Wypadki w skateparkach- przyczyny???

Bezpieczeństwo w jeździe na wrotkach (rolkach / rolki)
Inline skating safety

Moderatorzy: MirekCz, null, PeterCave

jacek_8
Czterokółkowiec bez hamulców
Posty: 131
Rejestracja: czw maja 11, 2006 12:32
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Busko Zdrój/miasto Óć
Kontakt:

Wypadki w skateparkach- przyczyny???

Post autor: jacek_8 » wt czerwca 20, 2006 10:30

Kielce zostały wstrząśnięte wypadkiem w miejscowym skateparku.
Przedstawiam trzy artykuły z prasy regionalnej dotyczące tej sprawy.

http://www.echodnia.eu/swietokrzyskie/?cat=10&id=30926
http://www.echodnia.eu/swietokrzyskie/?cat=10&id=30986
http://www.echodnia.eu/swietokrzyskie/?cat=10&id=31024

Chcę przypomnieć, że w Kielcach wybudowano ostatnio kosztem sportu dzieci i młodzieży nowoczesną arenę dla walk "kiboli". Gratulacje.
Pan minister sportu ... itd. znany działacz Polonii Wa-wa odmówił Panu Hr. Januszowi Leszczycowi - Zielonackiemu dalszego finansowania zawodów rodzinnych FAMILY CUP od 2007r. :evil: :evil: :evil:

Poooooolska gooooola!!!
Ja też strzelę sobie gola. :evil: :evil: :evil: A potem się wyrzygam na telewizor.
Biedny wariat.
Sam to wiesz, że dla ludzi jest wariatem.
Lecz pieniądze, gdyby miał ekscentrykiem by się zwał.
To magia słów...

Awatar użytkownika
WFH
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 2994
Rejestracja: pt marca 25, 2005 11:57
Moje rolki: Cavalli
Jeżdżę od: 01 cze 1995
Lokalizacja: STO(L)ICA
Kontakt:

Post autor: WFH » wt czerwca 20, 2006 11:29

Moim zdaniem przyczyna wypadku jest prosta - jeździł w niedozwolonym miejscu i do tego bez kasku, sam podjął ryzyko...
A co do wybudowanego ostatnio najnowocześniejszego w Polsce stadionu piłkarskiego to uważam, że była to bardzo trafna decyzja i nie zauważyłem, żeby odbywały się tam "walki kiboli"

Ale swoją drogą powinien być ktoś kto dba o stan techniczny wyposażenia skate-parku, najlepiej jakby dbali o to sami jeżdżący...

Awatar użytkownika
małysz
Pięciokółkowiec 80mm
Posty: 193
Rejestracja: śr marca 23, 2005 4:30
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Tomaszów Lubelski, chwilowo Poznań
Kontakt:

Post autor: małysz » wt czerwca 20, 2006 1:47

O tym Family Cup to wiem, bo u nas są organizowane w nartach biegowych i rzeczywiście w tym roku nie było nagród pierwszy raz od 6 lat, a nie były to nagrody jak na zawodach na rolkach typu czapeczki i tych nagród było sporo, każde dziecko coś dostało np, karchery, i sprzęt narciarski Salomona, ja 2 lata temu wygrałem np. rękawiczki( na necie 70euro) i plecak. No cóż nic na to nie poradzimy, że zmieniają się władze.

Awatar użytkownika
zico
Admin
Posty: 8963
Rejestracja: śr stycznia 28, 2004 8:53
Moje rolki: SR Tarrega
Jeżdżę od: 12 sty 1994
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: zico » ndz lipca 09, 2006 1:35

Rowerzyści się pchają do skateparków, bo myślą, że jest wybudowany na ich potrzeby. A i tak z reguły, to każdy wjedzie, co ma rower, żeby spróbować adrenalinki. Było już dużo śmiertelnych wypadków - we Wrocławiu, Poznaniu itp. I o dziwo jeszcze nie słyszałem o rolkarzach, tylko zawsze jakiś rowerzysta. Jak widać powodów jest kilka, ale jeden najważniejszy - brak KASKU na głowie. A że do tego dochodzi brak wyobraźni, to zazwyczaj się tak przykro kończy.

A co do Family Cup - czasopismo, które wydaje Pan Janusz - Sportowy Styl, kiedyś (lata 1997-1999) było w nim dużo o jeździe na rolkach, szkoda, że umiera i czasopismo i poziom w nim zawarty.
Serdecznie pozdrawiam,
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami

Rolfan
Ścigant 4x110mm
Posty: 362
Rejestracja: pt lipca 07, 2006 4:56
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: ze Szczecina

Post autor: Rolfan » wt lipca 11, 2006 12:28

Szwendam (jeżdżę na rolkach) się trochę po parkach i obiektach sportowo rekreacyjnych Bostonu,gdzie szczególnie popołudniu tłumy młodzieży uprawiają sport.Od beysbolla do rolek.Nie zauważyłem żadnego policjanta bo i po co?Nikt nie pije piwa,z papierosem nikogo nie widziałem a w skateparkach i na boiskach obowiązuje żelazna samodyscyplina.Mój syn codziennie gra w piłkę z tutejszymi ziomalami i nie został jeszcze o dziwo porządnie sfaulowany.Twierdzi,że nawet jak niechcąc dojdzie do faulu to natychmiast kończy sie to przeprosinami.Ja odnoszę wrażenie,że ludzie tu bardziej rozumieją jak bardzo są od siebie zależni i nie ryzykują dla szpanu.
Pozdrowienia

Awatar użytkownika
moluki
Posty: 38
Rejestracja: śr sierpnia 17, 2005 3:03
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Częstochowa

Post autor: moluki » wt sierpnia 08, 2006 7:12


ODPOWIEDZ

Wróć do „Bezpieczeństwo i wrotki (rolki) / Safety”