jazda na rolkach - kilka pytań
: ndz czerwca 06, 2010 6:58
Na początek, ponieważ jest to mój pierwszy post na forum chciałem się przywitać - WITAM
A teraz do rzeczy, ostatnio kiedy byłem nad morzem stwierdziłem że nie chce mi się tak jak moim rodzicom leżeć na plaży a zajął bym się czymś ciekawszym, czymś dzięki czemu mógłbym poczuć wiatr we włosach, a zarazem co można przewieźć "w nogach" w samochodzie (bo w bagażniku nie ma już miejsca ;p). Wybór padł na rolki. Obejrzałem kilka filmików trochę poczytałem i już mniej więcej wiem co z czym się je. Po kilku godzinach czytania na temat sprzętu wydaje mi się że się orientuje na tyle na ile powinna się orientować osoba która tylko raz miała na nogach wrotki - z 10 lat temu, takie plastikowe za max50zł, rodzice przeciągnęli mnie w nich ze 100m i wróciliśmy do domu. Wiem już mniej więcej że trzeba wydać nie mniej niż 500zł (ochraniacze i nowy sprzęt) lub 300zł za ochraniacze i używany sprzęt. Jednak teraz jak się położyłem i zacząłem myśleć jak to za 2-3miesiące będę szalał, jakie to ja ewolucje będę robił, już widziałem te poczwórne salta w tył które robię z palcem w nosie. Niestety naszła mnie taka myśl która ostro zachwiała moim zapałem-czy na wrotkach można jeździć tylko na asfalcie, czy można też wjechać na kostkę (tą szaro-czerwoną) lub na płyty chodnikowe?? W moim mieście jest sporo ścieżek rowerowych, ale są to przeplatanki właśnie asfaltu z ową kostką, a żeby dojechać do tych ścieżek należy najpierw przeprawić się przez odcinek płyt chodnikowych. I tu rodzi się moje pytanie: czy na rolkach można jeździć tylko po asfalcie czy inne podłoże też jest dopuszczalne??
Z góry dzięki za odpowiedzi
A teraz do rzeczy, ostatnio kiedy byłem nad morzem stwierdziłem że nie chce mi się tak jak moim rodzicom leżeć na plaży a zajął bym się czymś ciekawszym, czymś dzięki czemu mógłbym poczuć wiatr we włosach, a zarazem co można przewieźć "w nogach" w samochodzie (bo w bagażniku nie ma już miejsca ;p). Wybór padł na rolki. Obejrzałem kilka filmików trochę poczytałem i już mniej więcej wiem co z czym się je. Po kilku godzinach czytania na temat sprzętu wydaje mi się że się orientuje na tyle na ile powinna się orientować osoba która tylko raz miała na nogach wrotki - z 10 lat temu, takie plastikowe za max50zł, rodzice przeciągnęli mnie w nich ze 100m i wróciliśmy do domu. Wiem już mniej więcej że trzeba wydać nie mniej niż 500zł (ochraniacze i nowy sprzęt) lub 300zł za ochraniacze i używany sprzęt. Jednak teraz jak się położyłem i zacząłem myśleć jak to za 2-3miesiące będę szalał, jakie to ja ewolucje będę robił, już widziałem te poczwórne salta w tył które robię z palcem w nosie. Niestety naszła mnie taka myśl która ostro zachwiała moim zapałem-czy na wrotkach można jeździć tylko na asfalcie, czy można też wjechać na kostkę (tą szaro-czerwoną) lub na płyty chodnikowe?? W moim mieście jest sporo ścieżek rowerowych, ale są to przeplatanki właśnie asfaltu z ową kostką, a żeby dojechać do tych ścieżek należy najpierw przeprawić się przez odcinek płyt chodnikowych. I tu rodzi się moje pytanie: czy na rolkach można jeździć tylko po asfalcie czy inne podłoże też jest dopuszczalne??
Z góry dzięki za odpowiedzi