To już było...

O wszystkim, co przyjdzie Wam do głowy:) / Off-topic discussions - talk about any non-skating topics you want

Moderatorzy: MirekCz, null, PeterCave

Przemm07
Posty: 25
Rejestracja: ndz sierpnia 26, 2012 8:15
Moje rolki: Fila Primo Wave
Jeżdżę od: 20 maja 2010

Re: IV Maraton Sierpniowy im. Lecha Wałęsy 2012

Post autor: Przemm07 » śr sierpnia 29, 2012 9:46

bayya pisze:Tak wygląda tor (skan z podręcznika do architektury):
Jak umiesz tak dobrze szukać w internecie to na pewno znajdziesz więcej takich definicji toru. To co jest wokół PGE Areny NIE jest torem, a autorzy artykułów znają się na tym tak jak Ty.
W Polsce większość wyścigów jest po gorszych nawierzchniach lub nawet po kostce brukowej frezowanej lub po tzw. "kocich łbach". Człowieku nie masz na co narzekać!
Maraton Sierpniowy to największy w Polsce wyścig dla rolkarzy, najlepiej zorganizowany i zdecydowanie z jedną z najlepszych nawierzchni. Jak chcesz ścigać się po torze to wybierz się do Słomczyna na zawody!
Nie kwestionuję jakości maratonu, ponieważ jak wcześniej pisałem byłem pierwszy raz na takiej imprezie i wywarła na mnie olbrzymie wrażenie. Nie chcę się również ścigać (bynajmniej nie muszę), jedynie po prostu lubię jeździć na rolkach. Dla mnie najważniejsze jest to, że jak pójdę gdzieś pojeździć szczególnie z dziećmi, żeby wszyscy wrócili cali do domu. Może dla takich profesjonalistów rolkowych jak użytkownicy tego forum studzienki nie są problemem, ale istnieją również inni dużo słabiej jeżdżący ludzie i niestety dla nich jest to problem. Wydaje się na inwestycje olbrzymie miliony i przez takie "szczegóły" nie jest tak jak powinno być. No cóż każdy ma swoje spojrzenie na temat.

Awatar użytkownika
zico
Admin
Posty: 8963
Rejestracja: śr stycznia 28, 2004 8:53
Moje rolki: SR Tarrega
Jeżdżę od: 12 sty 1994
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: To już było...

Post autor: zico » śr sierpnia 29, 2012 10:21

I tutaj dochodzimy do sedna sprawy. Każdy z nas jeśli chce mieć dobrą trasę pod rolki, to musi się wykazać. Jak? Różnie.

- po to są kluby, żeby zrzeszać takich ludzi jak my, żeby BYŁO WIDAĆ, że jest nas DUŻO
- po to jest PZSW żeby te kluby ogarniać i żeby BYŁO WIDAĆ, że jest nas DUŻO
- po to jesteśmy my, żebyśmy razem mogli się zebrać i pokazać, że nas jest DUŻO

Dopiero wtedy NAS ZAUWAŻĄ.

Przykład z Poznania: mamy klub SSW Malta, zrzeszamy ludzi jeżdżących, którzy pracują, mają czas o 6 rano na trening lub po 18 wieczorem. Reszta harówka w pracy.
Zarząd klubu działa, pisze petycje, wnioski, opiera się na garstce ludzi jeżdżących, bo reszta nie chce się np. zapisać do klubu, nie czują potrzeby, a jednak WYMAGAJĄ żeby było lepiej. Zarząd staje na głowie, żeby wymyślać sposoby zauważenia wrotkarzy. Robimy przejazdy ulicami miasta Poznania, jesteśmy widoczni na mieście, już nie garstka, a kilkaset osób. Udaje nam się wstępnie sforsować projekt toru, udało się dzięki SSW Malta wylać dobry asfalt w parku Jana Pawła II (Łęgi Dębińskie).
Dochodzimy do punktu, w którym Urząd Miasta Poznania BYĆ MOŻE wybierze projekt toru do GŁOSOWANIA.

Gdyby nas było więcej, więcej ludzi zrzeszonych w klubie, więcej klubów - szanse na wybór projektu toru mocno by wzrosły.

To samo JEŚLI uda się, że projekt toru przejdzie do głosowania. Każdy z nas będzie "odpowiedzialny" za swoją decyzję. Każdy, kto jeździ na rolkach będzie "musiał" oddać głos na ten projekt. Jeśli będzie tych głosów dużo, projekt BYĆ MOŻE przejdzie.

Jak widzisz - każdy z nas jest odpowiedzialny za decyzję, jednak są pewne sprawy, które po kolei trzeba załatwiać czy wykazać się swoją inicjatywą jak np. najprostsze wstąpienie do klubu czy stowarzyszenia.
Serdecznie pozdrawiam,
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami

Awatar użytkownika
Toudi
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 1974
Rejestracja: pn września 18, 2006 12:13
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: IV Maraton Sierpniowy im. Lecha Wałęsy 2012

Post autor: Toudi » śr sierpnia 29, 2012 12:25

Przemm07 pisze: Nie kwestionuję jakości maratonu, ponieważ jak wcześniej pisałem byłem pierwszy raz na takiej imprezie i wywarła na mnie olbrzymie wrażenie. Nie chcę się również ścigać (bynajmniej nie muszę), jedynie po prostu lubię jeździć na rolkach. Dla mnie najważniejsze jest to, że jak pójdę gdzieś pojeździć szczególnie z dziećmi, żeby wszyscy wrócili cali do domu. Może dla takich profesjonalistów rolkowych jak użytkownicy tego forum studzienki nie są problemem, ale istnieją również inni dużo słabiej jeżdżący ludzie i niestety dla nich jest to problem. Wydaje się na inwestycje olbrzymie miliony i przez takie "szczegóły" nie jest tak jak powinno być. No cóż każdy ma swoje spojrzenie na temat.
We wszystkim co piszesz masz pełną rację. Podzielamy pogląd, że jest słabo, że przydałyby się trasy bez studzienek, z asfaltu (zyskałiby też rowerzyści i rodzice dzieci w wózkach), bezpieczne, z jakimś minimum zaplecza, itp.
Z drugiej strony, jeśli chcesz pojeździć z rodziną, można studzienki omijać a trójmiasto i tak jest jednym z najbardziej przyjaznych miejsc w Polsce dla jazdy na rolkach.

Co w Twoich wypowiedziach budzi mój i jeszcze paru osób sprzeciw to adres twoich pretensji. To nie tutaj. My to wszystko, o czym piszesz już wiemy. To nic nowego. Dlatego ten topic nazywa się właśnie tak, jak się nazywa.
Byłeś kiedyś na jakiejś sesji rady miasta, gdzie są dyskusje o infrastrukturze, napisałeś jakieś pismo, ponarzekałeś na forum miejskim albo rozmawiałeś z radnym czy zarządem dróg. Z Twoich postów można wywnioskować, że nie. Wobec tego uważam, że nie masz prawa zgłaszać krytyki wobec organizatora.
Organizator zorganizował wyścig na asfalcie i w warunkach, które zastał.
Pewien jestem, że Wojtek, p. Dwórznik i inni zaangażowani przyjmą ofertę każdej pomocy, którą możesz zaoferować.
Na początek, jeśli nie wystartujesz w przyszłym roku, możesz podnieść papierek, butelkę czy puszkę z trasy wyścigu, zamieść piach na zakrętach, zgłosić się, jako wolontariusz do obsługi.
Nikt nie zrobi niczego za nas.
Dlatego
Pozdrawiam
Piotr

Przemm07
Posty: 25
Rejestracja: ndz sierpnia 26, 2012 8:15
Moje rolki: Fila Primo Wave
Jeżdżę od: 20 maja 2010

Re: To już było...

Post autor: Przemm07 » śr sierpnia 29, 2012 12:43

Osobiście bardzo chętnie zapisałbym się do jakiegoś klubu. Właśnie dlatego prosiłem o jakieś porady gdzie możnaby poćwiczyć. Na rasowego zawodnika to już dla mnie za późno, ale nie o to chodzi. Można razem poćwiczyć, zaangażować się w jakieś tematy.

Awatar użytkownika
zico
Admin
Posty: 8963
Rejestracja: śr stycznia 28, 2004 8:53
Moje rolki: SR Tarrega
Jeżdżę od: 12 sty 1994
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: To już było...

Post autor: zico » śr sierpnia 29, 2012 12:51

Przemm07 pisze:Osobiście bardzo chętnie zapisałbym się do jakiegoś klubu. Właśnie dlatego prosiłem o jakieś porady gdzie możnaby poćwiczyć. Na rasowego zawodnika to już dla mnie za późno, ale nie o to chodzi. Można razem poćwiczyć, zaangażować się w jakieś tematy.
Da się wszystko zrobić, można nawet założyć samemu klub czy stowarzyszenie. Jednak jeśli chcesz o tym napisać tutaj, to proszę: załóż nowy temat, a nie pisz o wszystkim w jednym wątku, bo po prostu nikt Tobie na to nie odpowie, skoro główny temat jest zupełnie inny.
Serdecznie pozdrawiam,
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami

Przemm07
Posty: 25
Rejestracja: ndz sierpnia 26, 2012 8:15
Moje rolki: Fila Primo Wave
Jeżdżę od: 20 maja 2010

Re: To już było...

Post autor: Przemm07 » śr sierpnia 29, 2012 12:55

Toudi, ja broń Boże ani razu nie skrytykowałem organizatora, wręcz przeciwnie 2 czy 3 razy pochwaliłem. Zorientowałem się, że Wojtek45 jest organizatorem dopiero po poście jego, w którym wyczułem osobisty odbiór. Ja po prostu podzieliłem się moimi spostrzeżeniami. Pretensje kierowałem do wykonawców i nadzoru inwestorskiego i szczerze mówiąc zaskoczyły mnie ataki pod moim adresem.

Awatar użytkownika
Toudi
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 1974
Rejestracja: pn września 18, 2006 12:13
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: To już było...

Post autor: Toudi » śr sierpnia 29, 2012 1:27

No to ...
Podziękowania dla organizatorów w wątku Maratonu,
pretensje do wykonawców w gazecie, na forum miejskim, wykonawcy albo w ramach inicjatywy oddolnej 0 w każdym razie poza forum.
W sprawie pomocy w organizacji, organizatorem jest SKF Twister - nie znam adresu www, bo my (SSW Malta) z nimi nie rozmawiamy, od czasu, kiedy zaczęli na nas urządzać zasadzki na trasie MS (mowa o studzienkach).
Pozdrawiam
Piotr

Angus
Posty: 21
Rejestracja: wt września 28, 2010 6:29
Moje rolki: R.PRO 3x110x1x100
Jeżdżę od: 02 maja 2007
Lokalizacja: Gdańsk

Re: To już było...

Post autor: Angus » śr sierpnia 29, 2012 11:04

Przemm07 pisze:Osobiście bardzo chętnie zapisałbym się do jakiegoś klubu. Właśnie dlatego prosiłem o jakieś porady gdzie możnaby poćwiczyć. Na rasowego zawodnika to już dla mnie za późno, ale nie o to chodzi. Można razem poćwiczyć, zaangażować się w jakieś tematy.
Dlaczego za późno ? Ja ścigam się drugi sezon mam 46 lat , przedtem nigdy nie miałem do czynienia ze sportem , dziś mój czas to 01:17:00

Przemm07
Posty: 25
Rejestracja: ndz sierpnia 26, 2012 8:15
Moje rolki: Fila Primo Wave
Jeżdżę od: 20 maja 2010

Re: To już było...

Post autor: Przemm07 » czw sierpnia 30, 2012 6:38

Angus mówisz poważnie? To niewiele gorzej od kadrowiczów, musisz mieć niesamowity talent.
Gdzie i ile trenujesz tygodniowo? Widzę, że jesteś z Gdańska. Sam osiągnąłeś taki wynik, czy miałeś kogoś kto doradzał w technice?
Przepraszam za tyle pytań :)

Pozdrawiam

Angus
Posty: 21
Rejestracja: wt września 28, 2010 6:29
Moje rolki: R.PRO 3x110x1x100
Jeżdżę od: 02 maja 2007
Lokalizacja: Gdańsk

Re: To już było...

Post autor: Angus » pt sierpnia 31, 2012 12:59

Przemm07 pisze:Angus mówisz poważnie? To niewiele gorzej od kadrowiczów, musisz mieć niesamowity talent.
Gdzie i ile trenujesz tygodniowo? Widzę, że jesteś z Gdańska. Sam osiągnąłeś taki wynik, czy miałeś kogoś kto doradzał w technice?
Przepraszam za tyle pytań :)

Pozdrawiam
Trochę przesadziłeś z tym niewiele .... w gdańsku jeździmy miedzy Jelitkowem a Brzeźnem lub na arenie PGE w godzinach 18-22 , zawsze tam można nas spotkać .. Sopotu unikam dla mnie jest tam zbyt niebezpiecznie, dużo dzieci, drzew, liści, ślimaków .
trenuje jak czas pozwoli do 4 razy w tygodniu , sami szukamy filmów i podpatrujemy, mamy wielu znajomych w Polsce/ dzięki startom w maratonach/i oni dzielą się z nami wiedzą, niestety w Gdańsku lepsi od nas nie lubią dzielić się, swoją wiedzą...
pozdrawiam Wojtek

Przemm07
Posty: 25
Rejestracja: ndz sierpnia 26, 2012 8:15
Moje rolki: Fila Primo Wave
Jeżdżę od: 20 maja 2010

Re: To już było...

Post autor: Przemm07 » pt sierpnia 31, 2012 2:15

Angus pisze:
Przemm07 pisze:Angus mówisz poważnie? To niewiele gorzej od kadrowiczów, musisz mieć niesamowity talent.
Gdzie i ile trenujesz tygodniowo? Widzę, że jesteś z Gdańska. Sam osiągnąłeś taki wynik, czy miałeś kogoś kto doradzał w technice?
Przepraszam za tyle pytań :)

Pozdrawiam
Trochę przesadziłeś z tym niewiele .... w gdańsku jeździmy miedzy Jelitkowem a Brzeźnem lub na arenie PGE w godzinach 18-22 , zawsze tam można nas spotkać .. Sopotu unikam dla mnie jest tam zbyt niebezpiecznie, dużo dzieci, drzew, liści, ślimaków .
trenuje jak czas pozwoli do 4 razy w tygodniu , sami szukamy filmów i podpatrujemy, mamy wielu znajomych w Polsce/ dzięki startom w maratonach/i oni dzielą się z nami wiedzą, niestety w Gdańsku lepsi od nas nie lubią dzielić się, swoją wiedzą...
pozdrawiam Wojtek
Myślę, że to wcale nie przesada - tylko 6 min. różnicy do najlepszego profesjonalisty robi wrażenie, szczególnie że późno zacząłeś się ścigać. Widzę po sobie, jak trudno jest mi teraz coś poprawić mając prawie 38 lat, kiedy za młodu wszystko przychodziło lekko.
Ja dotąd jeździłem w Sopocie, bo mam tam najbliżej, ale jest dokładnie jak piszesz i ostatnio przerzuciłem się na PGE z tym, że we wcześniejszych godzinach bo zaraz po pracy.
Pooglądałem również trochę filmików, jednak mam wrażenie jakbym się zatrzymał. Może już się nie da z rolek z kółkami 84 wycisnąć nic więcej, ale z tego co pisano na forum, to przy dobrej technice można dużo więcej.
Czy jakbym Was spotkał, można będzie się podłączyć i trochę podpatrzyć?

pozdrawiam Przemek

Angus
Posty: 21
Rejestracja: wt września 28, 2010 6:29
Moje rolki: R.PRO 3x110x1x100
Jeżdżę od: 02 maja 2007
Lokalizacja: Gdańsk

Re: To już było...

Post autor: Angus » pt sierpnia 31, 2012 2:28

Nie robimy trudności :) zawsze pogadać można . wynik to siła i technika,doświadczenie, sprzęt . czasem brak elementarnej wiedzy takiej że łożyska czyścimy i smarujemy gubi 10 minut :P
Wojtek45 słusznie ostatnio zauważył że progres czasowy do czasu 01:20:00 jest błyskawiczny , dalej już tylko pot i krew :)
pozdrawiam W.

waluś
Ścigant 4x110mm
Posty: 388
Rejestracja: wt kwietnia 20, 2010 1:41
Moje rolki: SR Tempest, Twister 243
Jeżdżę od: 02 sty 2001
Lokalizacja: Poznań

Re: To już było...

Post autor: waluś » pt sierpnia 31, 2012 4:36

Polecam


chilijka
Posty: 5
Rejestracja: śr lipca 25, 2012 11:53
Moje rolki: które?
Jeżdżę od: 01 cze 1995

Re: To już było...

Post autor: chilijka » śr września 05, 2012 2:24

film boski ale .. pomarudzę ;) te jasne napisy na jasnym tle :D chyba jakiegoś tłumacza mi potrzeba :D

waluś
Ścigant 4x110mm
Posty: 388
Rejestracja: wt kwietnia 20, 2010 1:41
Moje rolki: SR Tempest, Twister 243
Jeżdżę od: 02 sty 2001
Lokalizacja: Poznań

Re: To już było...

Post autor: waluś » śr września 05, 2012 3:18

Ale jak fajnie wymawia "Le Roller"

ODPOWIEDZ

Wróć do „Czas wolny / Free time”