WARSZAWSKA MASA KRYTYCZNA 25-08-2006

Moderatorzy: MirekCz, null, PeterCave

Regulamin forum
Każdy nowy temat rozpoczynamy od podania nazwy miejscowości w nawiasie, ewentualnie daty, informacji lub zapytania np. [Poznań] 02.04.2007 godz. 10:00 trening na Malcie! lub [Kraków] szukam rolkarzy jeżdżących freestyle slalom.
Awatar użytkownika
Eskalopka
Czterokółkowiec
Posty: 62
Rejestracja: wt czerwca 13, 2006 11:55
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Warszawa - Saska Kępa

Post autor: Eskalopka » sob sierpnia 26, 2006 2:08

ARIEL DAWAJ FOTKI! :twisted:
Nic tak nie motywuje kobiety do jazdy na rolkach jak chęć zgubienia paru kilogramów :)

Awatar użytkownika
bacha
Pięciokółkowiec 80mm
Posty: 198
Rejestracja: pn lipca 17, 2006 3:03
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post autor: bacha » sob sierpnia 26, 2006 2:09

uka pisze:
bacha pisze:
mam nadzieję że jutro o ile pogoda dopisze pojawisz się na placu żelaznej bramy? Sławek mówił że trasa nie będzie długa tak więc dasz radę :)
Dzięki za słowa otuchy :lol: :lol: :lol: Nie wiem tylko, co będzie silniejsze: Twoja wiara we mnie, czy moja trzeźwa ocena sytuacji...
Uka setny post, setna masa to nie przypadek... jutro musisz być :)

Awatar użytkownika
Ariel
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 1124
Rejestracja: wt sierpnia 09, 2005 2:56
Moje rolki: 4x110 Powerslide TripleX C2
Jeżdżę od: 01 lip 2005
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Ariel » sob sierpnia 26, 2006 4:05

Fotki wymagają troszkę czasu, ale będą. Cierpliwości!


Słonko już wyszło, więc kto może niech przybywa: http://www.zico-skating.com/forum/viewt ... 2095#12095

Awatar użytkownika
FullMetal Alchemist
Posty: 3
Rejestracja: pt sierpnia 25, 2006 11:58
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: W-wa
Kontakt:

Post autor: FullMetal Alchemist » sob sierpnia 26, 2006 4:42

McGregor pisze:
FullMetal Alchemist pisze:a tak ogolnie to do końca wytrwała szcześliwa 13 rolkarzy :P pzdro 8)
Niech się pochwali ten co dojechał do końca masy na rolkach - twardy człowiek :)
hehe no musze fajnie było :P
[img]http://persian_warrior.w.interia.pl/prlalll.gif[/img]

Awatar użytkownika
robal
Szybszy niż Chuck Norris na 5x80mm
Posty: 463
Rejestracja: pt września 23, 2005 12:22
Jeżdżę od: 01 kwie 1999
Lokalizacja: Wawa (Praga)
Kontakt:

/NOT/ Lyzka dziegciu do tej wielkiej beczki miodu

Post autor: robal » pn sierpnia 28, 2006 10:22

Czesc!

Taaaak, dalej dolewajmy sobie tego miodu: ze frekwencja na spotkaniach spada, bo wakacje, ze na masie malo luda bylo, bo wakacje...
A teraz lyzka dziegciu - prawda jest smutna i przykra: nie ma w grupie wsparcia dla slabszych. :( Dlugo by o tym pisac... Faktem jest, ze jako grupa okazalismy sie do niczego.
Zostawiliscie na samym poczatku mnie i Uke i nawet sie nie obejrzeliscie, czy jestesmy wszyscy razem. Juz pod Pl. Zamkowym chcialo mnie skasowac paru rowerzystow i jeden blachosmrod. Zaczeliscie mi uciekac, pozniej byl jeszcze jeden chamiasty rowerzysta, ktory mnie potracil i juz tylko hamulce od Waszych rolek bylo widac. :( Jeszcze chwila mnie kosztowala, bo wydawalo mi sie, ze z tylu Uka mknie, starajac sie dogonic naszych grupowych bonzow i guru. A ja robiac cos w GRUPIE, czekam na tych ostatnich.
Moja samotna walka z brukiem i proby dogonienia reszty tzw. grupy, zakonczyla sie tuz przed Pl. Bankowym, po glebie, ktora omal nie zakonczyla sie rozwaleniem czola :(
Cale szczescie, ze sobotnia jazda z Arielem byla udana, bo inaczej moja wiara w innych rolkarzy spadlaby pewnie do 0. Uka, zaluj, ze sie odlaczylas - na plecach ;) Ariela dalo sie pokonac wszystkie przeszkody na trasie (gorke okostkowana, krawezniki, przejazdy przez jezdnie itp.).

Raport z masy (a propos tego pseudo-grupowego wyczynu), o ktory prezes mnie prosil, sie pisze. Po wstepnej, telefonicznej relacji, prezes bardzo sie oburzyl postawa czolowki. Albo nalezy wyraznie przy zaproszeniach na spotkanie pisac: 'tylko dla dobrze jezdzacych' zamiast smalic, ze kazdy moze przyjsc, albo wogole wysylac zaproszenia na takie wyprawy na PW tylko dla wybrancow, albo naprawde zaczac pomagac slabszym.

Pozdrawiam,
robal.

kdg
Posty: 8
Rejestracja: pn maja 22, 2006 12:42

Post autor: kdg » pn sierpnia 28, 2006 10:35

Cześć,

skoro jesteście świadkami chamstwa ze strony rowerzystów, to jaki jest sens brania udziału w Masie (IMO nazwa bardzo adekwatna)?

Pozdrawiam.

Awatar użytkownika
grzechu
Posty: 35
Rejestracja: czw października 06, 2005 12:40
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: /NOT/ Lyzka dziegciu do tej wielkiej beczki miodu

Post autor: grzechu » pn sierpnia 28, 2006 10:41

Może nie powinienem, bo nie udzielałem się i w sumie prawie nikogo nie znam, ale trochę nie rozumiem.

1) Na Zamkowym przez megafon ogłaszali, że rokarze wyjeżdzają wcześniej i dołączają do MASY już za brukiem.

2) Czekaliśmy na MASĘ pod sądem naprawdę bardzo długo (około parunastu minut) i naprawdę był czas aby dojechać.

3) To nie rolkarze dyktowali tempo na trasie tylko policja.

Wogóle trudno porównywać masę do popołudniowego spotkania grupki znajomych na rokach.
To jest ponad 2000 osób, głównie rowerzystów ciągle niezadowolonych ze zbyt wolnego tempa.

4) Trudno jest dokładnie wyczuć kto podoła na takiej imprezie a kto nie. Wiadomo, że zakłada się, że jak ktoś się wybiera to znaczy, że miał już kiedyś rolki na nogach.

5) Jesli ktoś nie daje rady to w końcu nie jest dzieckiem i chyba jest zdolny podjąć słuszne decyzje.

Muszę dodać, że dzięki temu, że jestem raczej z boku to chyba moje obserwację są w miarę obiektywne.

Mnie też było ciężko jak zaczął deszcz padać i byłem gotowy aby w każdej chwili odpuścić i skorzystać z komunikacji miejskiem. Przypadkowo jednak dałem radę... Nie liczyłem jednak, że ktoś mnie weźmie na barana, albo zaprowadzi do autobusu.

Tak, że luzu trochę i zdrowego rozsądku życzę.
Pozdrówka

Awatar użytkownika
robal
Szybszy niż Chuck Norris na 5x80mm
Posty: 463
Rejestracja: pt września 23, 2005 12:22
Jeżdżę od: 01 kwie 1999
Lokalizacja: Wawa (Praga)
Kontakt:

Re: /NOT/ Lyzka dziegciu do tej wielkiej beczki miodu

Post autor: robal » pn sierpnia 28, 2006 11:03

grzechu pisze:Może nie powinienem, bo nie udzielałem się i w sumie prawie nikogo nie znam, ale trochę nie rozumiem.
[...]
Mnie też było ciężko jak zaczął deszcz padać i byłem gotowy aby w każdej chwili odpuścić i skorzystać z komunikacji miejskiem. Przypadkowo jednak dałem radę... Nie liczyłem jednak, że ktoś mnie weźmie na barana, albo zaprowadzi do autobusu.
Tak, że luzu trochę i zdrowego rozsądku życzę.
Wiesz, generalnie zasada w zyciu obowiazuje taka: jesli tworzy sie jakas grupe, to sie ja tworzy i juz. To miedzy innymi oznacza jakies poczucie jednosci i wsparcie dla slabszych. Ja nie mowie o tym, ze nie zaczekali na mnie ludzie, ktorych nie znam, ale o tych, ktorych spotykam pare razy w tygodniu!!!!
Znam temat 'grupa' bardzo dobrze z drugiej strony: rolki sa jedyna w moim zyciu sprawa, w ktorej potrzebuje pomocy, bo nie mam do tego za grosz talentu, mimo ze bardzo to lubie. W kazdej innej dziedzinie, to do mnie ludzie przychodzili po pomoc. I jesli zdarzalo mi sie tworzyc jakas grupe, czy byc jednym z jej czlonkow, to NIGDY nie zdarzylo mi sie zostawic slabszych samym sobie. Albo gra sie w zespole, albo jest sie singlem.
I nie potrzebuje, jak mowisz, zeby ktos mnie nosil na barana, ale czasem potrzebuje pomocnej dloni. A juz na pewno nie przyszloby mi do glowy umawiac sie z kims na wspolne (!!) robienie czegos, po czym olac tych, co nie daja rady.

Pozdrawiam,
robal.

Awatar użytkownika
robal
Szybszy niż Chuck Norris na 5x80mm
Posty: 463
Rejestracja: pt września 23, 2005 12:22
Jeżdżę od: 01 kwie 1999
Lokalizacja: Wawa (Praga)
Kontakt:

Post autor: robal » pn sierpnia 28, 2006 11:06

kdg pisze:skoro jesteście świadkami chamstwa ze strony rowerzystów, to jaki jest sens brania udziału w Masie (IMO nazwa bardzo adekwatna)?
Odpowiem tylko za siebie: bo jezdze tez na rowerze i przyszlo mi do glowy, ze moge rownie dobrze pojechac na rolkach, skoro mam dwa powody zawalczyc o to samo.

Pozdrawiam,
robal.

Awatar użytkownika
bacha
Pięciokółkowiec 80mm
Posty: 198
Rejestracja: pn lipca 17, 2006 3:03
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post autor: bacha » pn sierpnia 28, 2006 11:11

kdg pisze:Cześć,

skoro jesteście świadkami chamstwa ze strony rowerzystów, to jaki jest sens brania udziału w Masie (IMO nazwa bardzo adekwatna)?

Pozdrawiam.

Po Twojej wypowiedzi sądzę że nie bardzo wiesz dlaczego jest organizowana masa... to że jeden rowerzysta zachował się nieodpowiednio nie świadczy wcale o reszcie, a to że akurat on w niej brał udział.. wiesz nie sposób sprawdzić na starcie jak kto i jak się zachowuje na drodze (czyt. czy potrafi szanować innych uczestników ruchu), każdy z innych powodów bierze udział w masie, jeden aby zwrócić uwage władz miasta na stan infrastruktury dla rowerzystów i rolkarzy inny tylko po to aby przejachać i powygłupiać się. To że akurat jego głupota jest uciążliwa dla innnych uczestników przejazdu, no cóż jego nie bardzo to interesuje, a przez to że jeden rowerzysta nie potrafi zachować się na trasie nie trzeba od razu rezygnować z przejazdu, bo w ten sposób nie osiągniemy niczego, jedna mała przeszkoda i co od razu się poddać, moim zdaniem kdg nie tędy droga..

Awatar użytkownika
grzechu
Posty: 35
Rejestracja: czw października 06, 2005 12:40
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: /NOT/ Lyzka dziegciu do tej wielkiej beczki miodu

Post autor: grzechu » pn sierpnia 28, 2006 12:27

robal pisze: I nie potrzebuje, jak mowisz, zeby ktos mnie nosil na barana, ale czasem potrzebuje pomocnej dloni. A juz na pewno nie przyszloby mi do glowy umawiac sie z kims na wspolne (!!) robienie czegos, po czym olac tych, co nie daja rady.

Pozdrawiam,
robal.
Pewnie jest w tym trochę racji. Chodziło mi o to, że przy minimum uwagi trudno było się zgubić już na samym początku (bardzo długi postój przy sądzie).

No i rolkarze naprawdę nie mieli wpływu na przebieg wydarzeń, więc nie bardzo wiem jak można było pomóc tym najsłabszym. No chyba, że solidarnie odłączyć się od przejazdu.

Pozdrawiam
Pozdrówka

Awatar użytkownika
grzechu
Posty: 35
Rejestracja: czw października 06, 2005 12:40
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: grzechu » pn sierpnia 28, 2006 12:37

kdg pisze:Cześć,

skoro jesteście świadkami chamstwa ze strony rowerzystów, to jaki jest sens brania udziału w Masie (IMO nazwa bardzo adekwatna)?

Pozdrawiam.
Naiwny byłby ten, kto liczyłby na przychylność rowerzystów (wszelkie swięte wojny nie tracą w naszym kraju na popularności).

Ja sam jeżdżę zamiennie na masy na rowerze i na rolkach. I rolki czesto wybieram właśnei dlatego, że jest poprostu trudniej niż na rowerze. Na rowerze czasem bywa zwyczajnie nudno (bardzo wolne tempo).

Dlatego staram się rozumieć obie strony i nie prowokować lub nie zaogniać nieprzyjemnych sytuacji. Wystarczy mi stersów w pracy...
Pozdrówka

Awatar użytkownika
McGregor
Czterokółkowiec bez hamulców
Posty: 131
Rejestracja: śr lipca 12, 2006 7:25
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Warszawa - Zacisze

Post autor: McGregor » pn sierpnia 28, 2006 12:44

Słuchajcie - chciałbym zamknąć temat braku solidarności grupowej ze słabszymi bo zaczyna się robić niemiło.
Robal oczywiście miała prawo poczuć się pozostawiona i dobrze że o tym pisze. Jest to cenna uwaga na przyszłość. Miejmy nadzieję że następne trasy WMK nie będą na nas wymuszały przymusowych objazdów ze względu na nawierzchnie nie do przejechania dla rolkarzy.
#######################

McGregor '73

Awatar użytkownika
grzechu
Posty: 35
Rejestracja: czw października 06, 2005 12:40
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: grzechu » pn sierpnia 28, 2006 1:39

McGregor pisze:Słuchajcie - chciałbym zamknąć temat braku solidarności grupowej ze słabszymi bo zaczyna się robić niemiło.
Myślę, że to nie tak. Nikt tu raczej nie miał złych zamiarów. Forum jest też po to, aby wyjaśnić sobie te trudniejsze kwestie i przedstawić swój punkt widzenia na sporne sprawy, a przez to uniknąć przysłowiowego zagęszczania atmosfery.
Pozdrówka

Awatar użytkownika
sanczol
Pięciokółkowiec 84mm
Posty: 216
Rejestracja: śr czerwca 14, 2006 7:18
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: capital

Post autor: sanczol » pn sierpnia 28, 2006 2:12

Jesli w sprawie WMK sa jakies uwagi to temat nalezalo by wyeksploatowac do konca, aby unikanac niedomowien i powtarzania sie podobnych (zlych) sytuacji w przyszlosci.

ps. przydaloby sie zimne piwko dla rozladowania napiecia po masowego :roll:

pozdrawiam
rolki: Mission Helium 500
gg 5264245

ODPOWIEDZ

Wróć do „Mazowieckie”