www.wrotkarstwo.pl - jazda na wrotkach / rolkach w Polsce i na świecie

O ile dobrze pamiętam Roger Schneider jeździł również na szynie Armageddon 5x 90mm

zico pisze:O ile dobrze pamiętam Roger Schneider jeździł również na szynie Armageddon 5x 90mm

Zico 5x90 to też nie jest hybryda.

witomazur pisze: A skąd wiemy, że te szyny Schneidera to "masówka"??

Panie Witoldzie, jako najszybszej osobie w Polsce na szosowym dystansie 42km, w którą stronę optymalizacji sprzętu polecałby pan pójść. Proszę uszeregować według stopnia ważności i wpływu na wynik:
- twardość kół
- właściwości jezdne kół
- toczność łożysk
- ciężar kół (proszę równiez o słówko w sprawie wagi koła i inercji)
- wysokości zawodnika nad ziemią
- sztywność ramy

Nim Witold odpowie, dopowiem, że dużo z tych czynników może być zależne od indywidualnych cech oraz umiejętności zawodnika. Głównie chodzi o wysokość zawodnika, a dokładniej odległości jego stopy nad ziemią (ponieważ zawodnik może być rekreacyjny i stać na prostych nogach lub szybszy z obniżoną sylwetką), sztywność ramy oraz twardości kół - te cechy są zmienne i mogą być różne dla różnych osób.

zico pisze:Nim Witold odpowie, dopowiem, że dużo z tych czynników może być zależne od indywidualnych cech oraz umiejętności zawodnika. Głównie chodzi o wysokość zawodnika, a dokładniej odległości jego stopy nad ziemią (ponieważ zawodnik może być rekreacyjny i stać na prostych nogach lub szybszy z obniżoną sylwetką), sztywność ramy oraz twardości kół - te cechy są zmienne i mogą być różne dla różnych osób.

To juz wiemy - jest jednak sporo stałych czynników. Np koło na deszcz nie pomaga tylko zawodowcom, choć pewnie wykorzystają go w wiekszym stopniu i nawet zawodowcowi jest chyba łatwiej mi mo wszystko jechać na niższym niż wyższym setupie.

mrv pisze:
Panie Witoldzie, jako najszybszej osobie w Polsce na szosowym dystansie 42km, w którą stronę optymalizacji sprzętu polecałby pan pójść. Proszę uszeregować według stopnia ważności i wpływu na wynik:
- twardość kół
- właściwości jezdne kół
- toczność łożysk
- ciężar kół (proszę równiez o słówko w sprawie wagi koła i inercji)
- wysokości zawodnika nad ziemią
- sztywność ramy

W tym zestawie brakuje najważniejszej rzeczy w jeździe szybkiej - buta.W każdej konfiguracji tych podpunktów but powinien być na pierwszym miejscu w temacie optymalizacja.Zico ma sporo racji - tego nie da się ustalić w sztywnej kolejności.To nie jest układ matematyczny.Bardzo ogólnie i z zastrzeżeniem,że nie każdy jest ulepiony z tej samej gliny kolejność mogła by wyglądać nastepująco:
-but
-koła(kompromis pomiędzy twardością a właściwościami jezdnymi z przyczepnością jako najważniejszą cechą)W skrócie koło ma być najtwardsze z możliwych ale do momentu w którym mamy na nim przyczepność)Co do ciężaru...nowe koła G-13 mattera są dość ciężkie a i tak na asfalcie większość na nich jeździ bo ma super toczenie i trzyma.Oszczędności w wadze nie szukał bym raczej w kołach.Parę gramów zysku można złapać na szynie czy bucie.
-wysokość zawodnika nad ziemią - jak pisałem wcześniej problem ten jest palący bardziej dla niższych i z mniejszymi stopami.
-toczność łożyska była dla mnie zawsze sprawą najmniej ważną ale od kiedy gdzieś wyczytałem o technologi grafitowej w produkcji i jej zastosowaniu w kolarstwie sprawa łożyska awansowała na przedostatnią pozycję
-sztywność ramy to sprawa bardzo indywidualna.Analizując zawody takie jak Mistrzostwa Europy łatwo można dojść do konkluzji im krótszy dystans tym szyna sztywniesza.W sprincie większość używa Cadomotus,która ze względu na konstrukcję ma opinię najtwardszej a już w maratonie ta sztywność niekoniecznie jest kluczowa.
Aaaa.... i najważniejsze to technika i zdrowie.Paradoksalnie optymalizację sprzętu proponuje rozpocząć od wybrania się na trening i pracy nad kondycją Bez tego nawet super optymalny sprzęt będzie o kant d....
Witek

Ha, ha, ha czyli jak w filharmonii: ćwiczyć, ćwiczyć, ćwiczyć i próbować różnych konfiguracji bo dla radosnych, ale trenujących amatorów często najważniejsze jest niczym nie poparte subiektywne własne zadowolenie/przyzwyczajenie do danego elementu układanki w swoim zestawie....
But jest najważniejszy. Nawet najlepszy, najdroższy ale nie pod pasowany psuje radość z jazdy.

A flagę wywiesiliście?

Super dyskusja!

Ja trochę w temacie który ktoś wywołał a mianowicie systematyki co najważniejsze. Wiem że gdzie mi do Mistrza Witolda stawać ale opiszę sytuację z niedzieli:
Kolega brat - z premedytacją nie używam zwrotu brat Jarosław- miał w ostatnią niedzielę wszytko: dobry sztywny but, dobrą niską szynę, dobre koła, dobre towarzystwo, no i dobrą pogodę. Pięknie, słonecznie, delikatne -3 stopnie poniżej zera. Zapomniał rękawiczek. Po 20 minutach treningu rękawiczki wysunęły się w klasyfikacji nawet przed buta. Dobrzy ludzie uratowali mu palce i po 10km pożyczyli rękawiczki. A zatem stawiam tezę że rękawiczki najważniejsze.
A poważnie to można mieć najlepszy sprzęt ale jak on leży tylko w szafie to o du... go roztrzaskać. Można nie mieć sprzętu a jak masz zapał i wytrwałość to dobrzy ludzie się znajdą i pomogą...
P.S. no i to że Jarkowi odmarzły palce to oczywiście wina Tuska...

Jeździłem na szynie 5x80, 5x84, 5x90, 4x110, 3x110+100. Zrobiłem rzecz nieprawdopodobną a mianowicie połamałem szynę mogema w punkcie mocowania ( to dla wiadomości tych którzy myślą że szyna się nie ugina - dzięki Bogu to było 20kg temu). Która lepsza - nie odpowiem. W 100% to jest sprawa INDYWIDUALNA zawodnika. Dobrze jeździ mi się w 3x110+100. W 4x110 odczuwałem jakby pełniejsze odepchnięcie wynikające z 4 równych kół. Czy tak jest naprawdę ? NIE WIEM - Ja tak to czułem. Kto inny może czuć to inaczej albo wcale. Ale nie ma jedynej odpowiedzi że ta jedna i konkretna szyna, lub ten jeden konkretny typ jest najlepszy. Co kto lubi. Cieszmy się z tego że rynek się rozrasta i mamy możliwość coraz większego wyboru sprzętu. A w jednym konkretnym przypadku nawet testu przed zakupem. I chwała dla ZICO za to.

witomazur pisze: W tym zestawie brakuje najważniejszej rzeczy w jeździe szybkiej - buta.W każdej konfiguracji tych podpunktów but powinien być na pierwszym miejscu w temacie optymalizacja.

Tak też czułem tym bardziej, że z powodów bliżej do dziś mi nie znanych miałem problem z butami (noga nie chciała się poddać i wygrała) a dopiero zmiana buta spowodowała, że mogłem przejechać maraton w Gdańsku ( który to maraton był pierwszym w tym sezonie !!! ), nie mówiąc już o 70-ce w Krakowie.

A szyna ? Szyna też przejechała, choć się nieco ociągała co odbiło się na wyniku

(choć dodaję, że nie była to żadna z powyżej prezentowanych szyn. Może jak Zico pozwoli na test 110-100-110-110 to wtedy podzielę się osiągiem szyny.)
I cytat z J.Sztaudyngera "On był stały, tylko szyny się zmieniały"

Odkopuję temat, ponieważ doszedł nowy nabytek w postaci szyn Simmons Racing SpeedMax HY311 na 2013 rok. Szok. Niektórzy wiedzą, że mam dystrybucję tego sprzętu i moja ocena może iść na ten produkt, jednak pozwoliłem ją dodać do oceny.

Co mnie zaskoczyło:

- waga z osiami 180 gram!!! Weźmy pod uwagę, że jest to bardzo, ale to naprawdę bardzo sztywna szyna!!!
- wysokość - zdeklasowała rywali. Jest jeszcze niższa niż EOSkates oraz Schankel LiteMax HY311.

W przyszłości będą jeszcze porównywane szyny CadoMotusa z serii 4 oraz nowej 5 DualBox`a oraz szyny dMb.

zico pisze:...Simmons HY311...
- waga z osiami 180 gram!!! Weźmy pod uwagę, że jest to bardzo, ale to naprawdę bardzo sztywna szyna!!!
- wysokość - zdeklasowała rywali. Jest jeszcze niższa niż EOSkates oraz Schankel LiteMax HY311. ...

Z pewnych, znanych tylko Kubie przyczyn, mam czasem możliwość obejrzenia tego sprzetu zanim on trafia do sklepu...
Ty razem miałem przyjemność pojeździć na tej szynie jeszcze tego samego dnia co pojawiła się w sklepie
Jak dla mnie Simmons HY311 jest absolutnie obecnie numerem jeden. A miałem możliwość pojeźdżenia na kilkunastu szynach...
NISKA - bardzo duże znaczenie ma to dla mnie przy słabej technice i prawie dwóch metrach wzrostu. Czuję się na niej dużo stabilniej niż na innych szynach.
SZTYWNA - przy dobrych butach transfer siły idącej z nogi w odepchnięcie jest naprawdę bez strat energii. Do tego szybka i pełna reakcja na każdy ruch nogi.
ZWROTNA - szyna jest o długości 12,8 cala i jak dla mnie jest dużó bardziej zwrotna od mojej poprzedniej 13,2. Wcześniej myślałem że przy większej prędkości (jadąc z góry bo normalnie nie jeźdżę szybko) będzię trochę mniej stabilna przy jeździe na wprost ale okazało się że nie. Jest tak samo stabilna natomiast bardziej zwrotna np. przy wyskoku z grupy, nawrotce. Celowo nie piszę że przy omijaniu przeszkód, bo trochę mnie znacie i wiecie że ja przeszkód nie omijam - ja przeszkody przejeźdżam.
LEPSZE PRZYSPIESZENIE - takie mam odczucia że przyspiesza lepiej niż 13,2. Dla mnie jako słonia który przyzwoitą prędkość uzyskuje dopiero po około 1,5km kązdy metr wcześniej na przyzwoitej prędkości to dużo

No i na koniec najważniejsze: SAMA NIE JEDZIE I TRENINGU NIE ZASTĄPI ale czuję że dla mnie zmiana była korzystna

zico pisze:Odkopuję temat, ponieważ doszedł nowy nabytek w postaci szyn Simmons Racing SpeedMax HY311 na 2013 rok. Szok. Niektórzy wiedzą, że mam dystrybucję tego sprzętu i moja ocena może iść na ten produkt, jednak pozwoliłem ją dodać do oceny.

Co mnie zaskoczyło:

- waga z osiami 180 gram!!! Weźmy pod uwagę, że jest to bardzo, ale to naprawdę bardzo sztywna szyna!!!
- wysokość - zdeklasowała rywali. Jest jeszcze niższa niż EOSkates oraz Schankel LiteMax HY311.

W przyszłości będą jeszcze porównywane szyny CadoMotusa z serii 4 oraz nowej 5 DualBox`a oraz szyny dMb.

Ja właśnie się zastanawiam na czym jeździć w sezonie 2013. Dumam między CadoMotusem 5DB, a nowym Simmonsem. Też sobie temat "odgrzałem" i szyny EO nie są takie złe Dla zawodniczek czy lżejszych zawodników jest to dobra propozycja (mamy przykład z naszego podwórka ).

Andrzej pisze:

zico pisze:...Simmons HY311...
- waga z osiami 180 gram!!! Weźmy pod uwagę, że jest to bardzo, ale to naprawdę bardzo sztywna szyna!!!
- wysokość - zdeklasowała rywali. Jest jeszcze niższa niż EOSkates oraz Schankel LiteMax HY311. ...

Z pewnych, znanych tylko Kubie przyczyn, mam czasem możliwość obejrzenia tego sprzetu zanim on trafia do sklepu...
Ty razem miałem przyjemność pojeździć na tej szynie jeszcze tego samego dnia co pojawiła się w sklepie
Jak dla mnie Simmons HY311 jest absolutnie obecnie numerem jeden. A miałem możliwość pojeźdżenia na kilkunastu szynach...
NISKA - bardzo duże znaczenie ma to dla mnie przy słabej technice i prawie dwóch metrach wzrostu. Czuję się na niej dużo stabilniej niż na innych szynach.
SZTYWNA - przy dobrych butach transfer siły idącej z nogi w odepchnięcie jest naprawdę bez strat energii. Do tego szybka i pełna reakcja na każdy ruch nogi.
ZWROTNA - szyna jest o długości 12,8 cala i jak dla mnie jest dużó bardziej zwrotna od mojej poprzedniej 13,2. Wcześniej myślałem że przy większej prędkości (jadąc z góry bo normalnie nie jeźdżę szybko) będzię trochę mniej stabilna przy jeździe na wprost ale okazało się że nie. Jest tak samo stabilna natomiast bardziej zwrotna np. przy wyskoku z grupy, nawrotce. Celowo nie piszę że przy omijaniu przeszkód, bo trochę mnie znacie i wiecie że ja przeszkód nie omijam - ja przeszkody przejeźdżam.
LEPSZE PRZYSPIESZENIE - takie mam odczucia że przyspiesza lepiej niż 13,2. Dla mnie jako słonia który przyzwoitą prędkość uzyskuje dopiero po około 1,5km kązdy metr wcześniej na przyzwoitej prędkości to dużo

No i na koniec najważniejsze: SAMA NIE JEDZIE I TRENINGU NIE ZASTĄPI ale czuję że dla mnie zmiana była korzystna

Andrzej idealny z Ciebie wyznacznik jakości. Jak nie zepsujesz jest dobre! Zero-jedynkowo

Fajna dyskusja Przypomina mi trochę temat rzekę wśród biegaczy... Minimale czy żelazka Dobrze, że jest tyle tego sprzętu i każdy znajdzie coś dla siebie. Jednak pamiętajmy, że "Dobry koń to i w błocie pociągnie"

Według mnie takie zmiany niewiele dadzą. Przy zachowaniu pewnego minimum jakim jest twardy but reszta ( czyli np. zmiana szyny z Litemaxa na Eo .. czy inną) za dużo nie pomoże. Wydolność organizmu i technika to klucz do sukcesu. Nie pomoże kolejne 800zł na nowiuśkie pachnące szyny. Pomoże periodyzacja treningu, równowaga między odpoczynkiem a wysiłkiem i dieta określana bieżącymi potrzebami.

Wysokość szyn jest też ważna - pamiętajcie o początkujących!