Wszystko o tętnie i pracy serca

Szybciej, dalej, efektywniej! Porady dla tych, którzy chcą dać z siebie więcej
Faster, longer, more efectively! Place for people who want to be better at inline speed skating

Moderatorzy: MirekCz, null, PeterCave

Awatar użytkownika
PawelS
Pięciokółkowiec 80mm
Posty: 165
Rejestracja: pt maja 13, 2005 9:17
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: PawelS » śr sierpnia 02, 2006 3:26

Pewnie że tak jest, a każdy dzień bez terningu, to dzień stracony. Na szczęście nie ma takiej pogody, przy której nie dałoby się biegać - są tylko słabi biegacze!

Awatar użytkownika
kajman
Szybszy niż Chuck Norris na 4x100mm
Posty: 594
Rejestracja: wt kwietnia 18, 2006 3:00
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Warszawa-Wawer

Post autor: kajman » śr sierpnia 02, 2006 3:32

Ja już od 3 dni nie trenuję... Chyba czas na depresję :(
Obrazek
Pozdrawiam Kajman

kmieto7

Post autor: kmieto7 » śr sierpnia 02, 2006 5:21

kajman pisze:Ja już od 3 dni nie trenuję... Chyba czas na depresję :(
...EWENTUALNIE NA REFLEKSJE :D DLACZEGO :?:

Awatar użytkownika
kajman
Szybszy niż Chuck Norris na 4x100mm
Posty: 594
Rejestracja: wt kwietnia 18, 2006 3:00
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Warszawa-Wawer

Post autor: kajman » czw sierpnia 03, 2006 9:28

Ja na razie łapię fazę rozdrażnienia (to już 4 dzień). Od jutra zaczynam.
Zobaczycie rosnący dystans na moim "liczniku" w stopce :).
Z tym biegiem to jest tak, że zrezygnowałem z niego na rzecz rolek.
W zeszłym roku doznałem kontuzji, poszło mi chyba jakieś ścięgno w okolicy miednicy (dziwne) i przez ok 3 mies. nie mogłem biegać. Stąd zrodził się u mnie pomysł na jazdę na rolkach - ze względu na mniejsze (jak mi się wydaje) obciążenie i zużycie stawów.
Obrazek
Pozdrawiam Kajman

Awatar użytkownika
PawelS
Pięciokółkowiec 80mm
Posty: 165
Rejestracja: pt maja 13, 2005 9:17
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: PawelS » czw sierpnia 03, 2006 12:13

A z tym to akurat jest różnie. Ja w zeszłym roku ostro trenując do maratonu na jakieś trzy tygodnie przed startem złapałem paskudną kontuzję, zapalenie rozcięgna podeszwowego. Popularnie nazywa się to ostrogą piętową i polega na ostrym bólu w okolicy pięty lub podeszwy stopy. Byłem przekonany, że po prostu przegiąłem z bieganiem po asfalcie w butach startowych, które dają zbyt małą amortyzację. Odpuściłem sobie więc bieganie i ostro trenowałem tylko na rolkach, bo na rolkach nie bolało. Zaliczyłem maraton, a potem ciągnęło mi sie to cholerstwo przez ponad pół roku. Nawet na nartach biegowych bolało, szczególnie przy kroku klasycznym. Ostatecznie przeszło, jak zacząłem regularnie biegać na wiosnę! W tym czasie jeździłem też na rolkach terenowych i wszystko już było w porządku, tak myślałem. Bardzo się zdziwiłem, gdy po paru dłuższych treningach na rolkach szybkich zacząłem ponownie odczuwać dolegliwości, ale przy bieganiu! Poszperałem w sieci i szybko znalazłem, że moja kontuzja nie była spowodowana przez bieganie tylko przez rolki! Coś takiego do głowy by mi nie przyszło, ale okazało się, że najczęstsza przyczyna tego urazu to zbyt mocne sznurowanie rolek i jazda po nierównym podłożu, czyli mikrourazy. Teraz rozumiem dlaczego na rolkach terenowych było wszystko w porządku, po prostu znacznie lepsza amortyzacja.

Awatar użytkownika
WFH
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 2994
Rejestracja: pt marca 25, 2005 11:57
Moje rolki: Cavalli
Jeżdżę od: 01 cze 1995
Lokalizacja: STO(L)ICA
Kontakt:

Post autor: WFH » ndz sierpnia 06, 2006 10:40

kajman na na ostatnich koloniach nie zanotowałem u siebie euforii w trakcie jazdy...Bliżej mi był raczej stan frustracji - czemu oni tak szybko jeżdżą, a ja jestem taki słaby... :?: :lol:

Awatar użytkownika
kajman
Szybszy niż Chuck Norris na 4x100mm
Posty: 594
Rejestracja: wt kwietnia 18, 2006 3:00
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Warszawa-Wawer

Post autor: kajman » pn sierpnia 07, 2006 9:42

Pewno tzw. "oni" chcieli się wykazać przed mistrzem Bartoszem, a teraz leżą i się ruszyć nie mogą ;).
Obrazek
Pozdrawiam Kajman

Awatar użytkownika
WFH
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 2994
Rejestracja: pt marca 25, 2005 11:57
Moje rolki: Cavalli
Jeżdżę od: 01 cze 1995
Lokalizacja: STO(L)ICA
Kontakt:

Post autor: WFH » pn sierpnia 07, 2006 12:33

kajman pisze:Pewno tzw. "oni" chcieli się wykazać przed mistrzem Bartoszem, a teraz leżą i się ruszyć nie mogą ;).
Raczej chcieli mu pokazać jaki jest słaby...No i udało im się :twisted:

Awatar użytkownika
kajman
Szybszy niż Chuck Norris na 4x100mm
Posty: 594
Rejestracja: wt kwietnia 18, 2006 3:00
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Warszawa-Wawer

Post autor: kajman » pn sierpnia 07, 2006 5:46

WFH - to pewno już więcej na kolonie nie pojedziesz. Nie podobało Ci się :). A możesz opisać jak tam treningi wyglądały? Co trenowaliście i w jakim "reżimie" :twisted:
Obrazek
Pozdrawiam Kajman

Awatar użytkownika
WFH
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 2994
Rejestracja: pt marca 25, 2005 11:57
Moje rolki: Cavalli
Jeżdżę od: 01 cze 1995
Lokalizacja: STO(L)ICA
Kontakt:

Post autor: WFH » wt sierpnia 08, 2006 11:43

kajman pisze:WFH - to pewno już więcej na kolonie nie pojedziesz. Nie podobało Ci się :). A możesz opisać jak tam treningi wyglądały? Co trenowaliście i w jakim "reżimie" :twisted:
Na kolonie na pewno jeszcze pojade, na najbliższe już niedługo - po maratonie w Gdańsku.
Treningi mniej-więcej: rano rolki, po południu rower, do tego co ok 3 dni siłownia. Na rolkach bardzo różne treningi, ale większość to treningi tlenowe(mi najbardziej potrzebne :D ), rower po 40-60km zazwyczaj spokojnej jazdy( chociaż zdarzały się i wyścigi :D ). Na siłowni ogólnorozwojówka + przysiady z obciążeniem( ja akurat nie robiłem bo nie moge). No i oczywiście 22 godzina spać i kolejny dzień...
Tak w skrócie.

Awatar użytkownika
kajman
Szybszy niż Chuck Norris na 4x100mm
Posty: 594
Rejestracja: wt kwietnia 18, 2006 3:00
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Warszawa-Wawer

Post autor: kajman » czw sierpnia 17, 2006 2:09

Plan głupi na maksa - ostrzeżenie, ku przestrodze !!!!

Ja sobie dzień przed maratonem Solidarności, wieczorkiem zafundowałem godzinny trening na rowerku stacjonarnym (przez 5 poprzednich dni nie robiłem nic oprócz jedzenia ryb i picia piwa). Poniosło mnie jak zwykle i dałem "czadu". Nie wiem ile przejechałem, bo "komputerek" rowerowy nie działał, miałem tylko swój pulsometr.
Straciłem chyba ze 2 litry wody.
Średni puls 165, maksymalny 188 !!!! Wrzuciłem sobie chyba za duże obciążenie, bo po zejściu nogi się pode mną uginały.
Oczywiście po "treningu" wypiłem 3 l. wody mineralnej.
Efekt:
nie mogłem zasnąć, serce mi wariowało, rano czułem się jakbym poprzedniego dnia nieźle balował.

Nie róbcie tak...
Obrazek
Pozdrawiam Kajman

matej
Pięciokółkowiec 84mm
Posty: 221
Rejestracja: czw marca 03, 2005 8:46
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Warszwa
Kontakt:

Post autor: matej » czw sierpnia 17, 2006 3:02

I opusciles start w maratonie, a prezes czekal...
Inline Speedskating - A way of life

Pozdrawiam - kandydat do zbanowania...

Awatar użytkownika
kajman
Szybszy niż Chuck Norris na 4x100mm
Posty: 594
Rejestracja: wt kwietnia 18, 2006 3:00
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Warszawa-Wawer

Post autor: kajman » czw sierpnia 17, 2006 3:12

matej pisze:I opusciles start w maratonie, a prezes czekal...
może czeka nadal :).
No już wiem wiem, wszyscy mi to wypominają...
Ale dzięki temu masz I miejsce
Obrazek
Pozdrawiam Kajman

Awatar użytkownika
WFH
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 2994
Rejestracja: pt marca 25, 2005 11:57
Moje rolki: Cavalli
Jeżdżę od: 01 cze 1995
Lokalizacja: STO(L)ICA
Kontakt:

Post autor: WFH » czw sierpnia 17, 2006 5:29

Mlody, nieodpowiedzialny zawodnik...Masz teraz nauczke!!!Nie rob wiecej takiego numeru, bo zawiodles wiele osob, nie tylko Prezesa...

matej
Pięciokółkowiec 84mm
Posty: 221
Rejestracja: czw marca 03, 2005 8:46
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Warszwa
Kontakt:

Post autor: matej » czw sierpnia 17, 2006 5:40

A dzien wczesniej zapewnial, ze przyjedzie i ze sie nie spozni :oops:
Inline Speedskating - A way of life

Pozdrawiam - kandydat do zbanowania...

ODPOWIEDZ

Wróć do „Trening, porady / Training, solutions”