Rolki dla początkującego "dziadka" :)

Jesteś początkujący? Nie wiesz jakie wrotki (rolki) wybrać? Śmiało pytaj - serdecznie zapraszamy! :) / Hardware help desk for beginners inline skaters

Moderatorzy: MirekCz, null, PeterCave

Alfi
Posty: 10
Rejestracja: wt marca 22, 2011 4:19
Moje rolki: Seba FR1 255mm/285mm
Jeżdżę od: 0- 4-1998

Re: Rolki dla początkującego "dziadka" :)

Post autor: Alfi » sob kwietnia 21, 2012 9:47

valar0 musiałbyś założyć rolki z kołami np.80mm i niższym balansem niż w twoich rolkach. Zapewniam że różnica jest wielka, zdarza mi się jednego dnia śmigać na kołach 90mm, 80mm i 56mm i czuć różnicę. Im niżej tym łatwiej, przynajmniej na początku.

BaronRicks
Posty: 9
Rejestracja: czw kwietnia 19, 2012 9:36
Moje rolki: Fusion 84
Jeżdżę od: 26 kwie 2012

Re: Rolki dla początkującego "dziadka" :)

Post autor: BaronRicks » śr maja 02, 2012 1:16

Trochę późno, ale jednak podsumuję swój wybór. Stałem się dumnym posiadaczem Fusion 84. Z miejsca chcę podziękować użytkownikom forum, dzięki doświadczeniu których dokonałem trafnego wyboru. Dodatkowo szczególne podziękowania dla Zico za niesamowitą wyrozumiałość w stosunku do klienta. Wymiana rolek na właściwy numer przebiegła na poziomie przewyższającym moje najśmielsze wyobrażenia. Trwa błyskawicznie, niemalże od ręki. Nowe rolki przyszły zanim odesłałem poprzednią paczkę. Swoją drogą naprawdę polecam konsultację ze sprzedawcą. Rozmiarówki są bardzo dziwne. Teoretycznie długość wkładki butów codziennych to 283mm, stopa 281mm, Fusy 84 rozmiar wkładki 285mm. But niby ok jednak skorupa lekko uciskała duże palce. 44,5 skorupa ma lekki luz z przodu, ale rolki trzymają się pewnie.

Same Fusion 84 rewelacja. Dobrze wykonane, ładne (no moje już nie takie ładne, szczegóły poniżej :D). Dobrze trzymają stopę, wygodne, co ważne, po wykonaniu 4 wypadów po ok 2 godziny każdy, nie występują żadne trwałe uszkodzenia (obtarcia itp.). Jedynie przy dłuższej jeździe zaczynam odczuwać ucisk kostek i tyle. Czasem im się trochę skrzypnie :) Jednym słowem super.

Sama aktywność wyjątkowo mi się podoba, zwłaszcza że udało mi się entuzjazjem zarazić młodszego brata i jego lepszą (a na pewno ładniejszą :) )połówkę. Z racji tego że swego czasu sporo śmigał na łyżwach, zaraz po założeniu rolek zrobił z 10 odepchnięć i walnął przekładankę, czym wzbudził we mnie lekkie poczucie zazdrości :wink: Za mną 4 wypady (czwartek 2godz., sobota 2,5, niedziela podobnie, dziś koło godziny). Do tej pory 6 gleb, po dwie na każdy z trzech pierwszych wypadów. Dziś przejazd czysty i bezproblemowy. 5 z tych gleb ma charakter edukacyjny (zachwianie balansu, zła postawa, nieutrzymanie rolki), ostatnia wynikała z czystej głupoty i przez to była najboleśniejsza (piruet zakończony lądowaniem na barku z poślizgiem na asfalcie). Ale i z niej wyciągnąłem wnioski, gdy organizm mówi stop i nogi zaczynają odmawiać posłuszeństwa nie ma co naciskać :) A już na pewno nie próbować śmigać ponad swoje możliwości. W każdym razie prosto już potrafię się toczyć. Używanie hamulca robi się coraz bardziej naturalne. Obecnie staram się poprawiać zakręcanie bo w moim wykonaniu wygląda to robocio :wink: O parallel turnie, przeplatance czy turn stopie na razie nie myślę. W każdym razie dobrze że nie wziąłem na początek Crossfire 90.

Tym przydługawym posten chciałem jeszcze raz szczerze podziękować. Społeczność tego forum jest wyjątkowo przyjazna i wręcz zachęca do jego odwiedzin, co na pewno będę robił. Zaś sklep Zicoracing przez swoje podejście zyskał lojalnego klienta (wiem, wiem powtarzam się :))

Pozdrawiam
Michał

ODPOWIEDZ

Wróć do „Sprzęt dla początkujących i nauki jazdy / Inline skates for beginners”