Jakie rolki?

Jesteś początkujący? Nie wiesz jakie wrotki (rolki) wybrać? Śmiało pytaj - serdecznie zapraszamy! :) / Hardware help desk for beginners inline skaters

Moderatorzy: MirekCz, null, PeterCave

Awatar użytkownika
Pinnhead
Prześcigant 4x100mm
Posty: 333
Rejestracja: czw września 19, 2013 9:58
Moje rolki: 3 i 4 kółkowe :P
Jeżdżę od: 02 lip 1997

Re: Jakie rolki?

Post autor: Pinnhead » śr sierpnia 06, 2014 8:33

jakie kółka do testów i w jakich rolkach?
Aktualnie jeżdżę na: Xsjado własny freeride setup, Powerslide Phuzion7, Luigino Sting

crom28
Czterokółkowiec
Posty: 61
Rejestracja: pn sierpnia 26, 2013 10:11
Moje rolki: RB Tempest 110
Jeżdżę od: 02 kwie 2008
Lokalizacja: Piła

Re: Jakie rolki?

Post autor: crom28 » śr sierpnia 06, 2014 8:51

Pinnhead pisze:jakie kółka do testów i w jakich rolkach?
wszystko masz w opisie i moim podpisie
RB Crossfire 90 --> SKIKE v07/120 --> RB Tempest 110

seb.roll
Czterokółkowiec bez hamulców
Posty: 103
Rejestracja: czw marca 27, 2014 11:23
Moje rolki: bont semi-race
Jeżdżę od: 15 paź 2013

Re: Jakie rolki?

Post autor: seb.roll » śr sierpnia 06, 2014 9:36

No tak, ale patrząc na przeznaczenie oraz czytając opinie ludzi którzy zmienili rolki crossfire na tempesty (a tych jest kilku na forum) to tu mamy przesiadkę na but wyższej klasy, a więc i różnice w czasach nie są spowodowane wielkością kół. Poza tym nie wiem z jaką średnia prędkością się poruszasz. Zakładam, że masz kilometrową pętlę czy prostą na której sprawdzałeś czasy. Zakładam też że na rolkach crossfire poruszasz się ze średnią prędkością 24 a w tempestach 26.5km/h. Czy ta różnica jest warta dużo mniejszej zwrotności, przyspieszenia słabszego podjeżdżania pod górkę? Test testem ale tak wygląda typowa jazda po miescie. Ciągle skręcamy, zatrzymujemy się, przyspieszamy czy podjeżdżamy na małe górki. Co do nierówności to masz racje. Im więcej mm tym koło powinno sobie lepiej radzić ale czy probowałeś innych kół np am-wing? Jest jeszcze jedna dość istotna sprawa. Wielu ludzi owszem potrafi rozpędzić się na większym kole ale po kilku minutach ich nie ma, bo przy dużym wysiłku nie są w stanie jechać technicznie co jest dużo cięższe na większych średnicach.

Awatar użytkownika
Pinnhead
Prześcigant 4x100mm
Posty: 333
Rejestracja: czw września 19, 2013 9:58
Moje rolki: 3 i 4 kółkowe :P
Jeżdżę od: 02 lip 1997

Re: Jakie rolki?

Post autor: Pinnhead » śr sierpnia 06, 2014 10:18

No nie zauważyłem ale wszystkiego tam nie ma. Nie znam się na tych modelach rolek. Nie miałem z nimi styczności i nie wiem chociażby, czy są tam te same modele kółek, różniące się jedynie rozmiarem. Poza tym, jak wcześniej seb.roll zauważył, są to dwie różne rolki. Kwestia buta ma też znaczenie. Test, który zaproponowałem opiera się na tym samym sprzęcie, z różnicą wielkości kółek.

Co do wielkości kółek i nierówności to się zgadzam. Szczególnie na moich am-wingach 100 nie było za dużych problemów by przebić się przez bruk nawet czy bardzo nierówny asfalt. Tak czy siak nie polecam tak dużych kół dla słabo zaawansownych rolkarzy.
Aktualnie jeżdżę na: Xsjado własny freeride setup, Powerslide Phuzion7, Luigino Sting

crom28
Czterokółkowiec
Posty: 61
Rejestracja: pn sierpnia 26, 2013 10:11
Moje rolki: RB Tempest 110
Jeżdżę od: 02 kwie 2008
Lokalizacja: Piła

Re: Jakie rolki?

Post autor: crom28 » śr sierpnia 06, 2014 10:36

Myślę że test z wkręcaniem małych kółek do dużej płozy niczego nie udowodni, bo kupując duże koła jeździmy na dużej płozie, a kupując małe koła na małej płozie. To jest całość, więc tak trzeba to porównywać, jako kompletną konstrukcję. Podobnie z butem - stanowi element danej rolki i powinien być testowany jako całość.
Inne porównania może już kto inny przeprowadzi, ja odpadam. Spróbujcie pojeździć w swoich starych i nowych rolkach o różnych wielkościach kół i napiszcie co udało się zaobserwować.

Autorce wątku życzę udanego zakupu nowych rolek.
RB Crossfire 90 --> SKIKE v07/120 --> RB Tempest 110

seb.roll
Czterokółkowiec bez hamulców
Posty: 103
Rejestracja: czw marca 27, 2014 11:23
Moje rolki: bont semi-race
Jeżdżę od: 15 paź 2013

Re: Jakie rolki?

Post autor: seb.roll » czw sierpnia 07, 2014 12:01

Tylko się przeze mnie nie zrażaj do testów i próbuj dalej, bo to przecież najlepsza nauka. Nie było też moim celem w jakikolwiek sposób zrażać Cię do 110mm, bo każdy jest inny i może być tak, że faktycznie Ty będziesz nawet zwrotniejszy na dłuższej szynie, a już na pewno jazda na wielkich kołach daje Ci więcej radości, a przecież o to nam głównie chodzi. Chciałem tylko zwrócić uwagę na fakt, że często analizując wyniki pomija się bardzo istotne czynniki. Nie pomyśl też, że jesteś sam w tych testach. Myślę, że większość wrotkarzy szybkich którzy mają za sobą kilka sezonów próbowało różnych układów i raczej żaden nie przeżył wielkiego szoku przesiadając się ze 100 na 110mm. Dowodem na to niech będzie kilkuletnia dyskusja na temat wyższości jednych kół nad drugimi. Po latach duża część z nich przekonała się do większych zestawów ale przesiadka prawdopodobnie okupiona była ciężką pracą nad kondycją i techniką (tu się tylko domyślam jak coś to bardziej doświadczeni wyprowadzą mnie z błędu).
Jak wcześniej pisałem, testowałem już kilka układów. Trasę gdzie przez kilka km mam prostą z dość dobrym asfaltem pokonuje 4* by zmniejszyć wpływ wiatru na wynik. Test dla pewności robiłem kilka razy. Jak to wygląda u mnie? Na większych kołach jestem szybszy już od pierwszego treningu ale różnica jest niewielka. Do tego stopnia, że mając średnie kółka i przesiadając się na takie same ale o 1cm większe zyskuje tyle samo co zostając na tej samej średnicy ale inwestując w lepsze koła. W zasadzie u mnie jest bardzo podobnie jak u Ciebie. 1cm to około 1.5km/h. Tak mi się zdaje przynajmniej i tak było przy 90/100mm ale 100/110 do końca jeszcze nie potwierdziłem. Czytaj, czuję, że jestem szybszy ale żeby to potwierdzić muszę jeszcze kilka razy spróbować;) To naprawdę niewielki przyrost prędkości który poza trasa testową przestanie istnieć z racji trochę innej specyfiki jazdy po mieście.

seb.roll
Czterokółkowiec bez hamulców
Posty: 103
Rejestracja: czw marca 27, 2014 11:23
Moje rolki: bont semi-race
Jeżdżę od: 15 paź 2013

Re: Jakie rolki?

Post autor: seb.roll » czw sierpnia 07, 2014 1:06

Nie zakładaj, że mniejsze kółko musi zepsuć zestaw. Wielu próbowało mniejszych kół do większych szyn i na tym zyskało. Wiadomo ideałem byłoby danie mniejszej szyny ale przyznaj, że lepsze wyniki niektórych ścigaczy dają trochę do myślenia. Widziałem, że rozglądasz się za lepszymi kółkami. Upoluj do treningu używane 100. Chyba nawet Doody sprzedawał ostatnio. Jestem pewien, że się nie zawiedziesz.

Awatar użytkownika
Doody
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 980
Rejestracja: ndz maja 15, 2011 7:59
Moje rolki: SEBA FR2 + HC / PS R4
Jeżdżę od: 01 maja 1993
Lokalizacja: Toruń
Kontakt:

Re: Jakie rolki?

Post autor: Doody » pt sierpnia 08, 2014 10:38

Moje kółka już poszły do nowego właściciela.
Ale jak już tu piszę, to wypowiem się jeszcze w temacie średnicy kół. Z góry mówię że nie przeczytałem od deski do deski tego co było wyżej pisane i możliwe że napisze coś nie w temacie - wybaczcie. Do rzeczy: uważam że do tempestów ,czy igniterów, czy PS4\R2 nie ma sensu zakładać kół większych niż 4x100. Sam mam jeszcze obecnie PS R4 (niestety z musu), miałem do nich założone i 4x110, wcześniej 3x110 1x100 i co? I nie ma sensu! Lepiej zamiast tego zainwestować w dobre koła 4x100. Osobiście, dopóki nie dostanę nowych sztywnych, niskich butów wróciłem do zestawu 4x100, a osiągi na tym podwoziu lepsze niż na większych kołach.
Znam z autopsji: BAUER FX3, Rollerblade Super Stradablade, ROCES ROME FCO, ROCES M12, Fila Primo Wave, Powerslide R4, Rollerblade Racemachine, Powerslide Phuzion Urban 11, SEBA FR2, Powerslide R4

crom28
Czterokółkowiec
Posty: 61
Rejestracja: pn sierpnia 26, 2013 10:11
Moje rolki: RB Tempest 110
Jeżdżę od: 02 kwie 2008
Lokalizacja: Piła

Re: Jakie rolki?

Post autor: crom28 » sob sierpnia 09, 2014 12:23

ja nie mam osobistych doświadczeń 100 vs 110, więc na ten temat nie będę się wypowiadał. Różnica pewnie będzie niewielka, zwłaszcza jeśli zestawi się dłuższą szynę z mniejszymi kołami. Zwróćcie jednak uwagę, że model tempest NIE ma kół 4x110, ale 1x100+3x110, but jest tam umiejscowiony niżej, podobnie jak w 4x100, a nie jak w 4x110.
Jedynie co mogę osobiście porównywać to 4x90mm vs 1x100+4x110 i tutaj różnica jest, jak wspomniałem, but zapewne też swoje robi. Chyba nawet nie chodzi aż tak o osiągi i prędkości (choć duże koło łatwiej utrzymuje prędkość), bardziej pomaga większe koło na szorstkiej powierzchni, asfaltowych nierównościach, dając większą pewność i komfort jazdy. Nie ma co się czarować, polskie asfalty to nie jest i nie będzie mistrzostwo świata. Jeżdżąc po idealnej powierzchni ścieżki rolkowej może nie czuje się tego, mi się całkiem fajnie jeździło na 90 po gładkim asfaltobetonie, jednak na zwykły asfalt wolę 110, wyraźnie mniej czuć drgania. Wydaje mi się że różnica jest nie tyle w prędkości (choć tu też) co w dystansie, mniej ruchów=większa odległość, ruchy większe i bardziej płynne=mniejsze zmęczenie. Aczkolwiek te zalety są do wykorzystania na dłuższych trasach. W przypadku marki RB różnica jest też w bucie, 110 ma 2 klamry, 100-90 klamrę i rzep. W najnowszych modelach maxxum RB wszędzie już zamontował klamry, widocznie się sprawdziły. Moim zdaniem 2 klamry to znacznie lepsze rozwiązanie, nie zużywa się z czasem i pozwala dopiąć mocniej stopę nawet w trakcie jazdy. To też jakoś tam wpływa na komfort.
Jeszcze taka myśl mi przyszła: 5-6 lat temu największe co było dostępne w fittnessie to 90mm, wtedy koledzy na forach opowiadali że bezsens inwestować w tak "ogromne" koła bo przecież 80 mm to maksymalna sensowna wielkość do jazdy fitnessowej. Jakoś jednak wszystkie firmy zaczęły robić coraz większe koła, dziś 100mm ma w ofercie każdy producent. Patrząc jak się zmienia budowa rolek to może za parę lat 110 będzie standardem.

Myślę, że sens dalszej dyskusji będzie jedynie wtedy, gdy poda się jakieś konkrety. Argument "duże koła są bez sensu bo...są bez sensu" trudno uznać za przekonujący. A tak w ogóle to jeździmy w różnych warunkach, po trasach o różnej jakości, inne są cele każdego z rolkarzy. Jeden kręci kółka wokół parku inny dalekie trasy po szosie - nie wiem czy da się to porównać.

A z innej beczki - jakie marki i modele kół polecacie?
Ostatnio zmieniony sob sierpnia 09, 2014 4:33 przez crom28, łącznie zmieniany 3 razy.
RB Crossfire 90 --> SKIKE v07/120 --> RB Tempest 110

Awatar użytkownika
Doody
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 980
Rejestracja: ndz maja 15, 2011 7:59
Moje rolki: SEBA FR2 + HC / PS R4
Jeżdżę od: 01 maja 1993
Lokalizacja: Toruń
Kontakt:

Re: Jakie rolki?

Post autor: Doody » sob sierpnia 09, 2014 3:38

crom28 pisze: Jakie marki i modele kół polecacie?
Piszesz że nie ma sensu ciągnąć dyskusji na temat wielkości kół bo każdemu pasują inne ja śmiem twierdzić że dużo mniej sensu ma w ogólnikach mówienie o modelach kół jakie można polecić bez rozmowy o szczegółach.
Do czego koła: do ścigania, na trening czy do jazdy rekreacyjnej, jeśli do ścigania to na torze czy na ulicy, jeśli na ulicy to jaki asfalt? Dla jakiej osoby : lekkiej, ciężkiej itd?
Znam z autopsji: BAUER FX3, Rollerblade Super Stradablade, ROCES ROME FCO, ROCES M12, Fila Primo Wave, Powerslide R4, Rollerblade Racemachine, Powerslide Phuzion Urban 11, SEBA FR2, Powerslide R4

Awatar użytkownika
zico
Admin
Posty: 8963
Rejestracja: śr stycznia 28, 2004 8:53
Moje rolki: SR Tarrega
Jeżdżę od: 12 sty 1994
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Jakie rolki?

Post autor: zico » sob sierpnia 09, 2014 3:51

Zakładanie mniejszych kółek do szyny, w którą można włożyć większe kółka jest jak najbardziej sensownym rozwiązaniem. Tak się robi w każdym klubie, który dba o prawidłowy rozwój zawodników.
Serdecznie pozdrawiam,
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami

crom28
Czterokółkowiec
Posty: 61
Rejestracja: pn sierpnia 26, 2013 10:11
Moje rolki: RB Tempest 110
Jeżdżę od: 02 kwie 2008
Lokalizacja: Piła

Re: Jakie rolki?

Post autor: crom28 » sob sierpnia 09, 2014 4:00

Macie rację, trzeba uszczegółowić co i jak: koła do jazdy szybko-rekreacyjnej (w miarę wygodne, nie na zawody!), na asfalt (gładki lub przeciętny) + gładki beton, dla średniej budowy i ciężaru mężczyzny. Zastanawiam się czy do tych celów jest w ogóle sens wymieniać kółka fabryczne.
Co do zmiany kółek - skoro tak to spróbuję sobie kiedyś 90-tki do dużej szyny.
RB Crossfire 90 --> SKIKE v07/120 --> RB Tempest 110

seb.roll
Czterokółkowiec bez hamulców
Posty: 103
Rejestracja: czw marca 27, 2014 11:23
Moje rolki: bont semi-race
Jeżdżę od: 15 paź 2013

Re: Jakie rolki?

Post autor: seb.roll » sob sierpnia 09, 2014 6:00

Ty nas podpuszczasz? Przecież dokladnie napisałem w pierwszym poście dlaczego uważam, że 110 do miasta i jazdy rekreacyjnej raczej sie nie nadają. Pod moim postem Doody a wcześniej Pinnhead tłumaczyli też to od strony praktycznej jak i sprzętowej.
Więc jeszcze raz od siebie.
Od 5 tygodni testuje szynę 110 z niskim butem na kółkach 100 i 110mm. Przez pierwsze trzy tygodnie robiłem głównie technikę ale nie byłbym sobą gdybym te dwa razy w tygodniu nie poszedł mocniej;) Zbliżyłem się do swoich życiówek, więc mam pewność, że u mnie but niski jest przynajmniej tak samo szybki jak przejściowy. Tu podziękowania dla Zico za dobór sprzętu;) W zasadzie byłem przygotowany na to, ale ostatnie dwie próby po kilkunastu minutach były przerywane deszczem. Dwa tygodnie temu przesiadłem się na 110mm. Szybszy byłem od razu i ciężko mi się było powstrzymać przed mocniejszą jazdą. Właśnie wróciłem z drugiego szybszego treningu na tym układzie i owszem jestem szybszy o około 1km/h ale odcina mnie po 12-15km. Prawdopodobnie za dwa, trzy tygodnie pęknie życiówka w półmaratonie czy jeździe godzinnej ale będzie to wymagało trochę pracy, bo 110 są po prostu bardziej energochłonne. Na razie nie wyobrażam sobie cisnąć na tym zestawie 50km jak to zdarzało mi się na 100mm. Trenuje na długiej, kilkukilometrowej prostej, więc ta trasa jest pod większe koło. Nie jestem mały, niski ani słaby motorycznie, a mimo wszystko koło 110mm jak na razie mnie pokonuje. Wygram z nim na pewno, bo nie traktuje tego jak rekreację. Zwróć uwagę na to co ja rozumiem przez wygraną. Mam nadzieję, że po dwóch miesiącach treningu uda mi się przez półtorej godziny utrzymać 1km/h!!! więcej i to na trasie która jest stworzona pod duże koła. Wzniesień brak, kilka km prostej. Gdyby ta trasa wymagała częstego zwalniania czy podjazdów nie odważyłbym się prognozować żadnego progresu. Mnie tego typu przeszkody motywują, bo wierzę, że w perspektywie kilku miesięcy powinienem zyskać na tej przesiadce ale przecież jest duże grono ludzi którzy nawet z niezłymi czasami kończą maratony i chcą się głównie dobrze bawić. Wg mnie ktoś kto regularnie nie zapieprza na treningach (kopyto) lub nie ma kilku lat ścigania za sobą (bdb technika i ekonomia ruchu), nie ma szans zyskać w maratonie na kole 110mm. Zauważ, że piszę o startach w maratonach. Do szybkiej jazdy po mieście albo tylko do treningów kondycyjnych nigdy nie poleciłbym kół 110mm. Taka jazda wymaga większego wysiłku, większej koncentracji nad technika, jesteś mniej zwrotny, gorzej podjeżdżasz pod wzniesienia, w końcowym rozrachunku wcale nie jesteś szybszy. Jakie, więc są zalety jazdy na na większym kole prócz lepszego pokonywania nierówności czy progów? Co do nierówności to praktycznie nikt z nas nie ma idealnego asfaltu i jestem przekonany, że tłumienie drgań kółkami 110mm z zestawu nie będzie lepsze niż 100mm am-wing. Co do zakładania mniejszych kol do większej szyny to już chyba wyjaśnione.
Ostatnio zmieniony ndz sierpnia 10, 2014 9:04 przez seb.roll, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
_blues_
Czterokółkowiec bez hamulców
Posty: 136
Rejestracja: pn lipca 08, 2013 7:16
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Jakie rolki?

Post autor: _blues_ » sob sierpnia 09, 2014 10:06

crom28 pisze:W przypadku marki RB różnica jest też w bucie, 110 ma 2 klamry, 100-90 klamrę i rzep. W najnowszych modelach maxxum RB wszędzie już zamontował klamry, widocznie się sprawdziły. Moim zdaniem 2 klamry to znacznie lepsze rozwiązanie, nie zużywa się z czasem i pozwala dopiąć mocniej stopę nawet w trakcie jazdy.
Osobiście testowałem wymianę rzepa na klamrę w tempestach. Trochę roboty (trzeba wiedzieć od której strony zacząć), ale efekt jest. Moim zdaniem rzep powinien być zakazany dla tego buta i KAŻDY powinien mieć klamry. Różnica w trzymaniu jest GIGANTYCZNA.

Chociaż... jest drobna wada klamry :) Mocowanie od wewnętrznej strony lekko odstaje i zdarzyło mi się o nie zahaczyć drugim butem. Nic poważnego, ale na długim dystansie przy zmęczeniu... :)

waluś
Ścigant 4x110mm
Posty: 388
Rejestracja: wt kwietnia 20, 2010 1:41
Moje rolki: SR Tempest, Twister 243
Jeżdżę od: 02 sty 2001
Lokalizacja: Poznań

Re: Jakie rolki?

Post autor: waluś » sob sierpnia 09, 2014 10:18

Ja się wypowiem (jako nazywający siebie szybszy fitnesowiec) przedstawiając swoje doświadczenia. Uśredniając trenuję ok 2 razy w tygodniu po ok 25km (raczej na mieszance więc ani za dużo ani za mało) na niskim bucie. Bazę w zimę buduję głównie przed telewizorem przy piwie więc mogę powiedzieć że sezon wrotkarski startuje u mnie od zera. Zaczynam sezon od 100mm i jest to nawet za dużo dla mnie ale w miarę rozwoju zaczynam się rozkręcać. Osiecznicę w czerwcu jadę na ok 1:35h. Pod koniec lipca przesiadam się na 110. Na dzień dzisiejszy od 3 tygodni trenuję już na hybrydzie 3x110,1x100 i jestem trochę szybszy na treningach niż na 100mm. Mimo wszystko Gdańsk jadę na 100mm bo inaczej ścigać się 42km a inaczej przejechać sobie w tlenie 20km. Więc tutaj bezapelacyjnie zostaje przy 100. Nie będę ryzykował zwłaszcza że są podjazdy pod wiadukt. Dodatkowym wyznacznikiem jeszcze czy jestem gotowy na 110 dla mnie jest maksymalna prędkość na sprincie. Teraz jestem już wytrenowany i minimalnie szybciej jestem w stanie pojechać na 110. Więc jest to dla mnie znak na czas przesiadki. Berlin w tamtym roku pojechałem na prawie 1:29h na kiślach 100mm. Nie ryzykowałem wejścia na 110. Zobaczymy jak pójdzie w tym roku na 110 bo trenowałem trochę więcej więc decyduję się na przesiadkę. Reasumując czy koła 100 czy 110 to u mnie zależy jak wytrenowany jestem. Wydaje mi się że u niejednego też. Co do kółek to jeżdżę na AM-Wing i są to bardzo wygodne kółka i całkiem szybkie. Mam porównanie do wypasionych G13 które mam jako koła startowe. G13 są pocisk (mam na nich 1km/h więcej)ale jednak na treningi to dla mnie zdecydowanie AM-Wing najlepsze.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Sprzęt dla początkujących i nauki jazdy / Inline skates for beginners”