jeszcze nie znam. Te, które są stosowane z zagranicznych rolkach i nartorolkach mozna kupić za 35 euro, a zblokadą ruchu w jednym kierunku (do kroku klasycznego) 65 euro. Razy 4, to lepiej kupić gotowe za 300! Tak więc najpierw trzeba znaleźć kółka, dalej to już tylko trochę roboty przy szynie, ale budowałem już nartorolki, więc większego problemu nie widzę. Jak będę miał kółka, to zrobię prototyp i mogę podesłać rysunki. Pozdrawiam.
Paweł
- Slawek
- Szybszy niż Chuck Norris na 5x80mm
- Posty: 492
- Rejestracja: pt września 16, 2005 9:10
- Jeżdżę od: 02 sty 2010
- Lokalizacja: Warszawa - Służewiec
- Kontakt:
Kolega przymierzal te roleczki z Rollsportu i probowal na nich jezdzic. Mowil, ze rzeczywiscie nie czuc nierownosci, ale sa problemy ze skrecaniem. Trzeba stosowac technike taka jak na nartach biegowych, nie da sie skrecic tak jak na zwyklych rolkach i jest to wada ktora zniechecila go do zakupu....jack-78 pisze:Widziałem ostatnio rolki na takich gigantycznych kołach w Rollsporcie na Jana Pawła. Tomaha, nie wiem skąd jesteś, ale mieszkam obok tego sklepu, to mogę się dowiedzieć ile taka impreza kosztuje, bo mi też się coś takiego podoba. Niestety, domyślam się, że nie jest to tania zabawa.
Ja uwazam ze do jazdy po naszych dziurawych chodnikach trzeba po prostu nabyc rolki na duzych kolach (80mm i wiecej) z jakas amrotyzacja wstrzasow i da sie jezdzic....
Slawek
-
- Czterokółkowiec
- Posty: 59
- Rejestracja: pn września 05, 2005 11:34
- Jeżdżę od: 02 sty 2010
- Lokalizacja: Warszawa
Parę linków:
http://www.gateskate.com/home.asp
http://www.terraskates.co.uk/Home.htm
to samo po naszemu:
http://www.gateskate.pl/
Na rolkach za latawcem? Może być nieźle:
http://www.pigallo.webd.pl/new/index.php?s=kiteskating
Pozdro
http://www.gateskate.com/home.asp
http://www.terraskates.co.uk/Home.htm
to samo po naszemu:
http://www.gateskate.pl/
Na rolkach za latawcem? Może być nieźle:
http://www.pigallo.webd.pl/new/index.php?s=kiteskating
Pozdro
PawelS: jeżeli szukasz takich kółek to luknij TU i wejdź do sklepu, albo TU.
Jack-78: byłbym bardzo wdzięczny gdybyś luknął na cenę. Mieszkam w Krakowie, więc z deka byłoby mi zajrzec do sklepu .
A zostało też napisane coś o rolkach na większych kółkach, ktoś mógłby dac linka, czy napisac co nieco jak takie toto się prezentuje?
Jack-78: byłbym bardzo wdzięczny gdybyś luknął na cenę. Mieszkam w Krakowie, więc z deka byłoby mi zajrzec do sklepu .
A zostało też napisane coś o rolkach na większych kółkach, ktoś mógłby dac linka, czy napisac co nieco jak takie toto się prezentuje?
- PawelS
- Pięciokółkowiec 80mm
- Posty: 165
- Rejestracja: pt maja 13, 2005 9:17
- Jeżdżę od: 02 sty 2010
- Lokalizacja: Warszawa
Witam!
Kółka do mountainboardów sprawdziłem i są zbyt duże i zdecydowanie za drogie! Ale znalazłem polskiego producenta, który ma w ofercie całkiem fajne kółka: http://www.acme.pl/pierchala/pneu.html
Kółko 180x40 mm kosztuje ok. 30 złotych (w tym rozmiarze jest kilka modeli i cena waha się kilka złotych na + lub -). Za taką cenę to jestem gotów pobawić się w budowę prototypu, a w razie jakby była kaszana, to będą śliczne kółka do taczki na działkę. Dzisiaj poszalałem w lesie (na udeptanych ścieżkach oczywiście) na trójkołowych nartorolkach mojej roboty z kółkami od hulajnogi. Zabawa była przednia! Łyżwą szło dosyć ciężko, bo trochę się ślizgałem na liściach, ale klasykiem było całkiem dobrze (co najmniej tak, jak na nieposmarowanych nartach, troche się cofały, ale przy bardzo dobrej technice odbicia dało się jechać). Co prawda zawrotnych szybkości nie osiągałem, ale trening techniki znakomity, do tego rąk nie czuję! Najlepsze, że przez las dojechałem do asfaltowej drogi, na której kiedyś biegałem na rolkach i jeszcze pojeździłem trochę łyżwą - w dodatku okazało się, że trasę przedłużono o jakieś pół km. Na kółkach 100 mm da się powalczyć nawet w terenie, więc na pompowanych 180 mm to musi być ekstra jazda! Co do rolek w Rollsporcie, to nawet dzisiaj tam byłem i są to rolki numer 41 lub 42 z kółkami ternowymi, ale niezbyt dużymi, a kosztują 990 zł.
Kółka do mountainboardów sprawdziłem i są zbyt duże i zdecydowanie za drogie! Ale znalazłem polskiego producenta, który ma w ofercie całkiem fajne kółka: http://www.acme.pl/pierchala/pneu.html
Kółko 180x40 mm kosztuje ok. 30 złotych (w tym rozmiarze jest kilka modeli i cena waha się kilka złotych na + lub -). Za taką cenę to jestem gotów pobawić się w budowę prototypu, a w razie jakby była kaszana, to będą śliczne kółka do taczki na działkę. Dzisiaj poszalałem w lesie (na udeptanych ścieżkach oczywiście) na trójkołowych nartorolkach mojej roboty z kółkami od hulajnogi. Zabawa była przednia! Łyżwą szło dosyć ciężko, bo trochę się ślizgałem na liściach, ale klasykiem było całkiem dobrze (co najmniej tak, jak na nieposmarowanych nartach, troche się cofały, ale przy bardzo dobrej technice odbicia dało się jechać). Co prawda zawrotnych szybkości nie osiągałem, ale trening techniki znakomity, do tego rąk nie czuję! Najlepsze, że przez las dojechałem do asfaltowej drogi, na której kiedyś biegałem na rolkach i jeszcze pojeździłem trochę łyżwą - w dodatku okazało się, że trasę przedłużono o jakieś pół km. Na kółkach 100 mm da się powalczyć nawet w terenie, więc na pompowanych 180 mm to musi być ekstra jazda! Co do rolek w Rollsporcie, to nawet dzisiaj tam byłem i są to rolki numer 41 lub 42 z kółkami ternowymi, ale niezbyt dużymi, a kosztują 990 zł.
- Ariel
- Prześcignął Chuck`a...
- Posty: 1124
- Rejestracja: wt sierpnia 09, 2005 2:56
- Moje rolki: 4x110 Powerslide TripleX C2
- Jeżdżę od: 01 lip 2005
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Jestem pod wrażeniemPawelS pisze:Dzisiaj poszalałem w lesie (na udeptanych ścieżkach oczywiście) na trójkołowych nartorolkach mojej roboty z kółkami od hulajnogi. Zabawa była przednia!
[...]
Na kółkach 100 mm da się powalczyć nawet w terenie, więc na pompowanych 180 mm to musi być ekstra jazda!
Może mógłbyś załączyć jakieś zdjęcia
Nie mogę się doczekać żeby to zobaczyć
- PawelS
- Pięciokółkowiec 80mm
- Posty: 165
- Rejestracja: pt maja 13, 2005 9:17
- Jeżdżę od: 02 sty 2010
- Lokalizacja: Warszawa
Zdjęć na razie nie mam, ale pomyślę. Właśnie zamówiłem 4 kółka do nowych rolek terenowych! Teraz trzeba zaprojektować "podwozie", te rolki terenowe, które oglądaliśmy w necie są zrobione z włókna węglowego. Nie jest to niewykonalne, ale na poczatek myślę o prostszym rozwiązaniu. Będę na bieżąco informował o postępach w pracy.
- PawelS
- Pięciokółkowiec 80mm
- Posty: 165
- Rejestracja: pt maja 13, 2005 9:17
- Jeżdżę od: 02 sty 2010
- Lokalizacja: Warszawa
mój adres pawel.swiecki@wp.pl
-
- Czterokółkowiec
- Posty: 59
- Rejestracja: pn września 05, 2005 11:34
- Jeżdżę od: 02 sty 2010
- Lokalizacja: Warszawa
Odnoszę nieodparte wrażenie, że to kolejny amerykański wynalazek służący jedyjnie do zbicia kasy.
Cel jest taki: "Zróbmy coś innego, co będzie rzucało się w oczy, a na pewno to się sprzeda". Widać to zresztą w komentarzach "klientów". Ich zachwyt nad tym, że ludzie patrzyli ździwieni, że chciałby pokazać ich zaskoczone twarze... Moim skromnym zdaniem nie o to chodzi, żeby zrobić na kimś wrażenie wyglądem rolek (zwłaszcza gdy chodzi o rolki terenowe), ale to ich możliwości w sytuacjach ekstremalnych i funkcjonalność w codziennym użytkowaniu, powinna robić wrażenie na ich użytkowniku.
Ktoś inny pisze, że może jeździć po błocie, liściach. Chyba go troszkę poniosło w tym zachwycie, bo opony (a właściwie kółka) są gładkie, więc będzie się ślizgał jak na klasycznych rolkach. No a tekst o zimówkach rozbawił mnie do łez.
Pozdrawiam
Cel jest taki: "Zróbmy coś innego, co będzie rzucało się w oczy, a na pewno to się sprzeda". Widać to zresztą w komentarzach "klientów". Ich zachwyt nad tym, że ludzie patrzyli ździwieni, że chciałby pokazać ich zaskoczone twarze... Moim skromnym zdaniem nie o to chodzi, żeby zrobić na kimś wrażenie wyglądem rolek (zwłaszcza gdy chodzi o rolki terenowe), ale to ich możliwości w sytuacjach ekstremalnych i funkcjonalność w codziennym użytkowaniu, powinna robić wrażenie na ich użytkowniku.
Ktoś inny pisze, że może jeździć po błocie, liściach. Chyba go troszkę poniosło w tym zachwycie, bo opony (a właściwie kółka) są gładkie, więc będzie się ślizgał jak na klasycznych rolkach. No a tekst o zimówkach rozbawił mnie do łez.
Pozdrawiam
- zico
- Admin
- Posty: 8963
- Rejestracja: śr stycznia 28, 2004 8:53
- Moje rolki: SR Tarrega
- Jeżdżę od: 12 sty 1994
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Gdzieś mam film na video jak team Rollerblade pomyka po tych swoich górach amerykańskich i w lesie. Skaczą też sobie i to na niezłej prędkości. Muszę poszukać i go sobie przypomnieć na czym dokładnie jeżdżą. Śnieg, błoto to na pewno nie jest, choć jakiś koleś, który reklamował rolki terenowe firmy Roces gdzieś tam na śniegu posuwał.
Aha, Ci z Rollerblade zasuwają na rolkach tejże firmy model Coyote - chyba najlepszy model off road. 3 pompowane duże koła i but od rolek do jazdy agresywnej z hamulcem ATB. Dobre rolki do takiej jazdy.,
Aha, Ci z Rollerblade zasuwają na rolkach tejże firmy model Coyote - chyba najlepszy model off road. 3 pompowane duże koła i but od rolek do jazdy agresywnej z hamulcem ATB. Dobre rolki do takiej jazdy.,
Ostatnio zmieniony pt lutego 02, 2007 6:24 przez zico, łącznie zmieniany 1 raz.
Serdecznie pozdrawiam,
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami
-
- Czterokółkowiec
- Posty: 59
- Rejestracja: pn września 05, 2005 11:34
- Jeżdżę od: 02 sty 2010
- Lokalizacja: Warszawa
Roleczki, które pokazał Zico, to zupełnie co innego. Koła pompowane, bieżnik, porządna płoza... Poza tym produkuje je ktoś, kto się na tym zna, a nie jakaś firma Krzak ;-P Te mi się podobają.
W przypadku tych z landroller.com bałbym się, że mi te kółka się rozjadą. Przecież ona są mocowane jednostronnie Co jaśli mocniej zeskoczysz choćby z krawężnika? Kółko składa się pod buta i po robocie.
W przypadku tych z landroller.com bałbym się, że mi te kółka się rozjadą. Przecież ona są mocowane jednostronnie Co jaśli mocniej zeskoczysz choćby z krawężnika? Kółko składa się pod buta i po robocie.