Sobotnie spotkania /wawa/

Moderatorzy: MirekCz, null, PeterCave

Regulamin forum
Każdy nowy temat rozpoczynamy od podania nazwy miejscowości w nawiasie, ewentualnie daty, informacji lub zapytania np. [Poznań] 02.04.2007 godz. 10:00 trening na Malcie! lub [Kraków] szukam rolkarzy jeżdżących freestyle slalom.
Awatar użytkownika
robal
Szybszy niż Chuck Norris na 5x80mm
Posty: 463
Rejestracja: pt września 23, 2005 12:22
Jeżdżę od: 01 kwie 1999
Lokalizacja: Wawa (Praga)
Kontakt:

Sobotnie spotkania /wawa/

Post autor: robal » pn października 02, 2006 10:41

Czesc!

W zwiazku z tym, ze frekwencja na sobotnich spotkaniach spada, a moim zdaniem, jedna z przyczyn (nie jedyna!) jest to, ze spotykamy sie wlasnie tylko i wylacznie w PSz (nie kazdy ma tam blisko), proponuje nieco zmienic 'system' sobotnich spotkan i dac szanse innym :D Teraz zaczniemy spotykac sie co tydzien w innym miejscu. Poszukuje:
1. fajnych miejsc*
2. osob chetnych pelnic role gospodarza w 'swoim' mejscu.

*) Z miejsc, ktore znam (jako-tako) i moge udawac gospodarza ;) :
1. Pole Mokotowskie
2. park przy Gorczewskiej (ten z basenami)
3. Park Brodnowski (mam nadzieje, ze w 'oprowadzanie' po parku wlaczy sie Tadeusz)
4. Wal Miedzeszynki (tu licze na Ariela)
Jest tez fajne miejsce na parkingu przy IKEA-Marki. Znam je tylko z 'ogladu', ale Mr. Slawek podobno tam jezdzil i potwierdzil, ze jest OK.

Zachecam do wlaczenia sie do organizacji spotkan rowniez nowe forum-ludki :D

Pozdrawiam,
robal.

Awatar użytkownika
Inso
Ścigant 4x110mm
Posty: 365
Rejestracja: czw czerwca 15, 2006 6:22
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Re: Sobotnie spotkania /wawa/

Post autor: Inso » pn października 02, 2006 3:04

robal pisze:Czesc!
W zwiazku z tym, ze frekwencja na sobotnich spotkaniach spada, a moim zdaniem, jedna z przyczyn (nie jedyna!) jest to, ze spotykamy sie wlasnie tylko i wylacznie w PSz (nie kazdy ma tam blisko
A ja tak z ciekawości zapytam :co jeszcze wg. Ciebie jest tego przyczyną (oprócz tego,że do pSz nie każdy ma blisko)?
Obrazek

Awatar użytkownika
robal
Szybszy niż Chuck Norris na 5x80mm
Posty: 463
Rejestracja: pt września 23, 2005 12:22
Jeżdżę od: 01 kwie 1999
Lokalizacja: Wawa (Praga)
Kontakt:

Post autor: robal » pn października 02, 2006 3:06

Byl juz watek na ten temat (w wolnej chwili znajde i zlinkuje) :D
Nawet chyba Uka probowala ten temat ruszyc.

Pozdrawiam,
robal.

Awatar użytkownika
Inso
Ścigant 4x110mm
Posty: 365
Rejestracja: czw czerwca 15, 2006 6:22
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Post autor: Inso » pn października 02, 2006 3:14

robal pisze:Byl juz watek na ten temat (w wolnej chwili znajde i zlinkuje) :D
Nawet chyba Uka probowala ten temat ruszyc.
Propozycja z mojej strony: nie stwarzajmy problemu tam, gdzie go nie ma.
Pozdrawiam,
Jirina :)
Obrazek

Awatar użytkownika
robal
Szybszy niż Chuck Norris na 5x80mm
Posty: 463
Rejestracja: pt września 23, 2005 12:22
Jeżdżę od: 01 kwie 1999
Lokalizacja: Wawa (Praga)
Kontakt:

Post autor: robal » pn października 02, 2006 3:28

Zaraz, ja czegos nie rozumiem...
Chcemy niby propagowac rolkarstwo. Tak? To chyba trzeba sie czasem gdzies ruszyc? :D Niedzielnych spotkan nie licze, bo te sa dla dosc waskiego grona (ze wzgledu na wymagane umiejetnosci).
I kto tu mowi o stwarzaniu problemow? Generalnie - jak widze - proba zrobienia czegos innego, niz 'odbebnienie' sobotniego PSz spotyka sie z zarzutem, ze probuje stwarzac problemy :(

Pozdrawiam,
robal.

Awatar użytkownika
Inso
Ścigant 4x110mm
Posty: 365
Rejestracja: czw czerwca 15, 2006 6:22
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Post autor: Inso » pn października 02, 2006 3:51

robal pisze:Zaraz, ja czegos nie rozumiem...
Chcemy niby propagowac rolkarstwo. Tak? To chyba trzeba sie czasem gdzies ruszyc? :D Niedzielnych spotkan nie licze, bo te sa dla dosc waskiego grona (ze wzgledu na wymagane umiejetnosci).
I kto tu mowi o stwarzaniu problemow? Generalnie - jak widze - proba zrobienia czegos innego, niz 'odbebnienie' sobotniego PSz spotyka sie z zarzutem, ze probuje stwarzac problemy :(

Pozdrawiam,
robal.
Pozwolę sobie wyjaśnić, bo widzę, że zostałam źle zrozumiana:
nie mam nic przeciwko urozmaiceniu, jestem za tym, by spotkania odbywały się też gdzieś indziej, nie tylko w pSz.

I również odnośnie urozmaicenia, w każdą niedzielę spotykamy sie na Pl.Żelaznej Bramy, by za każdym razem obrać sobie inną, ciekawą trasę na rolki, zapraszamy serdecznie wszystkich chętnych do propagowania rolkarstwa również w ten sposób.(koszulki forum na tych spotkaniach są bardzo mile widziane). Zapewniam, że każdy może wziąć w tych spotkaniach udział, jeździmy po prostu po mieście, wielkich umiejętności do tego naprawdę nie trzeba.Tempo jest dostosowane do wszystkich, nikt nie zostaje w tyle.
Są to spotkania dla wszystkich, nie tylko dla "wąskiego grona".
Trzeba po prostu na takie spotkanie się wybrać i samemu przekonać. :)


Uważam też, że określenie:"proba zrobienia czegos innego, niz 'odbebnienie' sobotniego PSz" jest tu nie na miejscu, wiele osób nie "odbębnia" ale z przyjemnością spędza w pSz czas.
robal pisze: W zwiazku z tym, ze frekwencja na sobotnich spotkaniach spada, a moim zdaniem, jedna z przyczyn (nie jedyna!)...
O to stwierdzenie mi chodziło, jaka to jeszcze jest przyczyna?
Dalej nie doczekałam się odpowiedzi.

Pozdrawiam
:)
Obrazek

Awatar użytkownika
robal
Szybszy niż Chuck Norris na 5x80mm
Posty: 463
Rejestracja: pt września 23, 2005 12:22
Jeżdżę od: 01 kwie 1999
Lokalizacja: Wawa (Praga)
Kontakt:

Post autor: robal » pn października 02, 2006 4:02

Czesc!
Inso pisze:I również odnośnie urozmaicenia, w każdą niedzielę spotykamy sie na Pl.Żelaznej Bramy, by za każdym razem obrać sobie inną, ciekawą trasę na rolki, zapraszamy serdecznie wszystkich chętnych do propagowania rolkarstwa również w ten sposób.(koszulki forum na tych spotkaniach są bardzo mile widziane). Zapewniam, że każdy może wziąć w tych spotkaniach udział, jeździmy po prostu po mieście, wielkich umiejętności do tego naprawdę nie trzeba.Tempo jest dostosowane do wszystkich, nikt nie zostaje w tyle.
Są to spotkania dla wszystkich, nie tylko dla "wąskiego grona".
Trzeba po prostu na takie spotkanie się wybrać i samemu przekonać. :)
Powiedz to komus, kto sie dopiero uczy jezdzic :] Juz samo haslo 'przejazd przez miasto' moze taka osobe odstraszyc.
Ja nie mam nic przeciwko niedzielnym spotkaniom :D ale trzeba znalezc tez inne formy 'rozprzestrzeniania' sie po miescie i spotkania w roznych miejscach bylyby naprawde dobrym sposobem.
Inso pisze:Uważam też, że określenie:"proba zrobienia czegos innego, niz 'odbebnienie' sobotniego PSz" jest tu nie na miejscu, wiele osób nie "odbębnia" ale z przyjemnością spędza w pSz czas.
Ufff...ale oficjalnie brzmisz ;) :D
Slowo odbebnienie bylo w cudzyslowiu wlasnie po to, zbey nikt nie zrozumial tego tak opatrznie, jak Ty: ze to jakis przymus czy cos. Chodzilo mi raczej o to, ze nasze 'szczytne' cele z poczatku sezonu jakos sie zagubily i teraz sprowadza sie to do spotkan w tym samym miejscu, w tym samym gronie, bo tak latwiej. I nie ma sensu pisac, ze kazdy moze przyjsc...
Inso pisze:O to stwierdzenie mi chodziło, jaka to jeszcze jest przyczyna?
Dalej nie doczekałam się odpowiedzi.
Jak bylo wczesniej: w wolnej chwili wygrzebie ten watek (watki).
A teraz obnizamy temperature :D bo widze, ze jakos cieplo sie zaczyna robic ;) A ja nie lubie, jak jest cieplo ;) Wole kalkulowac na zimno :D

Pozdrawiam,
robal.z.rolkami.na.plecach.

Awatar użytkownika
Inso
Ścigant 4x110mm
Posty: 365
Rejestracja: czw czerwca 15, 2006 6:22
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Post autor: Inso » pn października 02, 2006 4:20

robal pisze: Jak bylo wczesniej: w wolnej chwili wygrzebie ten watek (watki).
A teraz obnizamy temperature :D bo widze, ze jakos cieplo sie zaczyna robic ;) A ja nie lubie, jak jest cieplo ;) Wole kalkulowac na zimno :D
Kalkulować można na zimno, ale jeździć wolę jak jest ciepło (i sucho), to może niech tak zostanie :wink:

Wątek zostaw tam, gdzie on zagrzebany, domyślam się, że m.in. chodzi o sierpniową Masę, co miałam natomiast na myśli, to aby zamiast pisać na forum o rzekomych problemach jakie pojawiły sie w grupie i tym samym wprowadzać niemiła atmosferę, może lepiej porozmawiać z osobą(ami), których to dotyczy "na żywo" i wyjaśnić wszystko, okazji do spotkań nie brakuje.
Mam nadzieję, że tym razem zostałam dobrze zrozumiana.
Proponuję kontynuować naszą rozmowę na PW, zanim dostaniemy ostrzeżenie za pisanie nie na temat. :twisted:
Obrazek

Awatar użytkownika
robal
Szybszy niż Chuck Norris na 5x80mm
Posty: 463
Rejestracja: pt września 23, 2005 12:22
Jeżdżę od: 01 kwie 1999
Lokalizacja: Wawa (Praga)
Kontakt:

Post autor: robal » pn października 02, 2006 4:32

"Porzadkowego" ;) prosze o ewentualne przesuniecie watku :D
Inso pisze:Wątek zostaw tam, gdzie on zagrzebany, domyślam się, że m.in. chodzi o sierpniową Masę
Nie, nie chodzi mi konkretnie o mase, ale wogole o to, dokad zmierzamy (jesli wogole?).
Inso pisze:co miałam natomiast na myśli, to aby zamiast pisać na forum o rzekomych problemach jakie pojawiły sie w grupie i tym samym wprowadzać niemiła atmosferę
1. Nie sadze, zeby dyskutowanie o dalszych losach spotkan i ewentualnie stowarzyszenia (bo byl to chyba jeden z zalozonych celow), mialo wywolywac niemila atmosfere. No chyba, ze zalozymy od razu: wszyscy sie cieszymy, ze jest jak jest, czasem ponarzekamy, ze nic sie nie rusza, ze jako grupa (rolkarze) jestesmy niezauwazani i na tym poprzestaniemy :(
Inso pisze:może lepiej porozmawiać z osobą(ami), których to dotyczy "na żywo"
2. Nie mam nic do nikogo personalnie :D

Pozdrawiam,
robal.

Awatar użytkownika
Inso
Ścigant 4x110mm
Posty: 365
Rejestracja: czw czerwca 15, 2006 6:22
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Post autor: Inso » pn października 02, 2006 4:50

robal pisze: Nie sadze, zeby dyskutowanie o dalszych losach spotkan i ewentualnie stowarzyszenia (bo byl to chyba jeden z zalozonych celow), mialo wywolywac niemila atmosfere. No chyba, ze zalozymy od razu: wszyscy sie cieszymy, ze jest jak jest, czasem ponarzekamy, ze nic sie nie rusza, ze jako grupa (rolkarze) jestesmy niezauwazani i na tym poprzestaniemy :(
Nie przypominam sobie, bym wspominała o stowarzyszeniu, ani też o dalszych losach spotkań.
Co Ty próbujesz teraz osiągnąć?
Czytasz w ogóle co napisałam?

Wiesz dobrze, co miałam na myśli, a teraz zbaczasz z tematu i nawiązujesz do wątków, o których nawet nie wspomniałam.

Jeżeli już wspomniałaś o narzekaniu, to też go trochę za dużo.

Każdy z nas ma jakieś problemy (czasem bardzo poważne), nie stwarzajmy nowych (nawet błahych).
Obrazek

Awatar użytkownika
zico
Admin
Posty: 8963
Rejestracja: śr stycznia 28, 2004 8:53
Moje rolki: SR Tarrega
Jeżdżę od: 12 sty 1994
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: zico » pn października 02, 2006 5:03

Spokojnie Panie, wszystko można wyjaśnić. Jak wrócę do domu napiszę szerzej.
Serdecznie pozdrawiam,
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami

Awatar użytkownika
Inso
Ścigant 4x110mm
Posty: 365
Rejestracja: czw czerwca 15, 2006 6:22
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Post autor: Inso » pn października 02, 2006 5:13

zico pisze:Spokojnie Panie, wszystko można wyjaśnić. Jak wrócę do domu napiszę szerzej.
Zico chyba uznał, że sytuacja jest patowa i same z tego nie wybrniemy :lol:
Robal przenosimy sie na PW.
Zostawmy ten wątek w spokoju, niech ktoś tu w końcu napisze na temat. :lol:
Obrazek

Awatar użytkownika
Slawek
Szybszy niż Chuck Norris na 5x80mm
Posty: 492
Rejestracja: pt września 16, 2005 9:10
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Warszawa - Służewiec
Kontakt:

Post autor: Slawek » pn października 02, 2006 8:35

robal pisze:Powiedz to komus, kto sie dopiero uczy jezdzic :] Juz samo haslo 'przejazd przez miasto' moze taka osobe odstraszyc.
Wez przyklad z kolegi Sanczola - on sie uczy, dopiero co kupil sobie rolki i jego to nie odstrasza. Probuje swoich sil na miescie, w miare mozliwosci bierze udzial w Masach Krytycznych i nie peka, bo CHCE sie nauczyc czegos wiecej niz jazda przed siebie na wprost po rownym. I wychodzi mu to coraz lepiej.... Nikt nie rodzi sie z umiejetnoscia jazdy na rolkach, kazdy sie kiedys uczyl, moje pierwsze wyjazdy na miasto to byla porazka, kazdy kraweznik to 5 min kombinowania jak go przejechac, ale po pewnym czasie nabiera sie troche wprawy i pewnosci i o to chodzi....
robal pisze:Chodzilo mi raczej o to, ze nasze 'szczytne' cele z poczatku sezonu jakos sie zagubily i teraz sprowadza sie to do spotkan w tym samym miejscu, w tym samym gronie, bo tak latwiej. I nie ma sensu pisac, ze kazdy moze przyjsc...
No bo latwiej sie organizuje cykliczne spotkania jesli odbywaja sie zawsze w tym samym miejscu, latwiej tez zaprosic na nie nowe osoby, latwiej wydrukowac ulotki informujace o takich spotkaniach itd. Chcesz powiekszyc grono to zapros rolkarzy z twojej okolicy. My jezdzac po miescie i biorac udzial w roznych imprezach zapraszamy wszystkich napotkanych rolkarzy na spotkania (rozdajac ulotki) i na forum (vlepki).
A szczytne cele (stowarzyszenie, hala do jazdy zima itd) sie nie zagubily i beda realizowane w miare mozliwosci.... O niczym innym w tej chwili nie mysle :)

Slawek
> http://www.janarolki.pl <

Awatar użytkownika
uka
Główny ortograf
Posty: 157
Rejestracja: sob lipca 08, 2006 10:53
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: WARSZAWA

Post autor: uka » pn października 02, 2006 9:17

A czy spotkanie w ostatnią sobotę się odbyło? Posta o spotkaniu nie było.

Sanczol jest ze wszech miar wyjątkowy. Twardziel, nie zraża się, cierpliwy i ma chłopak hart ducha. Wzór niedościgniony. Moim zdaniem nie do skopiowania. Myślę, że większość z nas (tzn. na pewno ja) niestety nie wykazuje takich predyspozycji i cech osobowości jak Sanczol. :oops:

Awatar użytkownika
sanczol
Pięciokółkowiec 84mm
Posty: 216
Rejestracja: śr czerwca 14, 2006 7:18
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: capital

Post autor: sanczol » pn października 02, 2006 9:55

uka pisze:A czy spotkanie w ostatnią sobotę się odbyło? Posta o spotkaniu nie było.

Sanczol jest ze wszech miar wyjątkowy. Twardziel, nie zraża się, cierpliwy i ma chłopak hart ducha. Wzór niedościgniony. Moim zdaniem nie do skopiowania. Myślę, że większość z nas (tzn. na pewno ja) niestety nie wykazuje takich predyspozycji i cech osobowości jak Sanczol. :oops:
Uka zawstydzasz mnie :oops:
Po prostu mialem na to wszystko czas. Teraz zaczyna sie rok akdemicki... i wyglada na to ze znowu mam na to czas (tylko 4 przedmioty do zaliczenia i niestety praca inz do napisania, no i jeszcze treningi) :D
Na hobby zawsze znajdzie sie chwila wolnego czasu. Nie zawsze sa checi, zapalu potrafi brakowac, czasem zmeczenie (przepracowanie - nie jestem dobrym przykladem) nie pozwala, no i proces nauki wymaga samozaparcia :wink:
Ale satysfakcja z nowych umiejetnosci, lepsza kondycja i frajda z jazdy nagradza nam caly trud i wszystkie upadki :wink:

pozdrawiam

ps. Uka moglem popelnic jakies orty - migruje na nowy sprzet i nie mam jeszcze wszystkich debuger'ow zainstalowanych
rolki: Mission Helium 500
gg 5264245

ODPOWIEDZ

Wróć do „Mazowieckie”