Strona 3 z 4

: sob lutego 17, 2007 9:23
autor: Ada
Nie potrzbuje linku, bylam tam w zeszlym roku z grupa w ktorej dwoch "wariatow" bralo udzial w obydwuch maratonach.

Zanim cos stwierdzisz na nowo z taka stanowczoscia, zbierz wszystkie wiadomosci z detalami. :wink:

: sob lutego 17, 2007 6:44
autor: Krzysztof
Mimo, iż odległość 195m stanowi zaledwie 0,46% całego dystansu to stanowi on jednak o pewnej tradycji (nie mylić z taką eks-tradycją co to muszą oddać samolot).

Organizowany maraton rolkarski w Juterborgu miał jednak dystans 42 195m.

: ndz lutego 18, 2007 9:50
autor: Piotr B
Ada pisze:Nie potrzbuje linku, bylam tam w zeszlym roku z grupa w ktorej dwoch "wariatow" bralo udzial w obydwuch maratonach.

Zanim cos stwierdzisz na nowo z taka stanowczoscia, zbierz wszystkie wiadomosci z detalami. :wink:
UUUUUUUUUUUUUU ale pojechała :x

: ndz lutego 18, 2007 10:41
autor: Ada
zico pisze:
Ada pisze: We Francji, Szwajcarii, Angli, Niemczech zaden maraton wrotkarski nie ma 42,195km i nikt sie nie obawia o strate "wiarogodnosci".
Zobacz: http://www.scc-events.com/events/berlin ... tionen.php


Jak byk 42,195 największy maraton w Berlinie, zaliczany do World Inline Cup.
Potwierdzilam te wiadomosc i napisalam dlaczego tak jest. Czytasz dokladnie czy tylko co trzecia linie ? Dyskutujcie sobie beze mnie, nudne to... Jak zycie w Polsce :(

: ndz lutego 18, 2007 12:19
autor: PeterCave
Ada, Pią Lut 16, 2007 20:46 pisze:We Francji, Szwajcarii, Angli, Niemczech zaden maraton wrotkarski nie ma 42,195km i nikt sie nie obawia o strate "wiarogodnosci".
Zico, Pią Lut 16, 2007 20:57 pisze: Zobacz: http://www.scc-events.com/events/berlin ... tionen.php


Jak byk 42,195 największy maraton w Berlinie, zaliczany do World Inline Cup.
Ada, Pią Lut 16, 2007 22:59 pisze:W Belinie organisowane sa obydwa maratony w ten sam week-end i na tej samej trasie : wrotki w sobote, bieg w niedziele. Tym bym tlumaczyla to, ze maraton wrotkarski ma tes sam dystans co lekkoatletyczny. Sa nawet tacy ktorzy biora udzial w obydwuch.


Ada pisze:
zico pisze:
Ada pisze: We Francji, Szwajcarii, Angli, Niemczech zaden maraton wrotkarski nie ma 42,195km i nikt sie nie obawia o strate "wiarogodnosci".
Zobacz: http://www.scc-events.com/events/berlin ... tionen.php


Jak byk 42,195 największy maraton w Berlinie, zaliczany do World Inline Cup.
Potwierdzilam te wiadomosc i napisalam dlaczego tak jest. Czytasz dokladnie czy tylko co trzecia linie ? Dyskutujcie sobie beze mnie, nudne to... Jak zycie w Polsce :(
Chyba kto inny czyta tutaj co n-tą linię :evil: Zwróć uwagę na daty postów, to zrozumiesz, dlaczego czepiasz się bez sensu.

A co do nudów, to niezła jesteś, jak potrafisz pisząc 6 postów w jednym temacie, stwierdzić, że dyskusja tutaj jest nudna...
Życzę światowych sukcesów

: ndz lutego 18, 2007 1:10
autor: Piotr B
Ada pisze: Dyskutujcie sobie beze mnie, nudne to... Jak zycie w Polsce :(
Zycie jest takie jak sobie je ułożymy. Bardzo dużo osób w Polsce się nie nudzi i realizuje się na wielu płaszczyznach min. sporcie rolkarskim
Moje gratulacje że znalazłaś swoje miejsce na świecie w którym się dobrze czujesz.

: pn lutego 19, 2007 8:32
autor: Andrzej
Piotr B pisze:
Ada pisze: Dyskutujcie sobie beze mnie, nudne to... Jak zycie w Polsce :(
...Moje gratulacje że znalazłaś swoje miejsce na świecie w którym się dobrze czujesz.
Chyba nie dokońca tak sie dobrze czuje skoro zaczęła znowu czegoś szukac w Polsce.

: pn lutego 19, 2007 9:49
autor: ALAN54
kmieto7 pisze:
WFH pisze:Troche za późno... :lol:
...ale tym przebudzeniem troszkę nadrobił :?:
Lepiej się przebudzić i narobić niż najpierw narobić a potem przebudzić! :D :D :shock: :shock: :evil: :evil: :twisted: :twisted:

: pn lutego 19, 2007 9:53
autor: Piotr B
ALAN54 pisze:
kmieto7 pisze:
WFH pisze:Troche za późno... :lol:
...ale tym przebudzeniem troszkę nadrobił :?:
Lepiej się przebudzić i narobić niż najpierw narobić a potem przebudzić! :D :D :shock: :shock: :evil: :evil: :twisted: :twisted:
:lol: :lol: :lol:

: pn lutego 19, 2007 4:42
autor: michał1990
czepiacie sie:D
ma dziewczyna problem. czasem trudno sie pogodzic z faktem :P

: pn lutego 19, 2007 4:52
autor: kmieto7
michał1990 pisze:czepiacie sie:D
ma dziewczyna problem. czasem trudno sie pogodzic z faktem :P
...tutaj nikt się nie czepia. Tylko fakt jest faktem. Maraton to maraton 42.195 i koniec :evil: :evil: :evil: A inne to mogą być półmaratony, supermaratony i krótsze lub dłuższe dystanse różne. Jake tam organizatorom przyjdą do głowy :twisted:

: śr lutego 21, 2007 12:17
autor: zico
kmieto7 pisze:Maraton to maraton 42.195 i koniec :evil: :evil: :evil: A inne to mogą być półmaratony, supermaratony i krótsze lub dłuższe dystanse różne. Jake tam organizatorom przyjdą do głowy :twisted:
Dokładnie tak. Trzeba dokładnie czytać nagłówek tematu, czyli podstawę całej piramidy. Jak się tego nie ogarnie to z resztą już będzie coraz bardziej źle :twisted:

: śr lutego 21, 2007 9:58
autor: WFH
zico pisze:
kmieto7 pisze:Maraton to maraton 42.195 i koniec :evil: :evil: :evil: A inne to mogą być półmaratony, supermaratony i krótsze lub dłuższe dystanse różne. Jake tam organizatorom przyjdą do głowy :twisted:
Dokładnie tak. Trzeba dokładnie czytać nagłówek tematu, czyli podstawę całej piramidy. Jak się tego nie ogarnie to z resztą już będzie coraz bardziej źle :twisted:
No to ja dorzuce coś od siebie...Może się zdziwicie, ale stoje raczej po stronie Ady...Wszyscy wiemy, że dystans maratonu biegowego to 42, 195 m. Często(zwłaszcza w Polsce) maratony na rolkach rozgrywane są na tej samej trasie, więc co naturalne mają tę samą długość. Często jednak jeśli impreza jest typowo wrotkarska organizatorzy nie przywiązują aż tak dużej wagi do tego, aby sdystans się zgadzał co do metrów. Nie raz startowałem w zawodach, które nazywały się "maratonami a miały np. 40 czy 44 km. I dotyczy to imprez z najwyższej światowej półki - Pucharów Świata i Mistrzost Świata.I jeśli przejechałem taki wyścig to co? Nie przejechałem maratonu? gólnie uważam, ze troche niepotrzebnie się wszyscy tak denerwujecie... :twisted:

: śr lutego 21, 2007 12:29
autor: Slawek
WFH pisze:I jeśli przejechałem taki wyścig to co? Nie przejechałem maratonu?
Zgadza sie.... Nie przejechales maratonu tylko wyscig na jakims tam dystansie.... I to jest fakt autentyczny, ktorego niestety wieksza polowa ludzi zdaje sie nie dostrzegac.... ;)

Slawek
> http://www.janarolki.pl <

: śr lutego 21, 2007 1:54
autor: WFH
Slawek pisze:
WFH pisze:I jeśli przejechałem taki wyścig to co? Nie przejechałem maratonu?
Zgadza sie.... Nie przejechales maratonu tylko wyscig na jakims tam dystansie.... I to jest fakt autentyczny, ktorego niestety wieksza polowa ludzi zdaje sie nie dostrzegac.... ;)

Slawek
Wyścigi te od wielu lat umownie nazywane są maratonami i mi to osobiście nie przeszkadza. Nie widze też w tym powodu do kłótni. Wolałbym, zeby w Polsce był 10 wyścigów po 43km niż dwza-trzy po 42,195.