Płynność

Pytania początkujących i rekreacyjnych wrotkarzy / help desk for beginners and recreational inline skaters

Moderatorzy: MirekCz, null, PeterCave

ewas
Posty: 9
Rejestracja: śr sierpnia 22, 2007 1:40
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Gdańsk

Płynność

Post autor: ewas » sob sierpnia 25, 2007 9:21

bujam sie na rolkach 5-ty dzień(po ok.2-3 godz. bo tyle wytrzymują moje dzieci),równowagę jakoś trzymam,jeszcze gleby nie zaliczyłam a moje dzieciaki tylko na to czekają ale wiem że jak już zalicze to porządnie,najfajniej jedzie mi się szybko co do techniki to chyba kiepsko a najbardziej brakuje mi płynności bo albo coraz szybciej albo jakoś tak nijak,czy tej płynności nabiorę z czasem czy tego trzeba sie wyuczyć...

Pij
Posty: 26
Rejestracja: sob sierpnia 04, 2007 8:55
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Konin

Re: Płynność

Post autor: Pij » ndz sierpnia 26, 2007 12:44

ewas pisze:bujam sie na rolkach 5-ty dzień(po ok.2-3 godz. bo tyle wytrzymują moje dzieci),równowagę jakoś trzymam,jeszcze gleby nie zaliczyłam a moje dzieciaki tylko na to czekają ale wiem że jak już zalicze to porządnie,najfajniej jedzie mi się szybko co do techniki to chyba kiepsko a najbardziej brakuje mi płynności bo albo coraz szybciej albo jakoś tak nijak,czy tej płynności nabiorę z czasem czy tego trzeba sie wyuczyć...
Czas, czas, czas. Tyle mogę powiedzieć jako absolute beginner ;-)

Długa prosta i ćwiczyć.
Czas jest po to by nie robić wszystkiego naraz...

ewas
Posty: 9
Rejestracja: śr sierpnia 22, 2007 1:40
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: ewas » ndz sierpnia 26, 2007 4:25

dzieki no czas na rolki zawsze sie znajdzie

Pij
Posty: 26
Rejestracja: sob sierpnia 04, 2007 8:55
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Konin

Post autor: Pij » ndz sierpnia 26, 2007 7:37

Widzę po żonie, która nie uprawiając żadnych sportów ma problem z podstawowymi ćwiczeniami. Zakręty, nawroty. Słabe nogi nie są w stanie utrzymać rolek w ryzach. Musi sporo pojeździć jeszcze żeby wzmocnić nogi :-).
Czas jest po to by nie robić wszystkiego naraz...

Awatar użytkownika
andrzejtcz
Posty: 1
Rejestracja: ndz sierpnia 26, 2007 8:21
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: tczew

Post autor: andrzejtcz » ndz sierpnia 26, 2007 8:29

hejka,
ja dopiero od tygodnia jeżdżę na rolkach - a raczej staram się jeździć ;) no i z nawrotami i zakrętami też mam problem ale to raczej nie wina słabych nóg tylko lekki strach przed zaliczeniem gleby, a kontakt skóry z asfaltem może być nieprzyjemny ;)
ale jak to mówią trening czyni mistrza ;)
pozdrawiam
A\
.....................................
http://www.morsy.pl
http://www.krewniacy.pl
Rozważ możliwość oddania swojej KRWI. Twoja KREW jest naprawdę bardzo potrzebna.
Ty też możesz uratować komuś Życie!

Pij
Posty: 26
Rejestracja: sob sierpnia 04, 2007 8:55
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Konin

Post autor: Pij » ndz sierpnia 26, 2007 8:40

andrzejtcz pisze:hejka,
ja dopiero od tygodnia jeżdżę na rolkach - a raczej staram się jeździć ;) no i z nawrotami i zakrętami też mam problem ale to raczej nie wina słabych nóg tylko lekki strach przed zaliczeniem gleby, a kontakt skóry z asfaltem może być nieprzyjemny ;)
ale jak to mówią trening czyni mistrza ;)
pozdrawiam
A\
Powodzenia, a silne nogi przy skręcaniu są bardzo ważne - to dzięki nim nie zaliczasz gleby ;-). W ochraniaczach ten strach można troche zniwelować :-)
Czas jest po to by nie robić wszystkiego naraz...

Rolfan
Ścigant 4x110mm
Posty: 362
Rejestracja: pt lipca 07, 2006 4:56
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: ze Szczecina

Post autor: Rolfan » ndz sierpnia 26, 2007 8:56

Płynność ruchów czyli jazdy łatwiej się przyswaja jeżdząc z muzyką, np: z mp3
Pozdrowienia

Pij
Posty: 26
Rejestracja: sob sierpnia 04, 2007 8:55
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Konin

Post autor: Pij » ndz sierpnia 26, 2007 9:04

Rolfan pisze:Płynność ruchów czyli jazdy łatwiej się przyswaja jeżdząc z muzyką, np: z mp3
A ja do muzyki podczas jazdy na rowerze czy rolkach za chiny sie nie przyzwyczaję. Nie mogę po prostu.
Czas jest po to by nie robić wszystkiego naraz...

Awatar użytkownika
romanwrotkarz
Ścigant 4x110mm
Posty: 366
Rejestracja: pt września 08, 2006 9:33
Jeżdżę od: 25 gru 1959
Lokalizacja: Ząbki
Kontakt:

Re: Płynność

Post autor: romanwrotkarz » ndz sierpnia 26, 2007 9:20

ewas pisze:bujam sie na rolkach 5-ty dzień(po ok.2-3 godz. bo tyle wytrzymują moje dzieci),równowagę jakoś trzymam,jeszcze gleby nie zaliczyłam a moje dzieciaki tylko na to czekają ale wiem że jak już zalicze to porządnie,najfajniej jedzie mi się szybko co do techniki to chyba kiepsko a najbardziej brakuje mi płynności bo albo coraz szybciej albo jakoś tak nijak,czy tej płynności nabiorę z czasem czy tego trzeba sie wyuczyć...
Płyność to tylko jeden z elementów techniki jazdy. Są ludzie, którzy mają to w genach i nie muszą się tego uczyć. Ale większość uczy sie tego całe życie. Nawet zawodnicy, którzy są mistrzami świata, zawsze mają coś do poprawienia. Tak że nie ma się co stresować. Trzeba cierpliwie pracowac nad samodoskonaleniem a na pewno będą postępy. Muzyka - trudno żeby każdemu pasowała do aktualnych warunków jazdy. Nalezy ją raczej traktowac jako element tworzenia natroju, dekoracyjno artystyczny, ale nie najważniejszy. Płynność wynika z tzw. czucia mięśniowego, a to nie przyjdzie tak od razu. Powodzenia i wytrwałości życzę. :lol:

Rolfan
Ścigant 4x110mm
Posty: 362
Rejestracja: pt lipca 07, 2006 4:56
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: ze Szczecina

Post autor: Rolfan » ndz sierpnia 26, 2007 11:04

Ale czucie mięsniowe mozna stymulowac wlaśnie muzyką.Muzyka musi być dobrana do indywidualnej percepcji. Mi z muzyką wychodzi jazda zdecydowanie lepiej i płynniej niż bez.
Pij (i jedz)! "Kto nie lubi muzyki może być niebezpieczny"-Benedykt 16
Pozdrowienia

ewas
Posty: 9
Rejestracja: śr sierpnia 22, 2007 1:40
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: ewas » pn sierpnia 27, 2007 12:27

spróbuję z muzyką na jedno ucho ale jak będę jeżdzić bez dzieci bo narazie nie dość ,że na siebie muszę uważać to jeszcze na nie.jak jadę wolno to nawet udaje mi się zakręcić na małym łuku ale jak szybciej to nawet nie próbuję bo jestem "cykor".Z czasem to może będę próbować narazie ćwiczę i jest to coś co lubię...

Pij
Posty: 26
Rejestracja: sob sierpnia 04, 2007 8:55
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Konin

Post autor: Pij » pn sierpnia 27, 2007 12:44

Rolfan pisze:Ale czucie mięsniowe mozna stymulowac wlaśnie muzyką.Muzyka musi być dobrana do indywidualnej percepcji. Mi z muzyką wychodzi jazda zdecydowanie lepiej i płynniej niż bez.
Pij (i jedz)! "Kto nie lubi muzyki może być niebezpieczny"-Benedykt 16
Niewierzący jestem więc.... :wink:
Czas jest po to by nie robić wszystkiego naraz...

Pij
Posty: 26
Rejestracja: sob sierpnia 04, 2007 8:55
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Konin

Post autor: Pij » pn sierpnia 27, 2007 12:45

ewas pisze:spróbuję z muzyką na jedno ucho ale jak będę jeżdzić bez dzieci bo narazie nie dość ,że na siebie muszę uważać to jeszcze na nie.jak jadę wolno to nawet udaje mi się zakręcić na małym łuku ale jak szybciej to nawet nie próbuję bo jestem "cykor".Z czasem to może będę próbować narazie ćwiczę i jest to coś co lubię...
Ja jeżdżę od miesiąca i zakręty to coś co lubię najbardziej :-), też samemu, bo z córką uczepioną ręki to tylko z górek zjeżdżamy :-)
Czas jest po to by nie robić wszystkiego naraz...

Rolfan
Ścigant 4x110mm
Posty: 362
Rejestracja: pt lipca 07, 2006 4:56
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: ze Szczecina

Post autor: Rolfan » pn sierpnia 27, 2007 8:41

Piju! To dotyczy niewierzących równierz.Osobiście wolę niewierzącego ale kochającego muzykę
Pozdrowienia

Pij
Posty: 26
Rejestracja: sob sierpnia 04, 2007 8:55
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Konin

Post autor: Pij » pn sierpnia 27, 2007 10:32

Rolfan pisze:Piju! To dotyczy niewierzących równierz.Osobiście wolę niewierzącego ale kochającego muzykę
Muzyka tak, ale nie na rolkach czy na rowerze. Mam wrażenie odcięcia od świata zewnętrznego a tego nie lubie.

pozdro
Czas jest po to by nie robić wszystkiego naraz...

ODPOWIEDZ

Wróć do „Pytania początkujących i rekreacyjnych wrotkarzy / help desk for beginners inline skaters”