Strona 1 z 1

: pn sierpnia 28, 2006 7:55
autor: adi
Miał ktoś kiedyś kolizje z traktorem bo ja w sobote przeżyłem
coś takiego.Na szczęście nie odniosłem poważnych obrażeń poza
bolącym lekko tyłkiem i nadgarstkiem.Niestety tak to jest jak się
jeździ po wiejskich drogach.

: pn sierpnia 28, 2006 2:50
autor: WFH
adi pisze:Miał ktoś kiedyś kolizje z traktorem bo ja w sobote przeżyłem
coś takiego.Na szczęście nie odniosłem poważnych obrażeń poza
bolącym lekko tyłkiem i nadgarstkiem.Niestety tak to jest jak się
jeździ po wiejskich drogach.
Ja juz na tyf forum wspominalem, ze bylem blisko spotkania z kombajnem, co moglo byc gorsze niz traktor, ale w ostatniej chwili ucieklem na trawe :D

: pn sierpnia 28, 2006 3:10
autor: Andrzej
WFH pisze:"bylem blisko spotkania z kombajnem...ale w ostatniej chwili ucieklem na trawe" :D
Na trawie też mógł Cię skosić...

: pn sierpnia 28, 2006 3:12
autor: WFH
Andrzej pisze:
WFH pisze:"bylem blisko spotkania z kombajnem...ale w ostatniej chwili ucieklem na trawe" :D
Na trawie też mógł Cię skosić...
Ale bylem szybszy i po trawie ucieklem :D

: pn sierpnia 28, 2006 3:19
autor: Andrzej
WFH pisze:
Andrzej pisze:
WFH pisze:"bylem blisko spotkania z kombajnem...ale w ostatniej chwili ucieklem na trawe" :D
Na trawie też mógł Cię skosić...
... bylem szybszy ... :D
Ale uważaj na kombajnistów i Jasia Sz., bo jak mawiał Mickiewicz:
"...Kombajnistów było wielu,
ale żaden nie śmiał wygrać przy JAN - kielu..."
Widziałem że tylko Witek naszego wieszcza w Ołomuncu nie posłuchał.
P.s. I tak nas zaraz pewnie przeniosą do tego działu na dole forum :cry:

: pn sierpnia 28, 2006 3:21
autor: WFH
Andrzej pisze: Ale uważaj na kombajnistów i Jasia Sz., bo jak mawiał Mickiewicz:
"...Kombajnistów było wielu,
ale żaden nie śmiał wygrać przy JAN - kielu..."
Widziałem że tylko Witek naszego wieszcza w Ołomuncu nie posłuchał.
P.s. I tak nas zaraz pewnie przeniosą do tego działu na dole forum :cry:
No Witek czasem jest nieposluszny :D
A tymi lobuzami co przenosza te tematy to nie ma co sie przejmowac!!! :D

Bartek: To niestety coraz badziej widać, że z tych "łobuzów" sobie nic nie robisz. Uszanuj czasem czas innych, pisz ile wlezie, ale w dziale "Czas wolny" (oryginalnie wiadomość napisana w dziale o zdrowiu).
[Moderator - PeterCave]

: pn sierpnia 28, 2006 3:39
autor: malczan85
Czytam te wasze posty i przypomniało mi się że w maju tego roku (przepraszam, że nie napisałem w poprzednim poście) jechałem po drodze i usłyszałem dźwięk jadącego samochodu ciężarowego, odwróciłem się a tu tir(serducho biło coraz szybciej, a na dodatek droga wąziutka) zamiast mnie wyprzedzić (ominąć mnie choć na 1,5 m) to jechał prosto nie patrząc na mnie. I co się stało dalej? A no w trakcie niby wyprzedzania, na drodze pojawiły się dziury :/ nie wiedziałem co dalej robić(moja droga liczyła zaledwie 0,5 m od tira do krawężnika, taką miałem drogę a po za tym nikt z przeciwka nie jechał), było naprawdę tak szybko, myślałem że wpadnę pod tira, ale skoczyłem na trawę i przede mną płody betonowe ani zatzymać się na trawie(bo za szybko jechałem) i próbowałem się odbić od tej płotu i co ... leżę na trawie, ale było pełno strachu i cieszę sie że uszłem z tego... musiałem uszczypnąc siebie czy zyłem :oops: . Po tym małym(wielkim) wypadku stawy (w nadgarstkach) bardzo bolały. a wiec UWAGA NA SAMOCHODY, SPRZĘTY ROLNICZE, ROWERZYSTÓW, MOTOCYKLISTÓW, PIESZYCH I PRZEDE WSZYSTKIM NA PSY (nie ciekawie jest z psami też wiele się przeżyło brrr) :!: :!: :!:

Pozdrawiam wszystkim