Kuba, trzeba było wziąć kebaba w tytkę...od 32 km jak znalazłzico pisze:Od 32 km widziałem oznaczenia bardzo dokładnie Są.
Po prostu jak się jedzie w tłumie, to ich nie widać.
Czołówka, a właściwie pierwsza 500, czy nawet 1000 osób raczej nie chwyta kubeczków. Jest to niebezpieczne. Niektórzy jadą na suchara, niektórzy mają izotonik, jakieś szybkie węglowodany. Osobiście jeżdżę z izotonikiem.
Berlin Marathon 2008 - wrażenia, refleksje, wyniki, fotki
Moderatorzy: MirekCz, null, PeterCave
Regulamin forum
Wszystkie posty w tym dziale dotyczą zawodów jazdy szybkiej na rolkach. Prośba o wpisywanie nowych tematów wg zasady: data, miejsce, rodzaj wyścigu, czego temat dotyczy, np. "2009.09.19 Berlin Marathon - gdzie odebrać pakiet?", "2009.05.12-13 Poznańska Majówka - galeria zdjęć".
Wszystkie posty w tym dziale dotyczą zawodów jazdy szybkiej na rolkach. Prośba o wpisywanie nowych tematów wg zasady: data, miejsce, rodzaj wyścigu, czego temat dotyczy, np. "2009.09.19 Berlin Marathon - gdzie odebrać pakiet?", "2009.05.12-13 Poznańska Majówka - galeria zdjęć".
- admiral
- Pięciokółkowiec 80mm
- Posty: 182
- Rejestracja: pn maja 08, 2006 11:43
- Jeżdżę od: 02 sty 2010
- Lokalizacja: Poznań
Re: Berlin Marathon 2008 - wrażenia, refleksje, wyniki, fotki
- zico
- Admin
- Posty: 8963
- Rejestracja: śr stycznia 28, 2004 8:53
- Moje rolki: SR Tarrega
- Jeżdżę od: 12 sty 1994
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Berlin Marathon 2008 - wrażenia, refleksje, wyniki, fotki
A Korzeniowski pił i wygrywał Pamiętam, że biegł za nim jakiś Rosjanin i za bardzo nie mógł utrzymać linii prostej - oczywiście nie pił na trasie i stąd taka dziwna trajektoria biegu. Korzeniowski tankował i dał radę.
Serdecznie pozdrawiam,
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami
- Andrzej
- Prześcignął Chuck`a...
- Posty: 1724
- Rejestracja: pn marca 15, 2004 10:26
- Moje rolki: Szybsze ode mnie
- Lokalizacja: Poznań
Re: Berlin Marathon 2008 - wrażenia, refleksje, wyniki, fotki
Specjalnie zrobiłem zdjęcie:kmieto7 pisze:...spójrzcie na na udo Joey Mantia ..
Podobne ma Jogi z Częstochowy. Będzie z niego kozak...
-
- Pięciokółkowiec 84mm
- Posty: 214
- Rejestracja: ndz maja 07, 2006 8:38
- Jeżdżę od: 02 sty 2010
- Lokalizacja: Duszniki Zdroj
Re: Berlin Marathon 2008 - wrażenia, refleksje, wyniki, fotki
Co do biegaczy...Mnie to nie dziwi ani trochę.Po pierwsze nikt nie chce ryzykować picia "niewiadomo-czego".Po drugie pili napewno ,ale przygotowane i podawane przez własną obsługę napoje. Są to z regóły specyfiki sprawadzone wcześniej,odpowiednie do czasu wysiłku i panujących warunków atmosferycznych.bj43 pisze:Może to kwestia odpowiedniego treningu i kondycji zawodników. Oglądałem w telewizji całą transmisję maratonu biegaczy na Igrzyskach Olimpijskich w Pekinie. Bardzo dziwiło mnie to, że prowadzący biegacze nie pili podawanej im w butelkach wody. Po przepłukaniu ust wodę wypluwali, a resztą wody polewali sobie głowę i plecy. Dla mnie było to dużym zaskoczeniem.WFH pisze: Problemem było natomiast to, że w czołowej grupie nie było chwili, żeby sie napić .
Co do rolkarzy...,czołówka wogóle lub sporadycznie korzysta z kubków podawanych na trasie.Na godzine wysiłku mała butelka z napojem schowana do kieszonki wystarczy.No chyba że jest bardzo gorąco,lub podczas picia przy predkości 45km/h zgubi sie bidon
Witek
-
- Szybszy niż Chuck Norris na 5x80mm
- Posty: 492
- Rejestracja: pn lipca 28, 2008 7:13
- Jeżdżę od: 02 sty 2010
- Lokalizacja: Kraków
Re: Berlin Marathon 2008 - wrażenia, refleksje, wyniki, fotki
Dzięki za wytłumaczenie. Należę do ludzi, którzy dużo piją podczas jazdy, stąd moja ciekawość, jak to robią najlepsi.
Pozdrawiam.
- mrv
- Szybszy niż Chuck Norris na 5x84mm
- Posty: 548
- Rejestracja: pn lutego 19, 2007 6:03
- Moje rolki: SemiRace 4x100, Cheetah 4x110
- Jeżdżę od: 20 gru 2009
Re: Berlin Marathon 2008 - wrażenia, refleksje, wyniki, fotki
A na 21km to czołówka raczej nie pije? Ponoć dobrze nawodniony człoweiek na 30 minut wysiłku wody nie potrzebuje?witomazur pisze: Co do rolkarzy...,czołówka wogóle lub sporadycznie korzysta z kubków podawanych na trasie.Na godzine wysiłku mała butelka z napojem schowana do kieszonki wystarczy.No chyba że jest bardzo gorąco,lub podczas picia przy predkości 45km/h zgubi sie bidon
Witek
Panie Witoldzie no i jak to jest z tymi Stormami - jechać na nowych czy troche zetrzeć?
- Krzysztof
- Prześcignął Chuck`a...
- Posty: 697
- Rejestracja: pn maja 15, 2006 12:53
- Moje rolki: Grelowski
- Jeżdżę od: 01 cze 2002
- Lokalizacja: Poznań
Re: Berlin Marathon 2008 - wrażenia, refleksje, wyniki, fotki
Mnie wystarczyła jedna butelka błękitnego napoju na P..... na cały dystans i jeszcze trochę zostało, co mnie trochę zdziwiło.
Sądzę, że "winne" były warunki atmosferyczne: właściwa temperatura (nie za wysoka), lekki wiatr i pewnie wilgotność, choć tego nie sprawdzałem. Normalnie piję dużo. Jak większość (rolkarzy) w Polsce
Sądzę, że "winne" były warunki atmosferyczne: właściwa temperatura (nie za wysoka), lekki wiatr i pewnie wilgotność, choć tego nie sprawdzałem. Normalnie piję dużo. Jak większość (rolkarzy) w Polsce
- Toudi
- Prześcignął Chuck`a...
- Posty: 1974
- Rejestracja: pn września 18, 2006 12:13
- Jeżdżę od: 02 sty 2010
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Berlin Marathon 2008 - wrażenia, refleksje, wyniki, fotki
Chodzi o to, że wydepilowane?Andrzej pisze:Specjalnie zrobiłem zdjęcie:kmieto7 pisze:...spójrzcie na na udo Joey Mantia ..
Podobne ma Jogi z Częstochowy. Będzie z niego kozak...
Kto powie, ile sek. na maratonie daje depilowanie?
Pozdrawiam
Piotr
Piotr
- zico
- Admin
- Posty: 8963
- Rejestracja: śr stycznia 28, 2004 8:53
- Moje rolki: SR Tarrega
- Jeżdżę od: 12 sty 1994
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Berlin Marathon 2008 - wrażenia, refleksje, wyniki, fotki
Zależy od złożoności gleby i gojenia się ran
Serdecznie pozdrawiam,
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami
-
- Pięciokółkowiec 84mm
- Posty: 214
- Rejestracja: ndz maja 07, 2006 8:38
- Jeżdżę od: 02 sty 2010
- Lokalizacja: Duszniki Zdroj
Re: Berlin Marathon 2008 - wrażenia, refleksje, wyniki, fotki
Taaa...,dyskusja zatacza kręgi "zbyt osobiste" Chyba zaprzestanę w tym temacieKrzysztof pisze: Normalnie piję dużo. Jak większość (rolkarzy) w Polsce
Witek
- zico
- Admin
- Posty: 8963
- Rejestracja: śr stycznia 28, 2004 8:53
- Moje rolki: SR Tarrega
- Jeżdżę od: 12 sty 1994
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Berlin Marathon 2008 - wrażenia, refleksje, wyniki, fotki
No i w PZSW była umowa z AA.
Serdecznie pozdrawiam,
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami
- Toudi
- Prześcignął Chuck`a...
- Posty: 1974
- Rejestracja: pn września 18, 2006 12:13
- Jeżdżę od: 02 sty 2010
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Berlin Marathon 2008 - wrażenia, refleksje, wyniki, fotki
Mam nadzieję, że "chyba" ma większą moc niż "zaprzestanę"
Pozdrawiam
Piotr
Piotr
-
- Pięciokółkowiec 84mm
- Posty: 214
- Rejestracja: ndz maja 07, 2006 8:38
- Jeżdżę od: 02 sty 2010
- Lokalizacja: Duszniki Zdroj
Re: Berlin Marathon 2008 - wrażenia, refleksje, wyniki, fotki
I znowu to picie...mrv pisze:
A na 21km to czołówka raczej nie pije? Ponoć dobrze nawodniony człoweiek na 30 minut wysiłku wody nie potrzebuje?
Panie Witoldzie no i jak to jest z tymi Stormami - jechać na nowych czy troche zetrzeć?
Nie wiem 0,7 powinno wystarczyć
Co do stormów to najlepiej prosto z paczki,"nie śmigane".Trzymają wtedy lepiej,tylko kogo na to stać No i nie mieszać z kólkami innych producentów,podobno mają minimalnie różny profil,choć gołym okiem tego nie widać.
Witek
- powerhouski
- Prześcigant 4x100mm
- Posty: 306
- Rejestracja: śr marca 17, 2004 3:15
Re: Berlin Marathon 2008 - wrażenia, refleksje, wyniki, fotki
Joey miał ostre kłopoty żołądkowe w czasie MŚ na torze, nie mógł utrzymac pożywienia i wielokrotnie zwracał w trakcie zawodów - także wyniki jakie osiągnął na torze są godne podziwu jeżeli weźmiemy pod uwagę w jakim był stanie. Nie wydaje mi się aby Joey specjalnie nastawiał się na maratony. Stety czy niestety dystance we wrotkarstwie i słabo jeszcze rozwinięta specjalizacja, pozwalają na tą swego rodzaju wszechstronnośc kiedy jeden zawodnik jest w stanie wygrac 300mTT chociaż już nie 200mTT i maraton na tych samych zawodach. Jazda w peletonie, pomoc drużyny, drafting itp też mają w tym zasługę. Podwójny maraton albo nawet 100km z górkami pewnie by pokazało kto jest kto, ale wtedy nie byłoby tego spektakularnego grupowego sprintu do mety .Joey Mantia w tym roku także nastawił się na maratony i efekty tego było widac podczas MŚ - na torze nie zdobył żadnego złotego medalu.
Co do masy mięśniowej - Mantia to mały "kulturysta" - szkoda, że nie mam zdjęcia jego ojca, to byście wiedzieli z czego to wynika
Jeśli chodzi o rozszerzenie PŚ o sprint to z pewnością byłby to dobry pomysł, bo jest jednak grupa sprinterów nie startująca w maratonach.
To prawda, Mantia senior przejechał się za darmo w Anyang bo taksiarz myślał że to Rambo ale Joey sam twierdzi że nie był częstym bywalcem na siłowni http://joeymantia.blogspot.com/2008/08/ ... ching.html, chociaż patrząc na jego sylwetkę trudno w to uwierzyc...
Czołgiem
Tomek
Kto mi dał skrzydła niech mi z łap odmota sidła...
- WFH
- Prześcignął Chuck`a...
- Posty: 2994
- Rejestracja: pt marca 25, 2005 11:57
- Moje rolki: Cavalli
- Jeżdżę od: 01 cze 1995
- Lokalizacja: STO(L)ICA
- Kontakt:
Re: Berlin Marathon 2008 - wrażenia, refleksje, wyniki, fotki
A to się przyznam, że o problemach żołądkowych nie słyszałem, ale dało się zauważyć, że nie wyglądał normalnie. A z nastawianiem się na maratony chodziło mi o to, że więcej w tym roku ścigał się w Europie, a nie tak jak np. w zeszłym roku przyjeżdżał tylko tam gdzie można było dobrze zarobić. Co do specjalizacji zgadzam się, chociaż wydaje mi się, że z czasem będzie coraz więcej typowych sprinterów. Zwłaszcza na 200m tak już jest. A jak będzie to czas pokaże.powerhouski pisze: Joey miał ostre kłopoty żołądkowe w czasie MŚ na torze, nie mógł utrzymac pożywienia i wielokrotnie zwracał w trakcie zawodów - także wyniki jakie osiągnął na torze są godne podziwu jeżeli weźmiemy pod uwagę w jakim był stanie. Nie wydaje mi się aby Joey specjalnie nastawiał się na maratony. Stety czy niestety dystance we wrotkarstwie i słabo jeszcze rozwinięta specjalizacja, pozwalają na tą swego rodzaju wszechstronnośc kiedy jeden zawodnik jest w stanie wygrac 300mTT chociaż już nie 200mTT i maraton na tych samych zawodach. Jazda w peletonie, pomoc drużyny, drafting itp też mają w tym zasługę. Podwójny maraton albo nawet 100km z górkami pewnie by pokazało kto jest kto, ale wtedy nie byłoby tego spektakularnego grupowego sprintu do mety .