2010.10.09 IV edycja "Nie tylko dla Orłów" Kraków - dyskusja

Kraków - Nie tylko dla Orłów, 70km wokół Błoń. Historia oraz najświeższe informacje.

Moderatorzy: MirekCz, null, PeterCave

Regulamin forum
Wszystkie posty w tym dziale dotyczą zawodów jazdy szybkiej na rolkach. Prośba o wpisywanie nowych tematów wg zasady: data, miejsce, rodzaj wyścigu, czego temat dotyczy, np. "2009.09.19 Berlin Marathon - gdzie odebrać pakiet?", "2009.05.12-13 Poznańska Majówka - galeria zdjęć".
Yeti
Posty: 26
Rejestracja: ndz marca 22, 2009 4:00

Re: 2010.10.09 IV edycja "Nie tylko dla Orłów" Kraków - dyskusja

Post autor: Yeti » pn października 04, 2010 9:04

HAhahaha.. ..... niestety wszystkim nie dogodzi tak to już jest... :lol:

Awatar użytkownika
wolf1971
Czterokółkowiec bez hamulców
Posty: 138
Rejestracja: ndz czerwca 20, 2010 11:34
Moje rolki: RB Speedmachine 4x100 Kiśle
Jeżdżę od: 01 sty 1910

Re: 2010.10.09 IV edycja "Nie tylko dla Orłów" Kraków - dyskusja

Post autor: wolf1971 » pn października 04, 2010 9:11

No własnie, w którą? Bo mam wrażenie, że nie w stronę 32 zawodnika od końca tylko w przeciwną, w kierunku Grupy Twardzieli zaprawionych w bojach, którzy pojadą i po śniegu. Ja i zapewne Wielu Innych- tych od końca tabeli,też dalibyśmy radę , bo mamy sprzęt i jesteśmy przygotowani. I dalibyśmy radę nie dla medalu, koszulki czy audi, ale dla satysfakcj,zabawy i popularyzacji Naszego ukochanego sportu. Moim zdaniem takie zawody żeby spełniły swój cel, czyli popularyzacja wrotkarstwa powinny być organizowane gdy jest mnóstwo ludzi pod Wawelem, gdy jest ciepło,a nie w połowie października, kiedy zapewne jest ich mniej. A zawsze jest tak, że ktoś organizuje, a ktoś uczestniczy. I uczestniczy za nie takie małe wpisowe. Pozdrawiam
Obrazek

WOJTEK45
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 907
Rejestracja: wt czerwca 05, 2007 12:31
Moje rolki: zbyt wolne
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Gdynia

Re: 2010.10.09 IV edycja "Nie tylko dla Orłów" Kraków - dyskusja

Post autor: WOJTEK45 » pn października 04, 2010 9:26

wolf1971 pisze:No własnie, w którą? Bo mam wrażenie, że nie w stronę 32 zawodnika od końca tylko w przeciwną, w kierunku Grupy Twardzieli zaprawionych w bojach, którzy pojadą i po śniegu. Ja i zapewne Wielu Innych- tych od końca tabeli,też dalibyśmy radę , bo mamy sprzęt i jesteśmy przygotowani. I dalibyśmy radę nie dla medalu, koszulki czy audi, ale dla satysfakcj,zabawy i popularyzacji Naszego ukochanego sportu. Moim zdaniem takie zawody żeby spełniły swój cel, czyli popularyzacja wrotkarstwa powinny być organizowane gdy jest mnóstwo ludzi pod Wawelem, gdy jest ciepło,a nie w połowie października, kiedy zapewne jest ich mniej. A zawsze jest tak, że ktoś organizuje, a ktoś uczestniczy. I uczestniczy za nie takie małe wpisowe. Pozdrawiam

Była okazja ;mogłeś zorganizować zawody wrotkarskie po 10 kwietnia 2010 pod pałacem prezydenckim w warszawie.
Był krzyż byłaby zabawa. "Pierwsza w Polsce krucjata na wrotkach "

A jak ci brakuje na wpisowe podaj nr konta- zapłacę albo przynajmniej się dołożę

Awatar użytkownika
Kanas78
Posty: 21
Rejestracja: wt czerwca 22, 2010 11:00
Moje rolki: Rollerblade Activa 90XR
Jeżdżę od: 01 kwie 2009

Re: 2010.10.09 IV edycja "Nie tylko dla Orłów" Kraków - dyskusja

Post autor: Kanas78 » pn października 04, 2010 9:36

Pozwolę sobie zauważyć, ze bieg nosi nazwę: "Nie tylko dla orłów", więc jak to jest? Pewnie w pogodę ekstremalną wyruszą tylko te "orły" a co z resztą?
Nie chodzi o malkontenctwo, tylko o wyrażenie swojego zdania, w końcu mamy chyba do tego prawo bo do tego służy dyskusja :)
Ja jako nie-orzeł chciałabym się wypowiedzieć, ze październik jest stosunkowo nieprzyjaznym miesiącem na szaleństwa rolkowe zwłaszcza na długich dystansach... a szansa na w miarę normalną pogodę faktycznie 50 na 50... i z reguły ta frajda kończy się jakąś paskudną chorobą.
Więc jako "plankton" chciałabym poprosić, zapytać, nie wiem, zaproponować organizację imprez na bardziej pogodowo sprzyjające miesiące w Polsce-naszym klimacie....tak w przyszłości dalekiej, a może bliższej, nie wiem, takie moje luźne przemyślenia...

Pzdr
Kanas78
Obrazek

WOJTEK45
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 907
Rejestracja: wt czerwca 05, 2007 12:31
Moje rolki: zbyt wolne
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Gdynia

Re: 2010.10.09 IV edycja "Nie tylko dla Orłów" Kraków - dyskusja

Post autor: WOJTEK45 » pn października 04, 2010 9:45

marzec Sardynia - czasami lało
marzec/kwiecień Spreewald Niemcy - lało
maj Kraków - lało
czerwiec Engadin ( szwajcaria) - lało
lipiec Koblencja - lało
sierpien Gdańsk - lało
wrzesień Berlin - lało
listopad Warszawa i Kraków - lało

Październik--???????????
a więc koleżanko wybierz termin,zagwarantuj pogodę i mamy sprawę załatwioną.
Jak to ktoś powiedział; kupić można wszystko oprócz .... pogody

Awatar użytkownika
wolf1971
Czterokółkowiec bez hamulców
Posty: 138
Rejestracja: ndz czerwca 20, 2010 11:34
Moje rolki: RB Speedmachine 4x100 Kiśle
Jeżdżę od: 01 sty 1910

Re: 2010.10.09 IV edycja "Nie tylko dla Orłów" Kraków - dyskusja

Post autor: wolf1971 » pn października 04, 2010 10:24

Wojtek nie rozumiem Cię kompletnie....Po co te nerwy? Krzyż, krucjata, 10 kwietnia, wpisowe ... Dlaczego mnie atakujesz? To źle, że wyraziłem swoje poglądy? To źle, że byłem 32 od końca? To chyba dzięki takim zawodnikom jak ja miałeś wysoką frekwencję w Gdańsku? Akurat Twoje słowa nie służa popularyzacji wrotkarstwa. Ja personalnie nie "piję" do Ciebie. Poruszyłem jedynie temat, ale widzę, że naruszyłem jakiś temat tabu... Jasne, ze nie zagwarantujesz pogody. Ja to rozumiem.Tylko jest roznica miedzy sierpniowym, letnim deszczem a październikową, zimną ulewą. Jeśli mamy popularyzować wrotki to róbmy to w ciepłe miesiące. Ma to już miejsce na wielu innych zawodach w Polsce. Bo tu przyjedzie Zwykły Zjadacz Chleba a nie do Berlina, Koblencji czy Engadin.
Obrazek

Awatar użytkownika
Toudi
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 1974
Rejestracja: pn września 18, 2006 12:13
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: 2010.10.09 IV edycja "Nie tylko dla Orłów" Kraków - dyskusja

Post autor: Toudi » pn października 04, 2010 11:53

Z tego, co słyszałem lub mi się przesłyszało, to zawody "Nie tylko dla Orłów" to była lokalna zabawa Krakusów kończąca sezon.
I dlatego odbywa się w październiku.
Ponieważ w Krakowie ceni się tradycję, z chwilą kiedy zabawa stała się zawodami, termin pozostał.
Dlatego ja się cieszę, że kiedy zaczynali, to nie był styczeń.

Oczywiście jest to termin kłopotliwy ale gdyby odbywały się w lipcu i na dystansie np. 10 km, to nie mogłyby się tak ładnie nazywać tylko jakoś bardziej lajtowo, np "dmuchawce, latawce, wiatr" albo "wietrzenie łożysk" czy na przykład "błogo na Błoniach"

Zorganizowanie jakichkolwiek zawodów, to kwestia zarezerwowania terminu na konkretnej trasie, zabezpieczenia, czasami zorganizowania objazdów, pieniędzy od urzędów, sponsorów, mnóstwo pracy wolontariuszy, itp.

Jeśli więc byli w stanie zorganizować to w październiku, trzeba jechać w październiku.

Bo w ogóle na Błoniach można jeździć kiedy się chce, nie tylko wtedy, kiedy są zawody.

Zresztą w zeszłym roku niektórzy nie wystartowali właśnie z powodu deszczu a kilku nie przejechało całego dystansu :oops:, co oznacza, że przymusu nie ma.

A Wojtek reaguje impulsywnie, bo zna to od drugiej strony i pewnie jest mu trochę przykro, że organizatorzy tych zawodów czytają nasze posty i motywacja im trochę pewnie siada.
Pozdrawiam
Piotr

WOJTEK45
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 907
Rejestracja: wt czerwca 05, 2007 12:31
Moje rolki: zbyt wolne
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Gdynia

Re: 2010.10.09 IV edycja "Nie tylko dla Orłów" Kraków - dyskusja

Post autor: WOJTEK45 » wt października 05, 2010 6:13

Ty jednak Toudi potrafisz " ....napisać to co pomyśli głowa";

aby impreza w Gdańsku odbyła się w zaproponowanym terminie już trzeba rozmawiać z szefami Lechii Gdańsk aby tzw.Ekstraliga układając kalendarz rozgrywek na sezon 2011/2012 nie spowodowała rozgrywania meczu w sierpniową sobotę lub niedzielę. Bo jest to problem.
A i Policja wtedy jest nie do dyspozycji.
Z tego co pamiętam to wokół Błoni są dwa stadiony.
Ot taki mały detal o którym mało kto myśli pisząc że lepiej to pod wawelem lub nawet lepiej to wawel na błonia przenieść.
I niech czytelnicy , również ci z 32 pozycji od końca , się nie gniewają nawet na trochę impulsywne wypowiedzi.
Inaczej zawody wyglądają z płaszczyzny zawodnika a inaczej organizatora.
A jeszcze inaczej zawodnika i organizatora w jednej osobie.
I to przy Toudim jest też od razu zauważalne

Awatar użytkownika
jar-as
Redaktor wrotkarstwo.pl
Posty: 441
Rejestracja: pt stycznia 30, 2009 8:08
Moje rolki: Seba Igor
Jeżdżę od: 01 maja 1998
Lokalizacja: Gdansk

Re: 2010.10.09 IV edycja "Nie tylko dla Orłów" Kraków - dyskusja

Post autor: jar-as » wt października 05, 2010 7:56

wolf1971 pisze:Wojtek nie rozumiem Cię kompletnie....Po co te nerwy? Krzyż, krucjata, 10 kwietnia, wpisowe ... Dlaczego mnie atakujesz? To źle, że wyraziłem swoje poglądy? To źle, że byłem 32 od końca? To chyba dzięki takim zawodnikom jak ja miałeś wysoką frekwencję w Gdańsku? Akurat Twoje słowa nie służa popularyzacji wrotkarstwa. Ja personalnie nie "piję" do Ciebie. Poruszyłem jedynie temat, ale widzę, że naruszyłem jakiś temat tabu... Jasne, ze nie zagwarantujesz pogody. Ja to rozumiem.Tylko jest roznica miedzy sierpniowym, letnim deszczem a październikową, zimną ulewą. Jeśli mamy popularyzować wrotki to róbmy to w ciepłe miesiące. Ma to już miejsce na wielu innych zawodach w Polsce. Bo tu przyjedzie Zwykły Zjadacz Chleba a nie do Berlina, Koblencji czy Engadin.
Poglądy to jedna sprawa fun i pasja to druga .Podszedłbym do tego bardziej tak by szanować tych co odwazyli sie na organizację tych zawodów właśnie w tym terminie narażając sie na marudzenie o pogode i temu podobne .Co do zwykłych zjadaczy chleba ,jezdzimy do Paryża ,Berlina,Londynu ,w Beligii nie pamiętam miasta ,jezdzimy bo to jest nasza pasja ,frajda ,bo chcemy w tym uczestniczyć .Owszem szkoda jak jest paskudna pogoda, ale nie to jest najważniejsze .Po za tym w zeszłą zimę trenowaliśmy przy minusowych temperaturach .Może to zboczenie ,ale żadna grypa ani inne świństwo się nie imało .Ludzie biegają po śniegu w mrozach i wszystko jest OK a nagle jak trochę wiatr powieje jest źle i w ogóle zawody do D... . Dla mnie ten wątek lub ten problem powinno się przenieść do działu skarg i wniosków dla malkontentów :wink: .

Awatar użytkownika
Adi01
Czterokółkowiec bez hamulców
Posty: 103
Rejestracja: pt sierpnia 20, 2010 7:01
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

Re: 2010.10.09 IV edycja "Nie tylko dla Orłów" Kraków - dyskusja

Post autor: Adi01 » wt października 05, 2010 8:02

W dziwnym kierunku zmierza ta wymiana zdań :( Wprawdzie jestem dopiero początkującym wrotkarzem, w połowie czerwca pierwszy raz włożyłem wrotki na nogi, ale zdążyłem przejechać 3 półmaratony i powiem tak. Zawody, szczególnie półmaratony, to bardzo dobre rozwiązanie - człowiek może dużo nauczyć się widząc "od podszewki" jazdę bardziej doświadczonych i porównać umiejętności swoje i ich. Kto czuje się na siłach jedzie dłuższe dystanse, reszta znajdzie coś dla siebie :wink:
Treminy zawodów są jakie są, Kraków od początku robił 70-Kę w październiku więc uszanujmy tradycję. W innych miesiącach są inne zawody więc każdy może sobie coś wybrać :wink: Na pogodę nikt nie ma wpływu więc cieszmy się, że są zapaleńcy chcący takie imprezy organizować. Wystarczy przejrzeć listę startową, ludzie przyjadą z rożnych krajów nawet z Japonii i nie przeszkadza im termin październikowy. Jedzie ten kto chce :) Umiejętność jazdy w deszczu też jest przydatna. Mnie wystarcza satysfakcja przejechania dystansu w czasie lepszym niż na poprzednich zawodach :) a na walkę o dobre miejsca jeszcze przyjdzie czas.
Zimą startuję w narciarstwie biegowym i tam nikt nie narzeka, że pogoda spłatała psikusa odwilżą, zlodzoną trasą lub sporym mrozem i wiatrem - biegnie się w takich warunkach jakie są. Jedni walczą o wysokie miejsca, inni z własnymi możliwościami ale wszyscy są zadowoleni bo jest impreza :)
Cieszmy się z tego co jest :)

Awatar użytkownika
zico
Admin
Posty: 8963
Rejestracja: śr stycznia 28, 2004 8:53
Moje rolki: SR Tarrega
Jeżdżę od: 12 sty 1994
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: 2010.10.09 IV edycja "Nie tylko dla Orłów" Kraków - dyskusja

Post autor: zico » wt października 05, 2010 8:17

Dodam, że niejednokrotnie na poznańskim maratonie / półmaratonie, który się odbywał w tym samym czasie była bardzo słoneczna pogoda, ba - powiedziałbym, że było nawet bardzo ciepło. No i po to też jest odzież techniczna, maści rozgrzewające, rozgrzewka, parasolki i inne rzeczy, żeby umilić przygodę na rolkach tym bardziej na zorganizowanej imprezie wrotkarskiej - i to tylko i wyłącznie!
Serdecznie pozdrawiam,
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami

Dodo
Posty: 14
Rejestracja: pn maja 26, 2008 11:37
Moje rolki: Luigino Victory 4x110
Jeżdżę od: 02 sty 2002
Lokalizacja: Kraków

Re: 2010.10.09 IV edycja "Nie tylko dla Orłów" Kraków - dyskusja

Post autor: Dodo » wt października 05, 2010 5:04

Jeśli niektórzy zastanawiają się nad tym czy warto startować ze względu na pogodę, czy ze względu na miesiąc w którym rozgrywana jest ta impreza :wink: zapodam temat tegorocznych medali, które wydają się być całkiem ładne.
Ba! - powiem nawet, że mega hiper giga tera ładne. :D

Obrazek

Więcej zdjęć można znaleźć tutaj na stronie KKSW KRAK.

Nawet tylko dla takich medali warto wystartować w tych zawodach. ;)
"If everything's under control, you're going too slow."

Awatar użytkownika
mrv
Szybszy niż Chuck Norris na 5x84mm
Posty: 548
Rejestracja: pn lutego 19, 2007 6:03
Moje rolki: SemiRace 4x100, Cheetah 4x110
Jeżdżę od: 20 gru 2009

Re: 2010.10.09 IV edycja "Nie tylko dla Orłów" Kraków - dyskusja

Post autor: mrv » wt października 05, 2010 5:06

Czasami mam wrażenie, że większość z tych utyskujących nigdy w zyciu nie zaznała ruchu na swiezym powietrzu w temperaturze poniżej 5C. Istnieją społeczeństwa w których kultura spedzania czasu na świezym powietrzu zimą dorównuje polskiej pasji do przesiadywania pod piwnymi parasolami. Mam propozycję na dzisiaj - ruszyc tyłki o 20.00 ubrać koszulkę z długim rękawem, getry i zrobic sobie w zalezności od możliwości 1-10 kilometrowy trucht. Nie ubierać się za grubo bo się rozchorujecie! Kto się przez to rozchoruje temu zwracam za lekarstwa.

Awatar użytkownika
wolf1971
Czterokółkowiec bez hamulców
Posty: 138
Rejestracja: ndz czerwca 20, 2010 11:34
Moje rolki: RB Speedmachine 4x100 Kiśle
Jeżdżę od: 01 sty 1910

Re: 2010.10.09 IV edycja "Nie tylko dla Orłów" Kraków - dyskusja

Post autor: wolf1971 » wt października 05, 2010 5:32

Jeszcze raz :D ....osobiście nie mam nic do pogody. Bo można uprawiać jakikolwiek sport niezależnie od niej. I ja to robię. Systematycznie na ile czas,zdrowie i wiek mi pozwala. Miałem jedynie na myśli to, że chyba lepiej jest (za regulaminem "70 Nie Tylko Dla Orłów") :

c. upowszechnianie sportu wrotkarskiego wśród mieszkańców Polski,
d. promocja zdrowego trybu życia,
e. promocja aktywności fizycznej w kontekście zapobiegania nadwadze,
f. stymulowanie aktywności fizycznej w rodzinie i u osób nieaktywnych sportowo bez względu na wiek.

w miesiacach letnich a nie jesiennych. I tylko to.

A złośliwe komentarze adresowane do mnie sa zupełnie niepotrzebne. One świadczą jedynie o ich autorach ... Pozdrawiam.
Obrazek

Herb
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 736
Rejestracja: ndz września 14, 2008 9:11
Moje rolki: Turbo-Fusion 84/Solo/Xsjado PB
Jeżdżę od: 08 wrz 2009
Lokalizacja: Kraków

Re: 2010.10.09 IV edycja "Nie tylko dla Orłów" Kraków - dyskusja

Post autor: Herb » wt października 05, 2010 5:51

Ale temat do rozpraw sobie znaleźliście :roll:

A ja myślałem że to jest forum sportowe, na którym posty zamieszczają ludzie aktywni fizycznie. I byłem też przekonany że w zawodach startują osoby z jako taką kondycją i wytrzymałością oraz odpornością.

A jednak okazuje się że pewna grupa ludzi na rolkach jeździ tylko przy 25 stopni C, w słońcu, przy bezwietrznej pogodzie. W dodatku robi to tak rzadko, że ma to praktycznie zerowy wpływ na ich organizm, bo lekki chłód grozi w ich wypadku zapaleniem płuc. Pewnie zimą z domu nie wychodzą nieszczęśnicy.

Innymi słowy,przestańcie szukać wymówek. To jak pojedziecie zależy przede wszystkim od was, a pogoda to sprawa powiedziałbym najmniej istotna.

Zdarza mi się jeździć na rolkach w godzinach w których większość ludzi smacznie już śpi. Zimno jest, ale zakładam bluzę i długie spodnie, krótka rozgrzewka w domu, i tego zwyczajnie się nie czuje. Raz kiedy pojechałem na miasto i miałem do domu paręnaście kilometrów złapał mnie deszcz. Wróciłem cały przemoczony i nie zachorowałem na następny dzień- ciepła kąpiel, gorąca herbata z odrobiną rumu, kilka tabletek wit. C i szafa gra. Nie jestem bardzo "fit", a okrywa tkanki tłuszczowej u mnie praktycznie nie występuje, więc z izolacją termiczną słabo.

Ładna pogoda jest miłym dodatkiem, ale na pewno nie jest warunkiem koniecznym by jeździć!
FSK: RB Solo Estilo RG2+liner Salomon STi Vinny Minton 06+RB Fusion 255mm alu+Bones REDS+UC PB Standard
PB: Xsjado Skeleton 2+Kizer Level 2+PS TWINCAM ILQ7+UC PB Team

AGR: RB Fusion+soulplate Solo+liner RB Blank+RB BLANK frame+koła RB RG2 Pro+RB SG7

ODPOWIEDZ

Wróć do „Kraków "Nie tylko dla Orłów" 70km wokół Błoń. Historia oraz najświeższe informacje.”